W sumie to nic ciekawego... Praca, dom i dwa zjazdy. Teraz mam miesięczną przerwę od uczelni co mnie bardzo cieszy. Jeszcze miłym akcentem były urodziny mojej chrześnicy :)
01.10.
01.10.
01.10.
Takie wariactwa Pimpka :)
01.10.
01.10.
02.10.
Z lewej Pimpek odwozi mnie na dworzec, z prawej już w domu :) Przyjeżdżać też po mnie przyjeżdża. W ogóle to gdy tylko otworzy się drzwi samochodu to się do niego wślizguje i ciężko go stamtąd wyciągnąć :D
Kilka ujęć z drogi do Warszawy.
To ja się chyba położę na jego legowisku :D
13.10.
Taki ładny dzień i wypad na zakupy :)
14.10.
14.10.
Cześć :)
Pierwsze urodziny mojej chrześnicy :)
18.10. rano przed pójściem do pracy.
Znów Warszawa
Oczekiwanie na tramwaj | Pałac Kultury | PGE Narodowy
Przypomniał mi się tekst z ćwiczeń "ciszej kradnijcie ten prąd" :D
Tak się u mnie zmieniała pogoda...
26.10.
26.10.
26.10.
26.10.
27.10.
28.10.
Powrót z pracy.
29.10.
<3
30.10.
30.10.
30.10.
Przytulaski :)
"Ja dzisiaj nie wstaję".
31.10.
A tu jakieś przypadkowe podczas robienia zdjęć do włosowej notki :D
Za krótki samowyzwalacz ustawiłam.
Film? "Dwunastu gniewnych ludzi" z 1957. Mój chłopak miał go na zajęciach z psychologii i w domu obejrzeliśmy go jeszcze raz (tzn. ja pierwszy). Chociaż akcja dzieje się w jednej sali to z zainteresowaniem śledziłam rozwój akcji i to czy jednej osobie uda się przekonać resztę do swojego zdania (które co prawda brzmiało "nie wiem" no ale...). Polecam!
Seriale? Wróciłam do oglądania "Singielki" (jestem na 47 odcinku) i czasami zerkam na "Królową jednej nocy" z aktorką, która grała młodą rudą we "Wspaniałym stuleciu". Jeszcze "Pierwsza miłość" na bieżąco :D
Piosenka? Często towarzyszyła mi:
Jakoś ta wersja refrenu mnie przyciąga i przyciąga.
Ale! w trakcie tworzenia tego postu na youtubie dokopałam się do Paktofoniki.
Wieku tego nie słuchałam!
Co do książki to próbuję przebrnąć przez "Bankowość". Miałam już jedno kolokwium z tego przedmiotu i zaliczenie całego innego przedmiotu (udało się na 5!).
Wybiera się ktoś może 2 lub 3 grudnia na koncert Dżemu i Cree do Stodoły?
Jak Wam minął październik? Mam nadzieję, że ciekawiej i intensywniej niż mi ;)
Uwielbiam Twojego psa! Jest taki kochany z mordki, podejrzewam, że bardzo bym się z nim polubiła, bo uwielbiam psy ;) A tort szkoda było jeść, taki piękny :P
W internecie jak znajdę czas - czasami jestem na bieżąco jak teraz dzięki wolnemu, a czasami muszę nadrabiać cały tydzień, jak przed wolnym :D Ale Ty chyba jesteś duuużo wcześniej niż ja :P
Dziękuję za odwiedziny :) Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)
Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.
Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.
Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję! Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)
Szukaj na blogu
Cześć, tu Justyna! Uwielbiam moje zwierzaki, koncerty, dobre książki i kosmetyki. Zapraszam do wspólnego odkrywania świata kosmetyków oraz całej reszty po trochu! :) Kontakt: zmojejstronylustra@o2.pl
Niebo jest piękne i to bez dwóch zdań ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńale piekne niebo :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam Twojego psa! Jest taki kochany z mordki, podejrzewam, że bardzo bym się z nim polubiła, bo uwielbiam psy ;) A tort szkoda było jeść, taki piękny :P
OdpowiedzUsuńPrzekażę mu :D napewno byście się polubili. Przyjazny psiak z niego :)
UsuńHaha, smaczny też był :P
Mi październik minął ciekawie, chociaż trochę żałuję że tak mało było słonecznych jesiennych dni.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, chociaż prawda mogłoby być więcej słonecznych dni :)
UsuńMiałam mieć aktywny październik, ale za każdym razem pogoda krzyżowała mi plany :(
OdpowiedzUsuńNiefajnie :( oby w listopadzie było lepiej!
UsuńLemonoweLOVE <333
OdpowiedzUsuńSingielkę też oglądam :)
<3
UsuńNa bieżąco czy tak jak ja w internecie gdy znajdzie się czas?
W internecie jak znajdę czas - czasami jestem na bieżąco jak teraz dzięki wolnemu, a czasami muszę nadrabiać cały tydzień, jak przed wolnym :D Ale Ty chyba jesteś duuużo wcześniej niż ja :P
UsuńNa 50, czyli daleko od bycia na biężąco :D i właśnie zabieram się za oglądanie :D
Usuńu mnie październik wyglądał dokładnie tak samo, o!
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę sobie i Tobie lepszego listopada :D
Usuńjaki beztroski piesek:)
OdpowiedzUsuńChcemy żeby po schronisku było mu jak najlepiej:)
Usuń:)
UsuńPaździernik zleciał mi tak szybko, że ledwo się zorientowałam o trwającym nowym miesiącu :P
OdpowiedzUsuńWspaniałego listopada :D
Haha, no nieźle :D
UsuńDzięki i nawzajem :)
Jaki ten piesio słodki:) Uwielbiam patrzeć i fotografować chmury
OdpowiedzUsuńPimpuś <3
UsuńJak tak samo!
Październik niestety nie rozpuszczał nas pod względem pogody, mam nadzieję, że w listopadzie będzie kilka słonecznych dni. Pimpuś jest przesłodki!
OdpowiedzUsuńOby! Jest, jest :)
Usuńcooo, nigdy nie spotkałam się ze straganami we Wszystkich Świętych! no, oprócz tych ze zniczami i kwiatami, ale te akurat staram się rozumieć :)
OdpowiedzUsuńJa niestety od kilku lat spotykam się z nimi w jednym mieście. Akurat znicze i kwiaty akceptuję. Sama z nich korzystam :)
UsuńŁadne widoki i czadowy tort :D
OdpowiedzUsuńA jaki smaczny :D
Usuń