- Podsumowanie miesiąca bez spacerów się nie obejdzie ;)
- Kolory jesieni.
- Póki jesień tak wygląda to jestem w stanie ją znieść. Szarówka, deszcz dobijają.
- Te oczka na pierwszym ;)
- Z daleka od siebie, ale na jednym łóżku ;D
- Moje tradycyjne śniadanie :D
- Maliny jeszcze z ogródka <3
- Przypadkowa pizza xD zamiast kupić ciasto francuskie to kupiłam spód do pizzy.
- Radość przed spacerem :)
- Dobrze, że akurat wyniosłam śmieci i włożyłam nowy worek xD
- a tu niby taki niewinny.
- Żeby nie było, że wpis bez mojego straszenia ;D
- Te moje oglądanie filmów świątecznych.
- Po co ja kupiłam legowisko i jeszcze je wymieniałam bo dostałam zupełnie inne niż zamówiłam i do tego mega wielkie? :D
- <3
- Szaro, buro, ale Pimpek zadowolony ze spaceru ;)
- Tym razem kupiłam ciasto francuskie jak chciałam :D
- Paznokciowo, książkowo. Kto też dorwał drugi tom książki o Ryśku? Tutaj pisałam o pierwszym.
Najwięcej serduszek na insta uzbierało zdjęcie:
Piątka najchętniej czytanych wpisów w listopadzie:
Zwierzaki są świetne :D
OdpowiedzUsuńPotwierdzam 😂
UsuńTwoje zdjęcia poprawiają humor <3 Piekna jesienna sceneria plus świetne zwierzaki :)
OdpowiedzUsuńMi listopad minął zdecydowanie za szybko ;)
Ale mi miło 😍 Dziękuję :) Mi się listopad tak smutno i ponuro kojarzy, więc cieszę się, że się skończył 😅
UsuńZdjęcia Twoich Milusińskich i jedzenie zawsze mnie kupują :)
OdpowiedzUsuńOoo <3 Jedzonko wiadomo :D
UsuńJa swojemu kotowi nie kupowałam legowiska, bo wiedziałam, że to nie ma sensu :D
OdpowiedzUsuńTo było z myślą o psie 😅 wymieniłam stare, ale co do czego to i tak kot w nim śpi 😂
Usuń