- Maj rozpoczęty małym wypadem do Ełku. Zdjęcie zrobione już w drodze powrotnej xd
- Najpierw poszliśmy na lody. Mądra ja od razu wyrzuciłam serwetkę i zaraz lód skapnął mi na bluzkę xD W kinie byliśmy na "Avengers: Wojna bez granic". Dziwne uczucie miałam gdy następnego dnia natknęłam się na artykuł, że gdzieś zagranicą mężczyzna zmarł na seansie tego filmu.
- Jadąc na studia czekolada musi być :D Milka przeważnie <3
- widok z Pałacu na Warszawę. Przed warsztatami z Beauty by Bloggers z koleżanką próbowałam rozkminić gdzie jest Sound Garden Hotel. W mapach znalazłam, że na przeciwko Novotelu, który widać z lewej strony ;D
- Maj pod znakiem rowerów. Tutaj widok ze śluzy w Kwiku.
- Rowery ;D
- Ostatnio znów zachciało mi się jeździć na rolkach... Ładnych parę lat nie jeździłam, ale chyba trzeba odłożyć kaskę i wrócić do tego :)
- Plaża w Kociołku Szlacheckim. Oczywiście wypad na rowerach. Mówiłam Wam kiedyś, że moja mama to praktycznie wszędzie rowerem jeździ? :D Odchodząc na emeryturę dostała medal/odznakę za to :) Fajna pamiątka.
- Bo ja bez trampek to nie mogę :D Tylko jakoś rok temu przerzuciłam się z takich za kostkę na te przed kostkę. Tzn. mam te za kostkę, ale jednak najczęściej chodzę w tych ze zdjęcia.
- To też jeszcze z Kociołka. Jakaś koścista ta moja ręka wyszła xD
- Kurki się zaczęły. Tutaj to "garstka", ale teraz już sporo można ich uzbierać. Jednak jeśli nadal będzie tak sucho to i z kurkami będzie słabo.
- Spacer.
- Pierwsza truskawka z ogródka <3
- Ja czytam a Pimpek o :D
- To co niepodpisane to moje Zdory :D
- Gdy za oknem coś się dzieje a Pimpek nie może zobaczyć ;D
- Faza na Tymbarka o smaku kiwi trwa <3 Macie swój ulubiony smak? Rok temu najczęściej kupowałam pomarańczę z brzoskwinią.
- Opalanie w domu na dywanie? Kto Pimpkowi zabroni :D
- Model <3
- Książka na studia "do przejrzenia". Ponad połowę przeczytałam i mam zamiar skończyć. "Wolne słowo. Dziesięć zasad dla połączonego świata" Timothy Garton Ash. Listonosz przyniósł mi ją do pracy to szef się śmiał, że jej do domu nie doniosę bo taka gruba xd Jak widać dałam radę!
- Spacer.
- Wizyta u lekarza, czekanie i dziwne rozdawanie numerków. Tutaj pisałam co i jak.
- Komunia mojego siostrzeńca.
- A dzień po warsztaty Beauty by Bloggers. Ze znalezieniem hotelu nie było najmniejszego problemu. Tutaj możecie zobaczyć moją relację.
- Zdory i jezioro Seksty.
- Tutaj też.
- Ślimak, ślimak pokaż rogi...
- Bo w Kobiecej Foto Szkole tematem instawtorku były kwiaty i tak wyszło...
- Drugi zjazd w maju. Nie ma to jak ruszyć 200 km od domu, nie sprawdzić pogody, nie zabrać kurtki/parasolki (parasolki praktycznie nigdy nie noszę xd). Na szczęście jak już z dworca miałam dostać się na uczelnię to już nie padało.
- W ogóle to przed Pałacem Kultury zrobiło się zielono, ale kolejnej palmy nie rozumiem...
- Zajęcia ze znajomości muzyki :D i tak mogę studiować.
Najwięcej serduszek na Instagramie zebrało zdjęcie:
Piątka najchętniej czytanych wpisów na blogu:
- Perfecta Pudrowy tonik przeciw niedoskonałościom Your Time Is Green
- Bandi UV Expert Pre-D3 Balsam regenerująco-ochronny SPF30
- White Flower's czarne mydło z minerałami z Morza Martwego
- Nivea Urban Skin: maska do twarzy, krem na dzień, krem na noc
- Kosmetyczne zdobycze: Hebe, BingoSpa, Rossmann, DP, wygrana, testowanie i inne (post z nowościami z 2015! Szok!)
Co ciekawego u Was działo się w maju?
sporo się u Ciebie działo :). Panorama miasta fajna, choć mam ją na wyciągnięcie ręki, to nigdy nie patrzyłam z takiej wysokości :P
OdpowiedzUsuńJa patrzę 2 razy w miesiącu xd
UsuńTrampki to najlepsze buty ever i ja też zdecydowanie wolę te za kostkę:)
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie od poprzedniego sezonu noszę jednak te przed kostkę ;D
UsuńSporo fajnego przeżyłaś w maju :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam zdjęcia przyrody :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam je robić :)
UsuńPimpek! <3
OdpowiedzUsuńMilka najlepsza:D
<3 <3
Usuń