Co się działo w marcu?

•  Zacznę od zimowego, ale słonecznego Pisza :) Tam w tle jest hotel jakby kogoś miasto zainteresowało ;D

•  Moja gwiazdeczka i postrach wioski musi być :D

•  Zasłużony odpoczynek ;)

•  Moje "kochane" buty z CCC... Tak się z nich cieszyłam a po jednym sezonie wyglądają kiepsko... Dla porównania buty kupione za mniej niż 40 zł nosiłam parę lat i do tej pory noszę na zimowe spacery do lasu. Te tutaj chyba już tylko na takie spacery się przydadzą... Nie będę ukrywać, że zakup mnie zawiódł.

•  Jezioro Seksty.

•  Tutaj w tle też.

•  Cały czas moje okolice :)

•  Na początku marca pierwszy wzięłam w wyzwaniu fotograficznym z Kobiecą Fotoszkołą. Tutaj backstage a niżej pokarzę efekty całego wyzwania ;)

•  Znów zimowy i słoneczny Pisz.

•  Tutaj już deszczowy.

•  Dzień Kobiet i kwiaty, kwiaty, kwiaty :)

•  Pisz.

•  W zasadzie niegroźna ;)

•  I się zaczęły widoczki z mojego okna :D
• Gdy próbujesz zrobić zdjęcia NIEBIESKIEGO lakieru a on wychodzi bardziej zielony... To ten pochodzący z pudełka Full of Kindness.
• Żywność dietetyczna i nie xD sklepik w Pałacu Kultury.

•  Małe przyjemności :) Polecam ten kisiel!! Pisałam Wam chyba na Ig, że koleżanka z pracy teraz co chwila go kupuje ;D Ostatnio próbowałam wersję malina&żurawina i również polecam <3
• Książka Cecelii Ahern tym razem nie zawiodła mnie zakończeniem nie po mojej myśli. Polecam :)

•  Gdy chłopak kupi Ci Kinderniespodziankę :D <3

•  Takie tam porównania. Zdjęcie wyżej i pierwsze ze zlepki to te same miejsce i dwa następne też.

•  Widok z hotelu w Warszawie nocą.

•  i rankiem.

•  Pimpkowi deszcze nie przeszkadza :)

• Zdory cały czas :)

• Na czerwono zaznaczone zdjęcia z wyzwania wyżej wspomnianego. Niże te, które uzbierało w marcu najwięcej serduszek, pochodzi z tego wyzwania a wyżej jego backstage ;D

Dzień trzeci wyzwania z @kobiecafotoszkola - proste fotografowanie. Moje zdjęcie z dowodem na to, że robione przy oknie😄 - Pierwszego dnia wyzwania pokazałam Wam kosmetyki do pielęgnacji mojej twarzy. Dzisiaj postanowiłam pokazać kolorówkę, czyli coś czego jest u mnie bardzo mało. Oczywiście to co na zdjęciu to nie wszystko, ale i tak nie ma tego zbyt wiele. Na co dzień używam tylko podkładu. No niedawno znów zaczęłam wychodzić z domu w kolorowej szmince😉 i do tego bezbarwny żel do brwi. Gdy twarz zbyt mocno się świeci używam pudru matującego. Lubię moje naturalne rzęsy, ale raz na jakiś czas zachciewa mi się je podkreślić. Na zdjęciu widzicie mojego ulubieńca. Lubicie się malować? - #wyzwaniekfs #kosmetykidomakijażu #kosmetyki #cosmetics #makeup #kolorówka #szminka #szminkadoust #avon #essence #fluid #Bielenda #pudermatujący #puderryżowy #Ecocera #żeldobrwi #joanna #tuszdorzęs #rimmel #rossmann #foryourbeauty pędzelkabuki #kabuki #jajkodopodkładu #makijaż #mójmakijaż #kobiecafotoszkolaPost udostępniony przez Justyna (@blogzmojejstronylustra) Mar 3, 2018 o 4:42 PST

I na koniec piątka najchętniej czytanych wpisów na blogu:

1.  Nivea Urban Skin: maska do twarzy, krem na dzień, krem na noc
2. Conny regenerująca maska do twarzy ze śluzem ślimaka
3. L'Oreal Elseve Magiczna Moc Glinki
4. Wody perfumowane Love Potion od Oriflame
5. Perfecta Pudrowy tonik przeciw niedoskonałościom Your Time Is Green

Co ciekawego wydarzyło się u Was w marcu?