7/24/2023

Kaktusowy mus do ciała Soraya water bomb - recenzja

Dzień dobry w nowym tygodniu :)

kaktusowy mus do ciała soraya

SORAYA water bomb Długotrwale nawilżający kaktusowy mus do ciała

ZADANIA:

  • długotrwałe i intensywne nawilżenie
  • poczucie lekkości i odświeżenia
  • efekt przyjemnej w dotyku, satynowej skóry
  • poprawa komfortu i wyglądu skóry

SKŁAD: Aqua, Glycerin, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Cocoglycerides, Trehalose, Opuntia Ficus - Indica Flower Extract, Hydroxypropyl Guar, Sodium Stearoyl Glutamate, Ethylhexylglycerin, Citric Acid, Caprylyl Glycol, Alcohol, Phenoxyethanol,Parfum, Citronellol, CI 19140, CI 60730.

POJEMNOŚĆ: 200 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: ja kupiłam w Rossmannie za 9,99 zł jakoś w maju. Obecnie (23.07.23) kosztuje 13,99 zł.

OPAKOWANIE: standardowa tubka stojąca na głowie. Dość miękka, ale na koniec można ją rozciąć żeby zużyć mus do końca.

ZAPACH: na mój nos powiedziałabym, że taki świeżo-owocowy. Z tyłu opakowania przeczytamy że to "odświeżający zapach z nutami ogórka, ozonu, geranium i czarnej porzeczki". Po chwili zastanowienia mogę powiedzieć, że faktycznie porzeczka i ogórek w takim delikatnym wydaniu. Mi się bardzo podoba.

KOLOR: może troszkę zaskoczyć bo zielony mus w różowym opakowaniu. Z drugiej strony do kaktusowego musu bardzo pasuje.
KONSYSTENCJA: ładnie nazwana musem. Ja bym powiedziała, że lekkie mleczko. Z tyłu opakowania jest mowa o "hydrożelowej formule" i to w sumie też pasuje.

DZIAŁANIE: tu już od razu zdradzę, że jest to idealne smarowidło na lato. Lekka konsystencja, która całkiem szybko się wchłania i zostawia skórę przyjemną w dotyku (producent określa to jako satynowy efekt i jest to dość trafne porównanie). Daje też efekt takiego ukojenia i odświeżenia - fajna sprawa po opalaniu czy po prostu przebywaniu na słońcu. Nawilżenie jest ok, ale ja się wypowiadam tak od wieczora do wieczora bo zawsze smaruję ciało po wieczornej kąpieli. Ten jeden raz mi wystarczy. Zapach również fajny nienachalny - na lato super bo nie dusi. Podsumowując świetny lekki balsam na lato.

W tej linii są jeszcze dwa smarowidła do ciała:

  • supernawilżający melonowy sorbet do ciała
  • ekspresowo nawilżająca galaretka do ciała

Jak dla mnie oba brzmią kusząco i może jeszcze je wypróbuję :)

Znacie kogoś z tej trójki? :)

6 komentarzy:

  1. Ja miałam właśnie melona i arbuza i są na prawdę fajne! Zwłaszcza melon - bardziej nawilżający, arbuz też fajny, ale lekko się lepił i pienił przy aplikacji z tego co kojarzę. Na kaktusa też miałam chęć, ale mam jakieś smarowidła w zapasie, więc raczej tego lata już nie zdążę wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, czytałam 😊 to melon bardziej kuszący 😅 Ja właśnie teraz mam otwarte ogromne opakowanie kremu do ciała, więc też w najbliższym czasie nie wypróbuję 🙈

      Usuń
  2. Mnie najbardziej kusi wersja z melonem! 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po komentarzu Ani mnie też 😄 jako taki w drugiej kolejności 😅

      Usuń
  3. Nie miałam okazji jeszcze używać tych musów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)