Witam się z trzecią i ostatnią malinową recenzję OnlyBio :) Chociaż wcale bym się nie pogniewała gdyby powstała jeszcze mgiełka do ciała o tym zapachu :D
SKŁAD: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Coco-Glucoside, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Glyceryl Oleate, Rubus Chamaemorus Fruit Extract, Citric Acid, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Tocopherol, Sodium Chloride, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum
OPAKOWANIE: moje ulubione bo z pompką. Chociaż szczerze mówiąc zwykłe zakrętki w żelach pod prysznic akurat mi nie przeszkadzają. Tutaj pompka super działała przez większość czasu. Jedynie końcówkę żelu wylałam normalnie do wanny.
ZAPACH: ja tu się mogę kolejny raz zachwycać :D Cała malinowa seria jest utrzymana na tym samym świetnym zapachowym poziomie. Jeśli tak jak ja chcecie cieszyć się tym zapachem dłużej to odsyłam do recenzji mleczka do ciała i peelingu :)
KOLOR i KONSYSTENCJA: zwyczajny bezbarwny żel. Nie mam mu tutaj nic do zarzucenia.
DZIAŁANIE: tutaj nie mam nic do zarzucenia. Szczerze mówiąc ja go częściej używałam do kąpieli w wannie niż pod prysznicem. Świetnie się pienił, ale też przyznam, że wcale go sobie nie żałowałam. Z tej malinowej trójki żel ma największą pojemność a najszybciej się skończył :D Chociaż tutaj dodam, że jeszcze dwie osoby w domu na pewno z niego korzystały. W moim przypadku nie wystąpiły żadne podrażnienia, skóra była dobrze oczyszczona i pięknie pachniała (ja oczywiście utrwalałam sobie ten zapach mleczkiem do ciała ;)). Polecam do relaksowania się w wannie :D
Z tego co kojarzę OnlyBio ma jeszcze migdałowy żel pod prysznic. Muszę sprawdzić czy też tak ładnie pachnie :D I kokosowy jeszcze, ale to sobie sprawdzę w kremie do ciała bo już kupiłam :D
Lubię zapach malinowy, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest :)
UsuńZapach musi być fantastyczny
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem taki właśnie jest :D
UsuńPewnie by mi pasował, bo w żelach najważniejszy jest dla mnie zapach, a tu wiem, że jest super! Ale cena jednak dla mnie wysoka, wolę nisko budżetowe żele - w tej kategorii nie lubię przepłacać :D
OdpowiedzUsuńTo na pewno by Ci pasował, ale racja - nawet w tej mojej promocyjnej cenie można kupić kilka tańszych żeli.
UsuńO ile żele kupuję zazwyczaj od Dove, bo są moimi ulubionymi o tyle kusi mnie już od dawna balsamik do ciała z Only Bio. Z pewnością wypróbuję wszystkie warianty. Może kiedyś dla odmiany skuszę się również na ich żel :)
OdpowiedzUsuńTo ja po żele Dove rzadko kiedy sięgam. O malinowym mleczku już pisałam i mi bardzo przypadło do gustu :) a kokosowy krem czeka na swoją kolej.
UsuńBardzo fajny wpis. Nigdy nie używałam tych kosmetyków. Może jednak spróbuję, zachęciłaś mnie tym malinowym zapachem :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zapach jak dla mnie jest cudowny <3 i działanie też fajne :)
Usuń