Hej, hej :) Przychodzę z obiecaną recenzją. Jestem ciekawa czy Was też tak bardzo zainteresowała ta seria Ziaji.
Zadania:
- oczyszczanie i nawilżanie w czasie codziennego mycia;
- usuwanie zanieczyszczeń i odblokowywanie porów;
- zapobieganie niedoskonałościom (przy regularnym stosowaniu);
- pozostawianie skóry odświeżonej, czystej i miękkiej w dotyku.
Odpowiedni do wszystkich rodzajów skóry - nawet tych wrażliwych.
SKŁAD: Aqua (Water), Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Coco-Glucoside, Glycerin, Undecylenamidopropyl Betaine, Hydrolyzed Rice Protein, Inulin, Fructose, Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCl, Maltodextrin, Sodium Starch Octenylsuccinate, Silica, Camellia Japonica Seed Oil, C12-13 Alkyl Lactate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Linalool, Geraniol, Citric Acid.
POJEMNOŚĆ: 190 ml
CENA: kupiłam w Rossmannie za 6,99 zł. Obecnie kosztuje 10,49 zł a od pierwszego sierpnia ma być w promocji za 7,99 zł.
OPAKOWANIE: moje ulubione - z pompką. Do samego końca dobrze działała. No przy ostatnim użyciu odkręciłam i wylałam żel na dłoń. Tutaj jeszcze zaznaczę, że dałam tej pompce drugie życie i przykręciłam ją do butelki z żelem pod prysznic.
KONSYSTENCJA: bezbarwny żel, taki typowy.
ZAPACH: jakby ktoś się bał cytrynowej kostki do WC to informuję, że nie ma czego się bać. Mega cytrusowy, świeży zapach. Tak jak już Wam pisałam to kupuję wszystko z tej serii przez ten zapach :D
DZIAŁANIE: używałam tego żelu rano, ale też jako drugi etap demakijażu. Rano wystarczyła jedna pompka. Super oczyszczał skórę z nocnych zanieczyszczeń i zapachem dodawał energii. Do demakijażu brałam 2 pompki i też dobrze doczyszczał skórę z kolorowych kosmetyków. W moim przypadku nie wywołał żadnych podrażnień, w oczy nie szczypał (oczywiście specjalnie nim po oczach nie jeździłam ;D). Mam nadzieję, że w walce z niedoskonałościami też coś pomagał ;) w końcu prawidłowe oczyszczenie skóry to podstawa. Przypominam, że ja mam skórę mieszaną. Byłam z niego bardzo zadowolona i nie wykluczam powrotu do niego.
Inne kosmetyki Ziaja C.B3:
- tonik przed makijażem i po makijażu
- balsam na co dzień
- nie-zwykły peeling w żelu
- nie-codzienny tonik kwasowy 1% [aha+pha] (mam)
- krem na przebudzenie poranny shot (mam)
- nocny krem-maska (muszę dorwać bo noc używam porannego shota ;D)
- aktywne serum do twarzy
Ja to najchętniej bym wszystko wypróbowała ;D super zapach, ciekawe nazwy. Znacie już coś z tej serii? Co Was interesuje?
Życzę udanego weekendu!
Rozbawił mnie tekst "jakby ktoś się bał cytrynowej kostki do WC to informuję, że nie ma czego się bać" :) Mnie chyba najbardziej interesuje Krem na przebudzenie poranny shot na nieprzespane noce może być mocniej pobudził ha ha :D
OdpowiedzUsuńBo mi się przypomniało, że kiedyś często cytrynowe kosmetyki tak pachniały 🙈 Zapachem pobudza 😄
UsuńPrzyglądałam się temu tonikowi dzisiaj w Drogerii Natura, ale się nie skusiłam (jeszcze) ;)
OdpowiedzUsuńKtóremu? Bo są dwa w tej serii
UsuńObecnie panuje wielka moda na witaminę C w kosmetykach, co mnie bardzo cieszy, bo moja skóra lubi się z tym składnikiem aktywnym :) Jednak kosmetyków z Ziai trochę unikałam, może czas się z nimi pogodzić :)
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiem na co jest teraz moda bo nie mam czasu śledzić 🙈 ale najważniejsze, że jest w czym wybierać 😊 Ja z Ziaji głównie sięgam po żele do higieny intymnej, ale właśnie teraz ta seria mocno mnie zainteresowała.
UsuńOgólnie ziaja mnie za bardzo nie interesuje, ale faktycznie ta seria jest całkiem popularna :) Najbardziej ciekawi mnie ten żel właśnie, myślę, że najbardziej wpisały się w moją pielęgnację. Ewentualnie balsam jeszcze brzmi fajnie, choć bardziej kuszą mnie nowe arbuzowe z wiadomych względów :D
OdpowiedzUsuńJa to głównie po żele do higieny intymnej sięgam. O widzisz, ja nawet nie wiedziałam, że mają jakieś arbuzowe nowości 🙈
UsuńDawno nie miałam nic z Ziaji.
OdpowiedzUsuńPlanujesz coś wypróbować w najbliższym czasie?
Usuń