Lirene Żel myjący do twarzy Chia i goji

Żel o delikatnej formule, który za zadanie ma dokładnie usuwać zanieczyszczenia, nadmiar sebum oraz makijaż, pozostawiając skórę oczyszczoną i odwieżoną.

SKŁAD: Aqua (Water),Cocamidopropyl Betaine,Glycerin,Polyacrylate Crosspolymer-6,Coco-Glucoside,PEG-7 Glyceryl Cocoate,PPG-26-Buteth-26,PEG-40 Hydrogenated Castor Oil,Disodium EDTA,Sodium Carbonate,T-Butyl Alcohol,Calcium Gluconate,Chia Seed Extract,Goji Berry Extract,Citric Acid,Gluconolactone,Sodium Benzoate,Potassium Sorbate,Parfum (Fragrance),Hexyl Cinnamal,Limonene,Linalool,Citronellol,CI 16035 (FD&C Red No. 40),CI 17200 (D&C Red No. 33)

POJEMNOŚĆ: 190 ml

Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.

CENA: kupiłam w Hebe za 10,79zł. Obecnie (21.06.22) też tyle kosztuje. Przecena z 17,99 zł.

OPAKOWANIE: moje ulubione bo z pompką. Póki co nic się nie zacina. Jest przezroczyste, więc bez problemu możemy śledzić poziom zużycia.

ZAPACH: nie wiem jak pachnie chia czy goji, więc nie wiem czy ma coś z nimi wspólnego, ale jest on przyjemny i nienachalny.

KOLOR i KONSYSTENCJA: różowy, zwyczajny żel. Dobrze rozprowadza się po skórze i delikatnie pieni.

DZIAŁANIE: tutaj od razu mogę przyznać, że nie mam mu nic do zarzucenia. Jest faktycznie łagodny - ja mogę nim niemalże szorować oczy i nic złego się nie dzieje. Tylko domywa resztki tuszu czy innych mazideł z oczu :D Jako drugi etap demakijażu dwie pompki i skóra jest super czyściutka. W przypadku porannego mycia czy tam wieczornego bez makijażu wystarczy jedna. Nie wywołuje uczucia ściągnięcia skóry, nie wysusza jej. Wrażenia na  mojej mieszanej cerze. Podsumowując tak jak już pisałam w poście z nowościami muszę się bardziej przyjrzeć kosmetykom Lirene ;) Żaden raczej mi krzywdy nie zrobił a jakoś za specjalnie nie zwracam na nie uwagi. Czas to zmienić.

Znacie ten żel? Ogólnie co sądzicie o kosmetykach Lirene? Macie wśród nich ulubieńców?