Hej, hej :) Rzadko kiedy piszę o perfumach chociaż chętnie poznaję nowe zapachy. Tradycyjnie w takiej sytuacji musiałam sprawdzić kiedy poruszyłam dany temat i to był czerwiec 2021... Bohaterką była wtedy woda toaletowa Oriflame (to nie powinno nikogo dziwić bo często podobają mi się zapachy tej marki) Masquerade. I tak jak już nieraz wspominałam to klasyczna woda perfumowana Love Potion wciąż jest moim ulubionym zapachem. I również tak jak zawsze muszę poznać nową wersję. Tradycyjnie też nowy zapach kupiłam na Vinted :D
Zmysłowy zapach z rodziny kwiatowo-gourmand z soczyście owocowymi akcentami świeżości, z lekkością białych kwiatów i z uzależniającym, bogatym akordem rubinowej czekolady.
Nuty zapachowe:
GŁOWA: czerwone owoce jagodowe, peonia, pomarańcza
SERCE: akord rubinowej czekolady, bukiet białych kwiatów, róża
BAZA: drzewo cedrowe, karmelizowane orzechy, piżmo
POJEMNOŚĆ: 50 ml
CENA: tak jak wspomniałam na początku ja kupiłam na Vinted i z wysyłką i ochroną wyszło 44,50 zł. Na stronie internetowej Oriflame widnieje obecnie (25.03.24) 138 zł.
OPAKOWANIE: jeśli chodzi o kształt flakonika i zatyczki to są dokładnie takie same jak w klasycznej wersji. Tutaj nawet czerwony kolor mamy, tylko troszkę inny odcień. Gdy się ustawi buteleczkę pod światło to można zaobserwować poziom zużycia. Flakonik był zapakowany w kartonik i folię.
- Wody perfumowane Love Potion i Love Potion Secrets (różowa)
- Perfumowany krem do ciała Love Potion
- Woda perfumowana Love Potion Midnight Wish (czarna)
Mnie już nuty zapachowe nie przekonują, bo wolę zdecydowanie lekkie i świeże zapachy ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem 😊 Ja lubię takie i takie. Chociaż bardziej w stronę tych cięższych i tutaj niestety tych nut nie czuję 🫣
Usuńnie znam tego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńZainteresował Cię? 😊
UsuńNie znam, ale nuty zapachowe tej wody perfumowanej są ciekawe. Szkoda, że produkt to "nic szczególnego". Teraz akurat, w wiosennym czasie, sięgam po lżejsze zapachy (aktualnie używam "Green Tea" Elizabeth Arden), ale w chłodniejszych miesiącach podobne klimaty mi jak najbardziej pasują. :)
OdpowiedzUsuńTeż mi szkoda, że tak ten zapach wypadł :( Kiedyś chodziła za mną ta zielona herbata! Dzięki za przypomnienie i być może też po nią sięgnę w te cieplejsze dni :)
UsuńHejka :) Rzeczywiście trochę czasu minęło od ostatniego perfumowanego wpisu ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, to ryzyko kupowania perfum przez Internet. Nigdy nie wiadomo jak będą prezentować się na żywo. Buteleczka obłędna, ale co z tego, jeśli zapach tak mocno zawiódł :(
Pozdrawiam cieplutko i życzę wesołych świąt!
Troszeczkę 🤭
UsuńZgadzam się z ryzykiem, ale z drugiej strony znając i lubiąc poprzednie wersje Love Potion liczyłam, że tutaj będzie podobnie 😔
Dziękuję i wzajemnie 😊
mam wersję podstawową Love potion :) piękny zapach!
OdpowiedzUsuńmam wersję podstawową Love Potion:) lubię ten zapach!
OdpowiedzUsuńMój ulubiony <3
Usuń