4/27/2022
OnlyBio balansujący szampon do włosów
OPAKOWANIE: moje ulubione bo z pompką. Szampon mam trochę mniej niż połowę i póki działa ona dobrze. Opakowanie jest ciemne, przerwa w naklejce bardzo malutka i trzeba się nieźle nakombinować przy świetle jeśli chcemy zobaczyć ile szamponu nam zostało.
ZAPACH: producent na opakowaniu pisze, że to "wibrujący zapach słodkiego kiwi" i tu się zgodzę. Dodam, że zapach bardzo mi się podoba. Słodki, ale cukrzycy od niego nie dostaniemy :D Jeśli znacie zapach aktywatora skrętu to ten tutaj jest taki sam.
KONSYSTENCJA: jest bardzo rzadka i słabo się pieni.
DZIAŁANIE: producent mówi żeby użyć niewielkiej ilości. Ja się przyznaję, że sobie nie żałuję tego szamponu (z 5 pompek) bo słabo się pieni i przy większej ilości dopiero czuję, że dobrze pokryłam skórę głowy a później dobrze umyłam. Mi włosy bardzo szybko się przetłuszczają. Szczególnie przy skórze głowy. Jeśli siedzę w domu to myję co drugi dzień (drugi dzień noszę w wersji związanej - wyglądają całkiem świeżo). Jeśli wychodzę to zdecydowanie lepiej czuję się z świeżo umytymi i myję po prostu codziennie. Szampon fajnie odświeża włosy i dobrze trzymają się przez cały dzień. Nie plącze ich jakoś mocno. Na opakowaniu jest opisana metoda mycia OMO - ja jednak rzadko kiedy z tego korzystam. Szczerze mówiąc to nie pamiętam kiedy ostatnio miałam jakąś odżywkę do spłukiwania. Lenia mam i używam maski dwa razy w tygodniu i raczej takim normalnym sposobem. Raz w tygodniu na głowie na jakieś pół godziny ląduje olej (obecnie mango Anwen) i ten szampon daje radę z jego zmyciem. Fakt faktem jestem przyzwyczajona do mocno pieniących się szamponów i mniejszej ilości ich nakładania, ale tutaj nie chce jakoś narzekać. W końcu daje radę te moje włosy dobrze umyć :D Opakowanie jest spore, więc też jakoś nie czuję żeby szybko się kończył.







