Hej, hej :) Moja współpraca z marką Bioelixire dotyczyła wody lamelarnej. Jednak w paczce znalazłam też kilka innych kosmetyków i tak polubiłam szampon i maskę, że musiałam im poświęcić oddzielny wpis :)
Od razu zdradzę Wam, że od pierwszego użycia zakochałam się w zapachu tych kosmetyków! W szamponie i masce jest taki sam, więc super się uzupełniają.
Chociaż to jest typowa maska do używania po myciu włosów to ja czasami ze swojego lenistwa nakładam ją czasami na lekko zwilżone włosy przed myciem. Przykładowo na czas picia porannej kawki.
Bioelixire szampon z czarnuszką
SPOSÓB UŻYCIA: nałożyć na mokre włosy, masować do uzyskania piany i dokładnie spłukać. Dla uzyskania lepszych efektów zaleca się użycie maski i olejku Bioelixire.
SKŁAD: Aqua (Water), Disodium Laureth Sulfosuccinate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Cocoglucoside, Acrylates Copolymer, Glycol Distearate, Nigella Sativa Seed Oil, Hydrolyzed Silk, Caffeine, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Malus Domestica Fruit Cell Culture Extract, Panax Ginseng Root Extract, Panthenol, Parfum (Fragrance), Dimethicone PEG-8 Meadowfoamate, Xanthan Gum, Citric Acid, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Polyquaternium-16, Glycerin, Triethylene Glycol, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Propylene Glycol, Methylchloroisothiazolinone Methylisothiazolinone, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Phenoxyethanol, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Ethylhexylglycerin, Lecithin
POJEMNOŚĆ: 300 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
Bioelixire maska z czarnuszką
- maska regenerująca
- maturalna równowaja PEH włosa
- zawiera emolienty, humektanty i proteiny
SPOSÓB UŻYCIA: nałożyć maskę na osuszone ręcznikiem włosy, rozczesać grzebieniem z szeroko rozstawionymi ząbkami, Zostawić na 3-20 minut. Dla lepszego efektu można przykryć czepkiem/ręcznikiem.
SKŁAD: Aqua (Water), Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Glyceryl Laurate, Amodimethicone, Nigella Sativa Seed Oil, Hydrolyzed Silk, Caffeine, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Malus Domestica Fruit Cell Culture Extract, Panax Ginseng Root Extract, Panthenol, Parfum (Fragrance), Triethylene Glycol, Silicone Quaternium-18, Benzyl Alcohol, Propylene Glycol, Trideceth-10, trideceth-6, Trideceth-12, Citric Acid, Phenoxyethanol, Methylchloroisothiazolinone Methylisothiazolinone, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, Xanthan Gum, Glycerin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Ethylhexylglycerin, Lecithin
POJEMNOŚĆ: 300 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
Opakowanie - szampon i maska
Jak widać na zdjęciach oba opakowania są identyczne. Ciemne buteleczki, ale można przez nie dostrzec poziom zużycia kosmetyku. Zamknięcie typu "press". Szampon już wykończyłam i tutaj zaznaczę, że pod koniec opakowania trzymałam je do góry nogami.
Zapach - szampon i maska
Tak jak napisałam na początku zapach w obu kosmetykach jest taki sam. Określiłabym jako perfumowany, ale w taki przyjemny, elegancki sposób. Nie jest to coś duszącego. Ja bardzo ten zapach lubię. Uprzyjemnia on czas mycia i pielęgnacji włosów. Utrzymuje się też jeszcze jakiś czas po użyciu - szczególnie po masce.
Konsystencja
SZAMPON
Mój plan na zdjęcie konsystencji był taki żeby je umieścić razem na dłoni, ale jak widać szampon z czarnuszką Bioelexire tak się rozlał, że uznałam, że konsystencję maski pokażę oddzielnie. Szampon jest dość rzadki, ale przy tym nie trzeba go dozować jakoś bardzo dużo. Tak jak widać na dłoni tyle mi wystarczyło.
MASKA
Konsystencja maski z czarnuszką Bioelixire jak widać na powyższym zdjęciu jest bardziej zwarta. Jednak wciąż bardzo łatwo rozprowadza się ją na włosach, nie jest jakaś "tępa".
Działanie
Mój drugi sposób to nakładanie maski przed myciem. Takie trochę podobne podejście jak mycie metodą OMO (odżywka, mycie, odżywka), tylko, że ja zaczynam od maski. W sumie maska kojarzy się z poważniejszą pielęgnacją i nie używamy jej przy każdym myciu. Ja się staram robić to dwa razy w tygodniu. Tak więc zwilżam włosy, nakładam maskę, przeczesuję grzebieniem i idę pić kawkę lub sprzątać ;D Później mycie, odżywka bez spłukiwania lub serum i suszenie. I moim zdaniem ten sposób wcale nie jest gorszy od tego pierwszego. Wciąż czuję, że moje włosy są odpowiednio zadbane.
Fajnie, że oba produkty się sprawdziły u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie 😊
UsuńMiałam i byłam bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńSuper 😊
UsuńJa nie miałam nigdy nic z tej firmy. Z rok temu miałam propozycję współpracy, ale odrzuciłam ze wzgl na zapasy i teraz żałuję :D
OdpowiedzUsuńAle bardzo rozsądnie zrobiłaś 😊 Może jeszcze będzie okazja lub po prostu coś kupisz przy mniejszych zapasach :D
UsuńPrzyznam szczerze, że nie znałam tej marki, ale produkty mnie zaciekawiły :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie 😊
Usuńja bardzo często stosuję metodę OMO i używam do niej bardzo różnych produktów
OdpowiedzUsuńNajważniejsze żeby się sprawdzały 😊
UsuńCiekawe produkt i rzetelna recenzja
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń