10/29/2016

Krem na noc Rival de Loop Zielona Herbata

Macie jakiś typ kosmetyków, o których nie lubicie pisać? Bo ja tak mam właśnie z kremami do twarzy.. Ale czasami coś mnie tak "tknie" i piszę... I tak oto zapraszam do poczytania o takim wyjątku ;)
krem rival de loop zielona herbata
Do skóry normalnej i mieszanej.
Zawiera kolagen.
Sposób użycia: Codziennie wieczorem po myciu twarzy nanieść na skórę twarzy, szyi i dekoltu, po czym delikatnie wmasować. Omijać przy tym wrażliwy obszar wokół oczu.
Rezultat: Podczas nocy skóra w optymalny sposób zostaje  intensywnie nawilżona. W wyniku tego wygląda na bardziej gładką, świeżą, i witalną. 
Tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie.
Intensywnie pielęgnuje skórę podczas nocy. Jego unikalna formuła dwufazowa dostarcza skórze intensywnego nawilżenia, zapobiega powstawaniu zmarszczek i zapewnia skórze młodzieńczy wygląd.
Działanie:
- ekstrakt z zielonej herbaty wykazuje silne działanie antyoksydacyjne i zapewnia skórze młodzieńczy wygląd,
- ekstrakt z korzenia arcydzięgla zawiera polisacharydy i witaminy, powoduje optymalne nawilżenie komórek skóry podczas nocy i chroni skórę przed wysychaniem,
- kolagen i elastyna sprawiają, że skóra wygląda świeżej i witalnie.
 Opakowanie: 
plastikowy, przezroczysty słoiczek o pojemności 60 ml, dodatkowo zabezpieczony pazłotkiem pod zakrętką.
 Konsystencja: kremowe kuleczki zatopione w żelu. Co moim zdaniem wygląda świetnie!
I wcale nie dziwię się przezroczystemu opakowaniu. Całość super prezentuje się w łazience na półce. Do tego możemy swobodnie obserwować ubytek.
Zapach: delikatny zapach zielonej herbaty.
Działanie: Zacznę od mojej skóry: strefa T błyszcząca (szczególnie nos), policzki normalne. Krem szybko się wchłania, nie klei, zostawia skórę miękką i przyjemną w dotyku.  Daje on cudowne uczucie ulgi i ukojenia. Szczególnie lubię używać go po peelingu lub maseczce. Naprawdę świetne uczucie! Po nocy nos świeci się mniej niż zwykle, reszta tym bardziej. Nie podrażnia, nie wysusza. Nic złego się nie dzieje. Normalnie smarowałam nim okolice oczu i nic się nie działo.
Można powiedzieć, że w działaniu to taki zwyklaczek, ale jeśli Wasza skóra potrzebuje ukojenia to jak najbardziej polecam!

Dostępny tylko w Rossmannie. Ja go kupiłam na promocji za 16,99 zł, obecnie kosztuje 21,99.

Znacie go? Ja mam ochotę kupić jeszcze krem pod oczy.

* * *
Zagłosowaliście już na jakąś recenzję odżywki Jantar? Jeśli nie - zapraszam tutaj <klik> i również do komentowania mojej recenzji tutaj <klik> Głosowanie trwa do 6 listopada. 

44 komentarze:

  1. Ciekawie ten krem wygląda, żebyś nie napisała, że to krem, to pomyślałabym, że to kulki do kąpieli :P

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda bajerancko, jednak nie jest do mojej cery...

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tej firmy znam tylko maseczki, które są bardzo dobre. Krem faktycznie fajnie wygląda ale nie wiem jakby zachowywał się na mojej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam kiedyś maseczkę tej firmy, która jak żadna inna w życiu podrażniła mi skórę twarzy.. zraziłam się do tej firmy i nic od nich nie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale genialny wygląd, dla samych kuleczek bym go kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Krem wygląda bardzo efektownie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie da się ukryć, że wygląda bardzo intrygująco :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojoj jaki dziwny i te kuleczki w pierwszej chwili to mnie zmyliło, ale zaciekawiłaś mnie nim :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, ciekawa jest ta kulkowa forma produktu. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka śmieszna forma :D
    Dla tych samych kulek bym kupiła :D

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znam, ale prezentuje się uroczo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda świetnie, to trzeba przyznać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ma w składzie parafinę, więc nie dla mnie :/ Miałam krem pod oczy z tej serii - u mnie zero pozytywnych efektów, za to potrafił bardzo podrażnić oczy. Nie polecam :/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyciąga wyglądem, ale skład tragiczny :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo podoba mi się kolor oraz konsystencja tego produktu. Kuleczki prezentują się naprawdę rewelacyjnie!
    W końcu wpadłam na Twój blog :) Przepraszam, że tak późno ! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajnie wygląda ;) Ale szkoda że ma parafinę ja wolę ją unikać. W kosmetykach do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny krem, wygląda bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)