8/21/2022

Waunt wegańska seria kosmetyków od Oriflame

Hej, hej :) Jeśli zaglądacie do mnie od dłuższego czasu to wiecie, że kosmetyki marki Oriflame przewijają się u mnie co jakiś czas, mam nawet jakichś ulubieńców (choćby podkład Giordani Gold czy zapach Love Potion), więc gdy dostałam od konsultantki propozycję przetestowania kilku kosmetyków z nowej wegańskiej serii Waunt to od razu się zgodziłam. Kosmetyki widziałam już gdzieś na socialach marki, ale sama ich nie dorwałam, więc to była propozycja idealna. W mojej łapki trafił krem do twarzy, tonik - mgiełka i krem pod oczy. Zapraszam do zapoznania się z moimi wrażeniami :)

Na początku zaznaczę, że każdy kosmetyk był zapakowany w kartonik.

Kojąca mgiełka - balsam Gładka buzia Oriflame Waunt

smooth cheeks liquid toner cream

Lekka, ultranawilżająca mgiełka tonizująca, która działa jak balsam. Odbudowuje nawilżenie, wygładza i wycisza skórę, podkreślając jej  naturalny blask.

SKŁAD: AQUA, PROPANEDIOL, GLYCERIN, PENTYLENE GLYCOL, LACTOCOCCUS FERMENT EXTRACT, LACTOBACILLUS/BRASSICA NIGRA SEED FERMENT EXTRACT, CETEARYL ISONONANOATE, OLETH-20, PANTHENOL, CETEARETH-20, CETEARYL ALCOHOL, GLYCERYL STEARATE, CETEARETH-12, CETYL PALMITATE, CITRIC ACID, AMYLOPECTIN, CALCIUM LACTATE, XANTHAN GUM, BENZYL ALCOHOL, DISODIUM EDTA, PARFUM, SODIUM BENZOATE, BENZOIC ACID, POTASSIUM SORBATE, PHENOXYETHANOL, CI 14700, CI 15985

POJEMNOŚĆ: 150 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.

MOJA OPINIA: Opakowanie to buteleczka z atomizerem. Nie wiem czy pamiętacie, ale nigdy za takimi tonikami/mgiełkami nie przepadałam i zawsze psikałam takim kosmetykiem na palce lub wacik. W przypadku tego toniku mgiełka jest tak delikatna i przyjemna, że z przyjemnością psikam nim po twarzy. Nie ma tu efektu chluśnięcia sobie wiadrem wody w twarz :D Działanie? Jako tonik super się sprawdza. Tonizuje, usuwa uczucie ściągnięcia skóry po myciu twarzy. Bardzo fajnie sprawdza się również do odświeżenia twarzy i dekoltu w ciągu dnia a w upalne dni daje szczególne uczucie ukojenia. Zapach delikatny, nie dusi w ciepłe dni. W moim przypadku żadnych nieprzyjemności. Przypominam, że mam cerę mieszaną.

Krem na dzień Bita śmietanka Oriflame Waunt
 
super recover whipped day cream

Puszysty krem, który roztapia się na skórze i błyskawicznie niweluje czerwony odcień cery. Pozostawia uczucie miękkości, ukojenia i nawilżenia przez 24 godziny. Rozpraszające światło pudry zapewniają idealne półmatowe wykończenie.

SKŁAD: AQUA, GLYCERIN, STEARIC ACID, PALMITIC ACID, DIMETHICONE, COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, DICAPRYLYL CARBONATE, ETHYLHEXYLGLYCERIN, ALLANTOIN, PENTYLENE GLYCOL, LACTOCOCCUS FERMENT EXTRACT, LACTOBACILLUS/BRASSICA NIGRA SEED FERMENT EXTRACT, TRIOLEIN, GLYCERYL CAPRYLATE, ARACHIDYL ALCOHOL, DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, POLYPHENYLSILSESQUIOXANE, SODIUM POLYACRYLATE, BEHENYL ALCOHOL, TOCOPHERYL ACETATE, ARACHIDYL GLUCOSIDE, SODIUM HYDROXIDE, XANTHAN GUM, ARACHIDIC ACID, LAURIC ACID, MYRISTIC ACID, AMYLOPECTIN, GLUCOSE, CALCIUM LACTATE, TOCOPHEROL, PARFUM, DISODIUM EDTA, CAPRYLHYDROXAMIC ACID, PHENOXYETHANOL, CI 60730, CI 15985

POJEMNOŚĆ: 50 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.

