Jakiś czas temu rozpoczęłam poszukiwania następcy mojego ulubionego tuszu, którego niestety już nigdzie nie mogę dostać. Dzisiejszy bohater jest trzecim z kolei, który do mnie trafił od tamtej pory i chyba pasuje tutaj powiedzenie "Do trzech razy sztuka" bo bardzo się z tym tuszem polubiłam ;) Co do pozostałych dwóch: jeden kupiłam z takich polecanych w Rossmannie, drugi poleciła mi pani pracująca w Hebe i jakoś miłości nie było... Chociaż może jeszcze do nich podejdę i napiszę tutaj co mi w nich nie pasowało (lub może coś jeszcze zaiskrzy :D). Teraz wracam do milszych spraw i dzisiejszego bohatera :D
Co ma wyróżniać ten tusz?
- Elastyczna szczoteczka w kształcie wieży
- Innowacyjna technologia wydłużających włókien
- Ekstrakt z bambusa dla długich i mocnych rzęs
SKŁAD: AQUA / WATER • PROPYLENE GLYCOL • STYRENE/ACRYLATES/AMMONIUM METHACRYLATE COPOLYMER • POLYURETHANE-35 • CERA ALBA / BEESWAX • SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE • GLYCERYL STEARATE • CETYL ALCOHOL • PEG-200 GLYCERYL STEARATE • ETHYLENEDIAMINE/STEARYL DIMER DILINOLEATE COPOLYMER • COPERNICIA CERIFERA CERA / CARNAUBA WAX • STEARIC ACID • PALMITIC ACID • ETHYLENE/VA COPOLYMER • ALCOHOL DENAT. • PARAFFIN • AMINOMETHYL PROPANEDIOL • PHENOXYETHANOL • CAPRYLYL GLYCOL • GLYCERIN • HYDROXYETHYLCELLULOSE • BUTYLENE GLYCOL • RAYON • XANTHAN GUM • CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE • SODIUM LAURETH SULFATE • DISODIUM EDTA MYRISTIC ACID • TETRASODIUM EDTA • PENTAERYTHRITYL TETRA-DI-T-BUTYL HYDROXYHYDROCINNAMATE • POTASSIUM SORBATE • SILICA • SOLUBLE COLLAGEN • BAMBUSA VULGARIS EXTRACT • TRISODIUM EDTA • [+/- MAY CONTAIN: CI 77491, CI 77492, CI 77499 / IRON OXIDES • CI 77007 / ULTRAMARINES • MICA • CI 77891 / TITANIUM DIOXIDE • CI 75470 / CARMINE • CI 77288 / CHROMIUM OXIDE GREENS • CI 77742 / MANGANESE VIOLET • CI 77510 / FERRIC FERROCYANIDE]. (F.I.L. D250528/1).
POJEMNOŚĆ: 7,2 ml
Mamy 6 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: ja się zgłosiłam do testowania na profilu marki na Instagramie i mi się udało, ale oczywiście pogrzebałam w internecie i najczęściej występującą ceną jest 39,90 zł, ale w niektórych sklepach cena dobija nawet do 50 zł.
KOLOR (chociaż innych nie widziałam ;D):
OPAKOWANIE: jak to opakowanie tuszu :D podłużne, w środku szczoteczka. Dodam, że podoba mi się jego kolor. Niżej szczoteczka - jak to opisał producent "w kształcie wieży". Wybaczcie zdjęcie od czapy na tle dywanu, ale na kocyku nie mogłam złapać ostrości.
Mi się nią bardzo wygodnie maluje rzęsy. Dokładnie je podkreśla a jak potrzebuję to końcówką mogę podkreślić rzęsy w kącikach.
DZIAŁANIE: mi zależy na dość naturalnym efekcie na rzęsach. Nie lubię efektu sztucznych rzęs, owadzich nóżek i takich tam :D Ogólnie lubię swoje naturalne rzęsy, ale podkreślenie ich tuszem jest fajnym dopełnieniem makijażu, oczy są bardziej wyraziste. Tusz Sky High spełnia to zadanie. Nie jest to tusz wodoodporny, ale całkiem dobrze się trzyma. Co prawda jeśli przez dłuższy czas mam na twarzy maseczkę (przykładowo 3 h w autobusie) to trochę odbija się na dolnych powiekach, ale na zakupy do Biedronki można na spokojnie wyskoczyć :D Chodzenie tak normalnie w domu, na jakimś spotkaniu bez maseczek - tu już normalnie ładnie się trzyma, ja nie mam żadnych zastrzeżeń. Czytając różne opinie natknęłam się na kilka takich, że ciężko go zmyć, trzeba mocno trzeć oczy. Ja używam obecnie płynu micelarnego Aloesove i nie mam żadnego problemu, nic nie muszę mocno trzeć. 3-4 waciki i rzęsy są czyste. Wiadomo - trzymam chwilę waciki na oczach i ten tusz się rozpuszcza. Ewentualnie czasami coś tam domyję myjką do twarzy. Żadna ze mnie ekspertka od kolorowych kosmetyków, więc jeśli coś pominęłam to pytajcie w komentarzach :D
Na koniec oczywiście zdjęcia na rzęsach. Z lewej niepomalowane, z prawej pomalowane.
