He, hej :) Jakiś czas temu pisałam o lawendowej wersji tego peelingu. Dzisiaj przychodzą z morską. Jeśli jesteście ciekawi czy też ją polubiłam to zapraszam do dalszej części wpisu :)
Zadania: ujędrnienie, odżywienie, złuszczanie i wygładzenie.
SKŁAD: Sucrose, Glycerin, Polysorbate 20, Silica, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Gossypium Herbaceum Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Lithothamnion Calcareum Extract, Enteromorpha Compressa Extract, Undaria Pinnatida Extract, Porphyra Umbilicalis Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Aqua, Sodium Cocoyl Isethionate, Diethylhexyl Syringylidenemalonate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum, Benzyl Salicylate, Linalool, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, CI 61565.
POJEMNOŚĆ: 350 g
Mamy 6 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: kupiłam w Rossmannie za 14,99 zł. Obecnie (18.03.24) kosztuje 21,99 zł.
ZAPACH: tutaj niestety się zawiodłam. Liczyłam na świeży morski zapach a jest on taki... nijaki. Słabo wyczuwalny i taki bardziej męski. Przypomnę, że lawenda bardzo mi się podobała.
KONSYSTENCJA: gęsta, napakowana drobinkami cukru. Peeling troszkę się osypuje. Kolor jest GENIALNY. Niebieski to mój ulubiony, morskie wariacje też są super.
DZIAŁANIE: tutaj nie mam nic do zarzucenia. Peeling super wygładza i oczyszcza skórę. Ja po nim nie nakładam balsamu do skóra pozostaje dobrze nawilżona. Przy tym nie pozostaje na niej tłusta warstwa. Siła drapania jak dla mnie przyjemna :D nie jest to za słabe ani nieprzyjemnie za mocne. Żeby się nie osypywał najlepiej nakładać go na wilgotną skórę. Jeśli chodzi o ujędrnienie to mam nadzieję, że coś tam pomaga :D ale oczywiście traktuje jako dodatkowe wspomaganie przy ćwiczeniach. Gdyby nie zapach to na pewno jeszcze kiedyś bym do niego wróciła.
Znacie ten peeling do ciała? Jakich Wy obecnie używacie?
Wygląda fajnie, chętnie bym wypróbowała. U mnie w tej chwili peeling czarny z Ziaja
OdpowiedzUsuńCzarny ciekawy 😂 Dobry jest?
Usuńhmm no sama nie wiem ;D Trochę opis zapachu mnie rozczarował, ale w sumie często morskie zapachy są męskie i totalnie mi to nie przeszkadza :D
OdpowiedzUsuńMasz rację, ale w tym zapachu brakuje mi tego czegoś 🙈
Usuńkolor ładny ale nie o to chodzi w pielęgnacji, szkoda że zapach zawiódł
OdpowiedzUsuńO zapach też nie, ale fajnie gdy takie aspekty umilają pielęgnację 😊
UsuńAle fajny kolorek ma ten peeling :)
OdpowiedzUsuńMega mi się podoba 😍
UsuńCiekawy produkt, firmę znam, ale nie miałam okazji testować ich peelingów.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach bez szału. Nie ukrywam, że jestem fanką pięknych zapachów, zwłaszcza, jeśli chodzi o peelingi. Dlatego pewnie szybciej pokuszę się na te lawendową wersję.
Jeśli Ty chcesz się pokusić na piękny zapach to bardzo polecam peeling cukrowy z Ziaji - dynia z imbirem. Coś cudownego.
Pozdrawiam cieplutko.
Też lubię ładne zapachy w peelingach i ogólnie kosmetykach do kąpieli. Moim zdaniem właśnie ta lawenda wypadła super 💜
UsuńZapach peelingu Ziaja musi być ciekawy 😍 ale najpierw będę musiała zerknąć na skład czy tam parafiny nie ma.