Pozwól, aby kremowy żel z drogocennym masłem shea otoczył Twoją skórę miękką i delikatnie pachnącą pianą, pozostawiając Twoją skórę jedwabiście gładką. Żel nanieść na mokrą skórę, po umyciu spłukać.
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Glyceryl Glucoside, Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Sodium Chloride, Polyquaternium-7, Citric Acid, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Styrene/Acrylates Copolymer, PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Sodium Benzoate, Linalool, Limonene, Benzyl Alcohol, Citronellol.
POJEMNOŚĆ: 500 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: Kupiłam w Hebe za 8,50 zł. Obecnie kosztuje 11,79 zł.
OPAKOWANIE: plastikowa butla z zamknięciem na klik. Póki co swobodnie wydobywa mi się żel, zamknięcie i otwór działają bez zarzutu.
ZAPACH: powiedziałabym, że taki neutralny. Ani to zapach kremu Nivea, ani bezzapachowy. Jak to moja koleżanka określiła na taki dzień kiedy jesteśmy nadwrażliwe na zapachy.
KOLOR: biały.
KONSYSTENCJA: bardzo przyjemna, kremowa, "balsamiczna". Typowym żelem bym jej nie nazwała.
DZIAŁANIE: już w momencie nakładania tego żelu na skórę mam wrażenie, że o nią dbam. Przez tą konsystencję. Tworzy taką kremową piankę. Nie wywołuje uczucia ściągnięcia ani innych nieprzyjemności. Dobrze oczyszcza. Po osuszeniu skóry nie czuję natychmiastowej potrzeby nawilżenia jej. Tak naprawdę brakuje mi tu tylko takiego ładnego, przyciągającego zapachu. Uwielbiam gdy pod prysznicem czy w kąpieli towarzyszy mi ładny zapach. Z drugiej strony wolę taki "bezzapachowy" niż śmierdziuszka.
KONSYSTENCJA: bardzo przyjemna, kremowa, "balsamiczna". Typowym żelem bym jej nie nazwała.
DZIAŁANIE: już w momencie nakładania tego żelu na skórę mam wrażenie, że o nią dbam. Przez tą konsystencję. Tworzy taką kremową piankę. Nie wywołuje uczucia ściągnięcia ani innych nieprzyjemności. Dobrze oczyszcza. Po osuszeniu skóry nie czuję natychmiastowej potrzeby nawilżenia jej. Tak naprawdę brakuje mi tu tylko takiego ładnego, przyciągającego zapachu. Uwielbiam gdy pod prysznicem czy w kąpieli towarzyszy mi ładny zapach. Z drugiej strony wolę taki "bezzapachowy" niż śmierdziuszka.
Lubicie żele marki Nivea? Macie jakieś ulubione?
Z Nivea mam tylko klasyczny krem, wiadomo :D Żeli nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy jest ktoś kto go nie zna ;D
UsuńNivea ma przyjemne produkty do mycia ciała. Tej wersji jednak nie znam :)
OdpowiedzUsuńCzas może poznać :D
UsuńŻele te ładnie się pienią i mają fajną konsystencję. Dodatkowo ich zapach mnie otula :)
OdpowiedzUsuńKonsystencję ma naprawdę fajną, tylko właśnie tutaj brakuje mi zapachu :(
UsuńTeż wolę coś z pięknym zapachem, dla mnie kąpiel bez zapachu traci smak :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie już nie jest tak przyjemna :(
UsuńBardzo lubię Nivea :)
OdpowiedzUsuńMasz jakieś ulubione produkty?
UsuńNie jestem fanką marki Nivea, jedyne co kupuję z tej firmy to pomadki do ust. :)
OdpowiedzUsuńTeż fanką nie jestem ;D kiedyś pomadki cały czas kupowałam.
UsuńTej wersji jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPolecasz jakąś inną? :D
UsuńKiedyś dostałam jakiś mały żel Nivea i nigdy mnie nie kusiły, a okazał się być świetny. To była chyba wersja diamond.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tego :( To mi ten mój siostra kupiła przy okazji będąc w drogerii :D Sama raczej bym nie kupiła.
Usuńoj już danwo nie miałam nic z nivei ;D
OdpowiedzUsuńJa nie licząc tego żelu też :D
UsuńBardzo lubię tą markę :) Cenię ją za niezawodny, klasyczny krem Nivea :D
OdpowiedzUsuńKlasyczny krem chyba wszystkim znany ;D
UsuńMiałam kiedyś zel do mycia ciała nivea i sprawdził sie dobrze :)
OdpowiedzUsuńKtóry? :)
UsuńNie miałam go nigdy, zaś marka kultowa :)
OdpowiedzUsuńFakt ;)
UsuńZazwyczaj kupuję żel Nivea ten w ciemniejszym opakowaniu, tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTo pewnie o tym tradycyjnym zapachu? :)
UsuńLubię markę Nivea:) Używam ich antyperspiranty i lepszych nie znalazłam. Lubię tak samo ich musy do mycia ciała:) A teraz też polubiłam ich nową maseczkę do twarzy:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o antyperspiranty to u mnie króluje Garnier. Mus do ciała miałam jeden i był spoko. Będę musiała sprawdzić co to za maseczka bo zupełnie nie kojarzę żeby taką nowość wprowadzili ;D
Usuń