Czy ktoś kiedyś czytając moje podsumowanie włosowe zastanawiał się co to za "Zielone serum z Avonu"? Jeśli tak dzisiaj rozwiązuję zagadkę ;) Jeśli nie to po prostu zapraszam na recenzję ;D
Pierwszy raz tego serum używałam jakoś w liceum? Pamiętam, że spotkałam na mieście koleżankę z pracy mojej mamy i powiedziała mi, że mama mi coś zamówiła, ale nie powie co to bo to niespodzianka xD Nic nic. Serum samo w sobie zrobiło niespodziankę bo fajnie się spisywało ;) ale że na rynku jest ogromny wybór nie wracałam do niego. Dopiero kilka miesięcy temu kupiłam drugą buteleczkę. Czy jestem tak samo zadowolona jak kilka lat temu?
Natychmiast wygładza suche i zniszczone końcówki, a także odżywia włosy. Pomaga opanować ich puszenie się, nadaje im miękkość, jedwabistość i blask.
Sposób użycia: Wmasować kilka kropli w wilgotne lub wysuszone włosy. Nie spłukiwać. Układać jak zwykle.
Skład: Cyclopentasiloxane, Alcohol denat., Dimethicone, Phenoxyethanol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Parfum, Benzophenone-2, Panthenol, Phynantriol, Amyl Cinnamal, Coumarin, Geraniol, Butylphenyl Methypropional, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone.
Opakowanie: szklana buteleczka z plastikowym aplikatorem i zatyczką. Buteleczkę otrzymujemy jeszcze zapakowane w srebrny kartonik, z którego pochodzą wyżej podane informacje i skład serum.
Pojemność: 30 ml
Kolor: przezroczysty ;D
Konsystencja: dość rzadka, olejkowa.
Zapach: cudowny! Nie wiem do czego porównać, ale jest super :)
Działanie: mam włosy do ramion, cienkie, jest ich dużo i na spokojnie mogłam na włosy nakładać porcję z dwóch pompek. Zawsze nakładałam je tak mniej więcej od połowy długości i nie musiałam się obawiać o efekt przetłuszczonych czy obciążonych włosów. Serum ułatwia rozczesywanie. Po wyschnięciu włosy są mięciutkie w dotyku, dobrze się układają, zdrową błyszczą i pięknie pachną (choć to akurat kwestia gustu ;)). Jakiś czas temu miałam problem z suchymi końcówkami, ale póki co wszystko z nimi ok i serum nie zrobiło im krzywdy a podtrzymywało dobry efekt. Mamy ładny wygląd włosów, ładny zapach i ochronę końcówek w jednym. Obecnie mam do wykorzystania dwie buteleczki innych podobnych produktów, ale na pewno do niego jeszcze wrócę.
Niedawno buteleczka zmieniła wygląd i obecnie wygląda tak:
Na koniec zdjęcia po ostatnim użyciu (kilka dni temu robione):
Macie jakieś ulubione serum do końcówek? Ja jeszcze darzę włosową miłością jedwab Marion Natura Silk :)
Na mnie niestety to serum nie działało. Zużyłam całą buteleczkę i zapomniałam o produkcie. Teraz używam Matrix Oil Wonders Amazonia - spisuje się o niebo lepiej. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dodaję do obserwacji. :)
Kalamira92 blog
Szkoda, że u Ciebie się sprawdziło :( ale wiadomo każde włosy są inne.
UsuńPrzyjrzę się :)
Dziękuję! Dzięki Tobie wybiło mi równo 200 obserwatorów. Również pozdrawiam :)
Mam włosy niskoporowate i jak na razie nie znalazłam idealnego serum który by chroniło moje włosy przed takim częstym rozdwajaniem.
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńO, nie wiedziałam, że buteleczka się zmieniła ;) Używam od okazji, na co dzień sięgam raczej po olejki. Ale zapach jest boski :D
OdpowiedzUsuńJa się niedawno dowiedziałam ;D zapach mega <3
UsuńLata temu miałem ten produkt :P
OdpowiedzUsuńI jakie wrażenia były? ;D
UsuńMi Avon nie sprzyja ;( Więc nie sięgam.
OdpowiedzUsuń:(
UsuńTego akurat nie miałam, ale wypróbowałam pozostałe warianty serum z tej firmy i świetnie się u mnie sprawdzały ;)
OdpowiedzUsuńA ja innych nie miałam ;D Chyba będę musiała wypróbować ;)
Usuńsuper post!! <3
OdpowiedzUsuńna pewno będę tu zaglądać!
Zapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
;]
UsuńNigdy go nie miałam, ale czytałam mnóstwo opinii.
OdpowiedzUsuńPlanujesz wypróbować?
UsuńMam i zaczęłam je używać po myciu włosów na same końcówki;)
OdpowiedzUsuńI jakie wrażenia?
UsuńJa bym go w życiu nie kupiła (szkodliwy dla włosów i na dłuższą metę wysuszający alkohol denat zaraz na początku składu).
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam złego wpływu na włosy :)
UsuńNie przepadam za kosmetykami do włosów Avon. U mnie na końcówki najlepiej sprawdza się serum olejkowe Elseve. Ewentualnie Bioelixire Argan Oil.
OdpowiedzUsuńJa też nie :D ale akurat to serum bardzo lubię.
UsuńBioelixire kiedyś miałam :)
Nie skusiłabym się ze względu na alkohol denat w składzie :) Ale fajnie, że u Ciebie sie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :)
UsuńMiałam kiedyś to serum i nawet spisywało się dobrze. Lubię takie olejki do włosów, szczególnie na mokre włosy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper :)
Usuń