Rootsie Body Lover masło do ciała z masłem mango
SPOSÓB UŻYCIA: nakładamy na suchą lub lekko wilgotną skórę po kąpieli.
SKŁAD: Mangifera Indica Seed Butter*, Squalane*, Olus Oil*, Persea Gratissima Oil*, Parfum, Cetyl Alcohol*, Mica*, CI 77891*, CI 77491*.
*składniki pochodzenia naturalnego
POJEMNOŚĆ: 100 ml
CENA: 38 zł na stronie rootsie.pl, ale z kodem "AMBASADORKA" wciąż możecie kupić je za połowę tej ceny (oraz wersję arbuzową i peelingi w tych dwóch zapachach).
OPAKOWANIE: masło mango Roootsie zostało zamknięte w plastikowym słoiczku z zakrętką. Warto tutaj wspomnieć, że w 100% jest on wykonany z recyklingu. Łatwo wydobywa się z niego masło.
ZAPACH: jako fanka zapachu mango jestem bardzo zadowolona <3 Jeśli znacie zapach peelingu to tej tutaj jest troszkę inny. Mniej oranżadkowy a bardziej owocowy.
KONSYSTENCJA: zbite masło, ale wystarczy chwila w dłoniach i się roztapia co ułatwia rozprowadzanie na skórze.
DZIAŁANIE: tak jak przy większości maseł do ciała trzeba chwilkę poczekać zanim się wchłonie, ale dla efektów warto poczekać. Skóra pozostaje gładka i nawilżona przez całą noc i dzień. Nie czułam potrzeby nakładania dwa razy dziennie. Masła używałam również po goleniu i nie wywoływało żadnych podrażnień a łagodziło skórę. Po jego użyciu ładnie pachniała i... błyszczała! Ja nie wiem czy trafiłam na taki egzemplarz czy o co chodzi, ale skóra po tym maśle wyglądała jak posmarowana balsamem rozświetlającym. Mi oczywiście ten efekt nie przeszkadzał. Jednak mocno się zdziwiłam gdy zobaczyłam błyszczącą rękę bo nie używałam rozświetlacza czy czegoś podobnego. Zerknęłam na drugą rękę i nogi i stwierdziłam, że to sprawka tego masła :D
Obecnie używam arbuzowego masła Rootsie i za jakiś czas również podzielę się wrażeniami z jego stosowania ;)
Znacie kosmetyki Rootsie? Lubicie je?
Arbuzowe bym chętniej przetestowała, bo uwielbiam ten zapach!
OdpowiedzUsuńO nim też napiszę :) Powoli kończę opakowanie :D
UsuńJakoś nie jestem przekonana do tego typu produktów... Chodzi głównie o konsystencję. Wolę tradycyjne kremy i balsamy.
OdpowiedzUsuńRozumiem. U mnie masła w chłodniejsze pory przechodzą na spokojnie przechodzą, ale w cieplejsze wolę już lżejsze konsystencje.
Usuńjestem bardzo ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz takie typowe mango to myślę, że powinien Ci się spodobać :)
UsuńWygląda bardzo ciekawie, wolę jednak tradycyjne masła i bez drobinek :)
OdpowiedzUsuńTo może arbuzowa wersja bo w niej tych drobinek nie widzę :)
Usuńjak coś z mango jest to muszę to mieć:D
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo 🧡😂
Usuńto witaj w klubie mangowariatek:D
Usuń<3
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWygląda super! Bardzo lubię różnego rodzaju masełka do ciała, sama przyjemność z korzystania ^^ Tych produktów akurat nie znam, ale bardzo chętnie bym je sprawdziła na swojej skórze :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
To na pewno będzie coś fajnego dla Ciebie do wypróbowania :) Ja w zimniejsze pory lubię używać maseł :)
Usuń