MOJA OPINIA: Opakowanie te z moich ulubionych bo z pompką. Żeby posmarować całą twarzy wystarczy wycisnąć pół pompki. W nazwie mamy śmietankę, ja bym konsystencję określiła jako taki satynowy mus. Tutaj od razu mogę zaznaczyć, że na twarzy po rozsmarowaniu kremu wykończenie jest właśnie takie delikatnie satynowe, troszkę upiększające skórę. Ja tego kremu używam głównie rano pod makijaż (po pracy po zmyciu makijażu na twarzy ląduje krem z SPF) i tutaj sprawdza się naprawdę fajnie. Mój podkład dobrze się na nim rozprowadza. Ja go oczywiście jeszcze pokrywam sypkim pudrem i wszystko razem ładnie wygląda. Zapach to taka świeższa wersja zapachu z toniku.

Krem pod oczy 8 godzin snu Oriflame Waunt

8 hour sleep eye cream

Lekki krem z aplikatorem z 5 kulkami, który błyskawicznie rozświetla okolice oczu oraz redukuje cienie i opuchnięcia pod oczami. Zapewnia natychmiastowy efekt retuszu.

SKŁAD: AQUA, DIMETHICONE, GLYCERIN, ISONONYL ISONONANOATE, BORON NITRIDE, PROPANEDIOL, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, POLYMETHYLSILSESQUIOXANE, QUERCUS PETRAEA FRUIT EXTRACT, PENTYLENE GLYCOL, LACTOCOCCUS FERMENT EXTRACT, LACTOBACILLUS/BRASSICA NIGRA SEED FERMENT EXTRACT, CETYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, SODIUM ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, ISOHEXADECANE, PROPYLENE CARBONATE, 1,2-HEXANEDIOL, CAPRYLYL GLYCOL, CITRIC ACID, TOCOPHERYL ACETATE, POLYSORBATE 80, SODIUM HYDROXIDE, PERSEA GRATISSIMA FRUIT EXTRACT, AMYLOPECTIN, PVP, CALCIUM LACTATE, XANTHAN GUM, BENZYL ALCOHOL, DISODIUM EDTA, BENZOIC ACID, DEHYDROACETIC ACID, PHENOXYETHANOL, SODIUM BENZOATE, CI 19140, CI 15985

POJEMNOŚĆ: 15 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.

MOJA OPINIA: Opakowanie to moje spełnienie marzeń o wypróbowaniu kremu pod oczy z takimi kuleczkami! Mój pierwszy raz, ale muszę przyznać, że to świetne rozwiązanie. Przekręcamy tubkę na opcję "on", delikatnie ściskamy tubkę by wydobyć troszkę kremu i smarujemy (masujemy wręcz) pod oczami. Bardzo fajna sprawa bo nie musimy paćkać palców w kremie. Konsystencja jest lekka a przy tym wystarczy naprawdę niewielka ilość kremu żeby posmarować się pod oczami. Oczywiście trzeba uważać z siłą nacisku bo z przyjemności możemy zrobić sobie bolesny masaż. Dociskamy skórę baaarzo delikatnie i jest przyjemnie. Może i nie ma od razu efektu wypoczętych oczu jak po tych 8 godzinach snu, ale po około dwóch tygodniach zauważyłam różnicę. Mniejsze zasinienia i bardziej wypoczęta skóra. Krem nadaje się pod makijaż. Korektor się na nim nie roluje. Zapach praktycznie niewyczuwalny. Z tej trójki to moje największe odkrycie <3

W serii Waunt znajdziemy jeszcze:
  • Oczyszczające masło do twarzy Wyższy poziom
  • Rozgrzewająca maska do twarzy Misja czystość
  • Rozświetlający retuszer Piękność dnia
  • Rozjaśniający krem pod oczy No jasne!
  • Intensywnie nawilżający krem-żel do twarzy Wodna bomba
  • Maska na noc ożywiająca skórę Miss poranka

Jeśli zainteresowała Was seria Waunt lub inne kosmetyki Oriflame to koniecznie zajrzyjcie na stronę Oriinfo gdzie po zarejestrowaniu możecie zamawiać sobie kosmetyki z rabatem -20% lub też polecać produkty marki innym i zarabiać na marży.

Mieliście już okazję wypróbować kosmetyki z serii Waunt?

6 komentarzy:

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)