Nuty głowy: grejpfrut, malina, mandarynka
Nuty serca: dalia, jaśmin, kwiat pomarańczy
Nuty podstawy: drzewo sandałowe, marshmallow, wanilia
POJEMNOŚĆ: 50 ml
Ten zapach chodził za mną już od jakiegoś czasu. Wpadł mi kiedyś w oko w katalogu, ale wtedy nie kupiłam, więc gdy pojawiła się okazja przetestowania to wiadomo, że od razu się zgodziłam ;) Chociaż nuty zapachowe wskazuje na raczej świeży/cytrusowy zapach to flakonik, kolorystyka wskazują raczej na coś mocniejszego, tajemniczego (maska karnawałowa). Przez wanilię, za której zapachem nie przepadam i pianki (słodkie) miałam też obawy przed zapachem. Jednak muszę przyznać, że od pierwszego powąchania poczułam, że to mój zapach. I tak uważam do tej pory. Do rześkich nie należy, przesłodzony też na szczęście nie jest. Zapach w stronę cięższych, romantycznych. Muszę też przyznać, że zdarzyło mi się użyć w jakiś upalny dzień i nie czułam, że zapach jest za mocny na taką temperaturę, nikt mi też nie zwrócił uwagi, że jest źle. Jakoś ogólnie ciągnie mnie bardziej do tych cięższych zapachów :D No może ten jest trochę bardziej wyważony i nie daje po nosie latem. Chociaż przyznaję, że już zdążyłam przygarnąć na obecne lato mgiełkę o zapachu mango i to jej przeważnie używam ;)
Wiem, że jestem kiepska w opisywaniu zapachów, ale mam nadzieję, że zrozumiałe jest chociaż tyle, że zapach mi się podoba :D Chociaż ulubionego Love Potion nie przebił to jednak może gdzieś obok stać ;) Pewnie też już zauważyliście bo często o tym wspominam, że ogólnie często sięgam po zapachy Oriflame i często trafiają one w mój zapachowy gust. Marka ma oczywiście też w swojej ofercie kosmetyki pielęgnacyjne i kolorowe (sporo recenzji znajdziecie w starszych postach) oraz suplementy diety.
Znacie ten zapach? Co o nim myślicie? Może macie ochotę wypróbować?
Jeśli interesuje Was obecny katalog to możecie go obejrzeć na stronie Orioffice. Jeśli macie ochotę na jakieś produkty marki możecie zarejestrować się na tej stronie i przez rok korzystać z 20% zniżki od ceny katalogowej na każdy produkt.
Ogólnie to nie lubię produktów tej marki i jej konkurentki, ale po zapachy zawsze chętnie sięgam, bo uważam, że jednak większość jest warta uwagi. Wiadomo u każdego, pachnie inaczej bo ma na to ma wiele czynników, ale myślę, że skusiłabym się na zakup, tym bardziej że jak tak patrze na nuty zapachowe to mi się podobają
OdpowiedzUsuńMasz na myśli Avon? Jeśli chodzi o ich zapachy to o wiele rzadziej mi się podobają. Kosmetyki tu i tu są dla mnie ok. No racja co do zapachu na różnych osobach :)
UsuńMyślę, że dla mnie były za ciężki. Ja jestem mocno wybredna perfumowo :D
OdpowiedzUsuńJeśli wolisz lżejsze zapachy to pewnie tak. Ja też, ale Oriflame robi to na tyle dobrze, że potrafię u nich sporo fajnych zapachów wynaleźć :D
Usuńooo poniuchałabym z ciekawości ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :D
UsuńJedynie zapachy mają fajne, bo za ich kosmetykami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Zapachów można znaleźć wiele fajnych <3
UsuńUwielbiam owocowo-kwiatowe zapachy ! : ) Idealne dla mnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W moim przypadku z naciskiem na owocowe :D
UsuńOne już chyba nie są dostępne w katalogu, prawda? Bo ich nie kojarzę..
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc dawno nie miałam katalogu w rękach a zapach kojarzę z jakichś faktycznie starszych :(
UsuńChętnie bym powąchała i zobaczyła czy by mi podpasowały :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy by Ci się spodobały :)
Usuń