Hej, hej :) Pamiętacie sklep internetowy bee.pl, który oferuje kosmetyki naturalne? Z rok temu Wam go przedstawiałam i teraz muszę powiedzieć, że nic na gorsze się nie zmieniło :D W lutym otrzymałam drugą przesyłkę i tak jak poprzednio jednego dnia została wysłana a dwa dni później była już u mnie. Kosmetyki były odpowiednio zapakowane w papier i nic się nie wylało i nie zniszczyło w transporcie a ja temu papierowi daję drugie życie ;) Część wykorzystałam do zapakowania wysyłanych książek a część przydaje się przy remoncie.
Dzisiaj chcę Wam przybliżyć jeden produkt z tej paczki - żel pod prysznic a na końcu pokażę jej pozostałą zawartość. Żel bee, ale jego producentem jest LaQ, więc tutaj nikogo mój wybór nie powinien zdziwić bo jeszcze mnie te kosmetyki nie zawiodły i co jakiś czas chętnie testuję kolejne.
Łagodna receptura oparta na substancjach myjących pochodzenia roślinnego, wzbogacona ekstraktem z kiwi i winogron zapewnia doskonałe oczyszczanie skóry bez jej przesuszenia. Dodatek z ekstraktu z zielonej kawy, kory cynamonowca, korzenia imbiru i papryki zapewnia efekt gładkiej i ujędrnionej skóry.
SKŁAD: Aqua, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Sodium Methyl Oleoyl Taurate, Lauryl Glucoside, Coco-Glucoside, Actinidia Chinensis Fruit Extract (ekstrakt z kiwi), Vitis Vinifera Extract (ekstrakt z winogron), Cinnamomum Zeylanicum Bark Extract (ekstrakt z kory cynamonowca), Green Coffee Bean Extract (ekstrakt z zielonej kawy), Capsicum Annuum Fruit Extract (ekstrakt z papryki), Zingiber Officinale Root Extract (ekstrakt z korzenia imbiru), Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum.
OPAKOWANIE: moje ulubione! Z pompką, która do tej pory się nie zacina, można ją swobodnie "otwierać i zamykać". Ciemne opakowanie, ale można swobodnie kontrolować poziom zużycia.
ZAPACH: przyznaję, że bardzo zainteresowało mnie połączenie kiwi i winogron, ale jednak ja tutaj czuję tylko winogrona :D ale to nic, zapach jest spoko.
KONSYSTENCJA i KOLOR: żel jak żel, typowa konsystencja. Kolor taki trochę mętny.
DZIAŁANIE: tutaj na początku zaznaczę, że na efekt ujędrniający nie zwracałam uwagi. To żel, krótko ma kontakt ze skórą, więc dla mnie jak zawsze przy takim produkcie jest dobre oczyszczenie skóry. I tutaj jest wszystko w porządku. Dobrze sprawdza się pod prysznicem, ale też w roli płynu do kąpieli, Tworzy sporą ilość piany a ładny zapach roznosi się po całej łazience. Nie wysusza skóry. Same przyjemności :) Czysta skóra i możemy się zrelaksować z fajnym, owocowym zapachem w wannie.
I tak jak obiecałam na koniec wpisu pokazuję całą zawartość paczki:
- Vianek enzymatyczny żel myjący do twarzy - już w użyciu. Ma specyficzny zapach i z dziewczynami z ig zastanawiam się co to :D Chociaż mi się trochę kojarzy z peelingiem mango, o którym jakiś czas temu pisałam a wcale nie pachniał mango...
- LaQ peeling do ciała magnolia i różowy pieprz - peelingi do twarzy LaQ pokochałam i mam nadzieję, że z tymi do ciała będzie podobnie. Jeszcze czeka na swoją kolej.
- LaQ peeling do ciała kiwi i winogrona - jak wyżej.
- bee.pl ujędrniający żel pod prysznic kiwi i winogrona - dzisiejszy bohater.
- Sylveco serum z witaminą C - też już w użyciu (tylko na noc). Nawet mama zaczęła mi je podkradać :D
Czytam już któryś raz o tej firmie i coraz bardziej mnie intryguje. Kiedyś na pewno coś od nich spróbuję:D
OdpowiedzUsuńA dziękuję za życzenia!
U mnie też jeszcze kilka recenzji znajdziesz :D polecam.
UsuńProszę :)
Wypróbuję!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też Ci się spodoba 😊
UsuńZnam sklep, ale tego kosmetyku nie kojarzę ;p
OdpowiedzUsuńZainteresował Cię chociaż? :D
Usuń