Dzień dobry w nowym tygodniu :) Kilka dni temu wykończyłam to serum, więc mogę podzielić się z Wami wrażeniami z jego stosowania.
Eva Kinga multi bloom vitamin serum do twarzy, szyi i dekoltu
Serum to ma być pomocnikiem w pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Lekkie, nietłuste i nieklejące. Przeznaczonej do wszystkich rodzajów cery. Zadania: nawilżenie skóry, tworzenie kolagenu, nadanie skórze elastyczności i sprężystości oraz wspomaganie regeneracji komórek i dostarczanie skórze składników aktywnych.
SKŁAD: AQUA, HYDROXYETHYL ETHYLCELLULOSE, SODIUM HYALURONATE, ASCORBYL GLUCOSIDE, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE, CHONDRUS CRISPUS EXTRACT, GLYCERIN, LAURYLDIMONIUM HYDROXYPROPYL HYDROLYZED COLLAGEN, CAMELIA SINENSIS EXTRACT, CHAMOMILLA RECUTITA FLOWER EXTRACT, URTICA DIOICA EXTRACT, TOCOPHERYL ACETATE, LAVANDULA HYBRIDA OIL, ROSMARINUS OFFICINALIS OIL, EUCALYPTUS GLOBULUS LEAF OIL, CAMPHOR, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM CITRATE, BENZYL ALCOHOL, DEHYDROACETIC ACID, POLYSORBATE 20, CITRIC ACID, ALCOHOL DENAT, LINALOOL, LIMONENE
SPOSÓB UŻYCIA: nakładamy na oczyszczoną skórę rano i/lub wieczorem.
OPAKOWANIE: nie da się nie zacząć od tego, że wygląda bardzo elegancko. Moja mama gdy je zobaczyła to powiedziała, że będzie szkoda używać, ale na pewno coś tam podbierała bo szybko się skończyło ;) Buteleczka starczyła na około miesiąc stosowania rano i wieczorem. Mnie ogólnie przyciągają zielone opakowania, więc tym bardziej się podoba. Pompka i zatyczka są plastikowe. Na początku ciężko było mi zdejmować zatyczkę (już miałam taki moment, że myślałam, że będę musiała ją na siłę połamać), ale jednak się wyrobiła. Pompka działała bez zarzutu. Tylko na ostatni raz ją odkręciłam i wylałam serum na dłoń.
ZAPACH: taki świeżo-ziołowy. Bardzo przypadł mi do gustu. Uprzyjemniał stosowanie.
KOLOR: słomkowy jasny.
KONSYSTENCJA: bardzo rzadka i jak wcześniej wspomniałam w opisie producenta lekka, nietłusta i nieklejąca.
Podsumowując serum to w moim przypadku super zadbało o nawilżenie skóry i jej napięcie. Przypominam, że mam cerę mieszaną.
Znacie to serum? W ogóle markę Eva Kinga? :)
Marka jeszcze nie jest dostępna stacjonarnie w Polsce, ale na stronie evakingaskincare.de możemy zamawiać z dostawą do Polski i tutaj mam dla Was kod rabatowy -20% właśnie na to serum. Wystarczy w koszyku wpisać hasło "Justyna2023".
A ja właśnie lubię rankiem solo serum (na noc to wiadomo krem musi być) :D Generalnie nie lubię wielu warstw rano, więc formuła serum jest dla mnie optymalna :D To z wpisu pierwszy raz widzę!
OdpowiedzUsuńJeśli Ci tak pasuje to czemu nie ;) Te z wpisu jednak jest tak lekkie i szybko się wchłania, że nie czuć kilku warstw :D
Usuńjak coś ma w nazwie SERUM to od razu kupuję haha
OdpowiedzUsuńCiekawe podejście :D
UsuńCiekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńPrawda :)
Usuń