Przy zamkniętych oczach praktycznie nie widać różnicy na zdjęciu xd ale to po prostu widzicie, że ja serio lubię delikatnie podkreślone rzęsy.
Na koniec wersja bez okularów i w :D
Na zdjęciu z prawej na ustach mam błyszczyk Maybelline Lifter Gloss 005 Petal - jeszcze w fazie testów z jeszcze innym kolorem, ale za jakiś czas możecie spodziewać się ich recenzji ;)
Znacie tusz Lash Sensational Sky High Maybelline? Może inne tusze tej marki? Co o nich sądzicie? Ja z tego co kojarzę to mój pierwszy :D ale mam zielone światło żeby wypróbować inne :D
Iii oczywiście wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! <3 Niech ten dzień będzie cudowny :)
Na Instagramie do piątku trwa rozdanie, więc jeśli macie ochotę wygrać kilka kosmetyków do makijażu - zapraszam :) Iii tak w ogóle to założyłam nowe blogowe konto na Insta - chciałam kosmetyki oddzielić od innych moich bzdetów :D Zapraszam!
Nie znałam go, ja lubię duze szczoty :)
OdpowiedzUsuńCzyli pewnie ta by była za mała ;)
UsuńNie miałam tego tuszu, ale bardzo delikatny i naturalny efekt robi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to tak przy 1-2 warstwach :)
UsuńLubię ten tusz choć do szczotki trzeba się przyzwyczaić
OdpowiedzUsuńDla mnie od początku jest spoko :)
UsuńBardzo lubię produkty meybelline ale tego tuszu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńPlanujesz wypróbować?
Usuńnie znam tego tuszu
OdpowiedzUsuńPlanujesz poznać?
UsuńCiekawi mnie, odkąd tylko zobaczyłam jego zapowiedź :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy przypadnie Ci do gustu :) Ja już od siebie mogę polecać :D
UsuńDla mnie chyba za delikatny :) Mam dużo tuszy eveline na oku, więc póki co mam co testować :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że też kwestia sposobu nakładania/ ilości warstw :) Z Eveline żadnego nie miałam, ale akurat koleżanka jeden mi dzisiaj poleciła :D
UsuńPodoba mi się opakowanie natomiast ten efekt jaki daje na rzęsach dla mnie troszkę za delikatny.
OdpowiedzUsuńMożna próbować z kolejnymi warstwami, ale rozumiem :)
UsuńDelikatny taki efekt, moje rzęsy są kapryśne i mało tuszy się sprawdza. Tego nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńMogłam zrobić zdjęcia jeszcze tak bardziej z bliska :D
UsuńW jakim sensie masz kapryśne rzęsy?
Nie miałam okazji używać tego tuszu ale opakowanie i szczoteczka bardzo mi się podobają. Pewnie kiedyś go wypróbuje :D
OdpowiedzUsuńCzyli pozytywne nastawienie jest :D Pozostaje wypróbować :)
UsuńLubię tusze z Maybelline, tego jeszcze nie miałam, ale chyba się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że również będziesz zadowolona :)
UsuńDelikatny efekt daje ten tusz. Ja aktualnie potrzebuje wodoodpornego tuszu przy maseczce, aby nie mieć pandy pod okiem nim nie dotrę do pracy🙈
OdpowiedzUsuńTen niestety przy dłuższym czasie w maseczce nie daje rady :(
UsuńJakoś nie wpadł mi w oko, osobiście jestem wierna Loreal!
OdpowiedzUsuńTo ja żadnego z tej marki nie miałam 🙈
UsuńJa jestem wierna maskarze w fioletowej tubce :) L'Oreal Paris Volume Million Lashes So Couture!
OdpowiedzUsuńBędę musiała sprawdzić jaką ma szczoteczkę i być może wypróbuję :)
UsuńMiałam Maybelline Sky High, może inny, ale też był super
OdpowiedzUsuńKtóry? :)
Usuń