Co stosowałam:
Przed myciem (tak z dwa razy w tygodniu): olejek konopny SunnivaMed
Szampon: Balea mango + aloe vera
Maska: Kallos Keratin - pisałam o niej w denku
Odżywka d/s: Balea mango + aloe vera.
Na końcówki: Kuracja odżywczo-rozświetlająca Marion lub zielone serum z Avonu
Dla porównania CZERWIEC
Pierwszego lipca ścięłam włosy.
Na koniec zdjęcia :) te z końca lipca są zrobione dzień po myciu.
Jak tam Wasze włosy?:)
Z nazwą szamponu skojarzył mi się napój, jaki dzisiaj piłam - aloesowy z mango :D Mi też przydałoby ściąć włosy
OdpowiedzUsuńO haha :D ale mam nadzieję, że nie smakował jak szampon :D
UsuńJak trzeba to ściany. Nie ma co żałować :)
Lubię olej konopny :)
OdpowiedzUsuńDo czego go stosujesz?:)
UsuńMoje ostatnio w kiepskim stanie.. muszę iść do fryzjera ściąć z 10 cm :/
OdpowiedzUsuńOj :(
UsuńThis is so inspiring! I love the post:)
OdpowiedzUsuńirenethayer.com
Wygląda jak praca na pełen etat :D
OdpowiedzUsuńHaha :D
UsuńAle miałaś długie włosy, u mnie niestety kallos się nie sprawdza, fryzjerka wręcz mnie zwyzywała za niego.
OdpowiedzUsuńChciałam mieć jeszcze dłuższe, ale stwierdziłam, że lepiej będzie jak je zetnę. Nawet patrząc na to zdjęcie z czerwca widzę, że wyglądały kiepsko.
UsuńJeszcze nie słyszałam, żeby fryzjer wyzywał za Kallosy. Ciekawe co moja fryzjerka by powiedziała...
Piękne! Moje proszą się o dobrą odżywkę, która sprawi, że nie będą się plątały... Póki co nie mogę takiej nigdzie znaleźć... melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Próbowałaś może Magiczną moc olejków Loreala? U mnie włosy po odżywce aż się rozpływały. Tutaj o niej pisałam: http://zmojejstronylustra.blogspot.com/2016/04/loreal-elseve-kremowa-odzywka-do-wosow.html
UsuńWidać, że są dobrze nawilżone :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń