7/31/2019

Anwen Szampon peelingujący Mint It Up

Peelingi do skóry ciekawiły mnie już od dłuższego czasu. Chociaż z drugiej strony zastanawiałam czy w ogóle coś takiego jest potrzebne ;D Jakiś czas temu na promocji w Rossmannie chciałam kupić taki peeling Biovaxu, ale kasjerka powiedziała, że on nie wchodzi na tą promocję i go odłożyłam (w domu sprawdziłam na stronie i jednak wchodził...). Minął jakiś czas i pojawiła się szansa wypróbowania takiego produktu bo wygrałam szampon peelingujący Anwen. Jak się sprawdza? Czy uważam, że jestem mi potrzebny? Zapraszam do dalszej części wpisu!

mint it up anwen

Odświeżający szampon MINT IT UP doskonale oczyszcza skórę głowy za sprawą peelingujących drobinek z pestek moreli. Dodatek enzymu, który pomaga usunąć nadmiar zrogowaciałego naskórka, sprawia, że skóra po użyciu szamponu intensywniej wchłania składniki aktywne z zastosowanych po nim kuracji. Mocznik nawilża skórę głowy, a pochodna lukrecji zapobiega nadmiernemu wydzielaniu sebum i działa łagodząco, zmniejszając uczucie swędzenia. Szampon dodaje włosom objętości u nasady, przez co dłużej zachowują świeżość. Olejek z mięty pieprzowej nadaje mu świeży, przyjemny zapach, a także poprawia ukrwienie skóry głowy i stymuluje wzrost włosów. 

SPOSÓB UŻYCIA: Rozprowadź  niewielką ilość szamponu na mokrej skórze głowy. Masuj przez chwilę dokładnie, a zarazem delikatnie i zostaw na kilka minut. Następnie obficie spłucz wodą. Stosuj raz na tydzień. Aby ułatwić wypłukiwanie drobinek zalecamy użycie odżywki lub maski po myciu.

SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Urea, Prunus Armeniaca (Apricot) Seed Powder, Acrylates Copolymer, Propanediol, Polysorbate 20, Dipotassium Glycyrrhizate, Bacillus Ferment, Glycerin, Propylene Glycol, Cetrimonium Chloride, Polyquaternium-10, Mentha Piperita (Peppermint) Leaf Oil, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Parfum.

POJEMNOŚĆ: 200 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: Ja szampon wygrałam na fb Targów Beauty Days a w sklepie Anwen kosztuje on 32,99 zł.


OPAKOWANIE: Przezroczysta plastikowa butelka zamykana na klik. Póki co wszystko się trzyma i dobrze działa. Etykietka jest przyklejona w taki sposób, że możemy śledzić sposób użycia. Etykietka mi się podoba, ale po pewnym czasie zaczyna się brzydko marszczyć.
ZAPACH: Ładny, miętowy, orzeźwiający.


KOLOR: Przezroczysty szampon + brązowe drobinki.
KONSYSTENCJA: Dość rzadka i niezbyt duża ilość drobinek.
DZIAŁANIE: Tak jak wspomniałam wyżej szampon jest dość rzadki, drobinek nie jest jakoś bardzo wiele a jeszcze przy nakładaniu na włosy spadają one do wanny. Szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, odświeża i po jego myciu mogę właśnie odczekać jeden dzień z myciem. Miętowy zapach dodatkowo pobudza i odświeża, więc jest idealną propozycją na lato. Szampon dobrze się pieni, delikatnie plącze włosy, ale zawsze po myciu używam zawsze maski lub odżywki. Dodatkowo więc też spłukuję te drobinki, chociaż większego problemu z nimi nie ma. Jednak szczerze mówiąc nie czuję niczego specjalnego w związku z tymi drobinkami. Produkty użyte po tym szamponie działają tak samo jak po zwykłym. Tutaj producent zaleca używanie raz w tygodniu żeby nie podrażnić skóry a ja chętnie przygarnęłabym ten szampon w wersji bez drobinek żeby móc go używać codziennie czy tam co drugi dzień.

Znacie ten szampon peelingujący? Czujecie jakąś specjalną potrzebę używania peelingu do skóry głowy? Ja ostatnio odpuściłam nawet używanie peelingu do ciała. Obecnie używam tylko takiego do stóp i dłoni a do twarzy wybieram enzymatyczne. Jak to wygląda u Was?

32 komentarze:

  1. Ja się z nim polubiłam, ale mam cienkie włosy :) Wątpię, żeby przy gęstych i grubych włosach te drobinki peelingujące się sprawdziły bo jest ich malutko... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam cienkie włosy. Faktycznie przy grubych włosach mógłby być z dotarciem większej ilości drobinek do skóry.

      Usuń
  2. Jeszcze nie miałam kosmetyków Anwen, ale chętnie to zmienię jak skończę swoje zapasy :) Ten szampon mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tego szamponu, ale wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmm mam mieszane uczucia po Twojej recenzji niby spoko, ale wiązałam większe nadzieje z drobinkami :D Ja właśnie w sierpniu planuję powrócić do peelingów do skalpu ale takich typowych, bo moje włosy ostatnio mają ciągle bad day :P A takie produkty jednak robią u mnie robotę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie po tym szamponie nawet nie mam ochoty na wypróbowanie takich normalnych peelingów xD Wolałabym gdyby w ogóle ich nie miał bo jako taki o szampon jest spoko. Jak u Ciebie działają to wiadomo wracaj ;)

      Usuń
  5. Orzeźwiająca wersja w sam raz na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w sumie kończę szampon w piance Anwen :). Peelingi skóry głowy lubię i w sumie regularnie stosuję, najczęściej te Biovax Botanic. Trochę mnie ciekawi ten produkt, choć szczerze mówiąc, zaskoczyłam się trochę, że szampon Anwen jest na SLS.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawi mnie właśnie ten szampon w piance :)
      Cóż, nie wszystko jest idealne jakby się mogło wydawać ;D

      Usuń
    2. Nasz szampon oczyszczający zawiera SLES. Szampony delikatne do codziennego użytkowania mają w składzie tylko łagodne detergenty :)

      Usuń
    3. W sumie racja. Szampon do używania raz w tygodniu.

      Usuń
  7. Śmiesznie wygląda, ale brzmi zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie stosowałam szamponu z peelingiem, za to lubię szampon z brzoskwinią i kolendrą Anwen :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że warto wypróbować :) A nuż się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa jakby się sprawdził na moich włosach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że u Ciebie nie zadziałał peelingująco, tylko jak takiz wykły szampon ;P. Ja kiedyś miałam peeling i w sumie widziałąm efekty jego stosowania, muszę ponownie kupić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może gdyby tych drobinek było więcej ;D w sumie wolałabym żeby był zwykłym szamponem.

      Usuń
  12. Kuszą mnie kosmetyki Anwen ale przyznam, że mam problem z wyborem tego dla mnie i moich włosów..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odżywki są określone względem porowatości, ale nigdy tego nie sprawdzałam ;D

      Usuń
  13. No powiem, że zaciekawiłam się. Interesujący ten szampon.

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę, że polubiłabym się z tym szamponem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kusi mnie ten szampon i pewnie kiedyś w końcu go wypróbuję. Ja do tej pory używała tylko jednego peelingu stricte do skóry głowy - Nature Siberica i mile go wspominam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)