Hebe
- Żel do mycia twarzy detoksykująco-matujący cera mieszana i tłusta Bielenda Eco Nature - 11,99 zł - mój pierwszy kosmetyk z tej linii.
- Żel pod prysznic Dove Glowing Ritual - 11,99 zł - siostra kupiła pierwsza. Zapach spodobał się mi i mamie, więc w naszej łazience też się pojawił 😄
- Pomadka ochronna Carmex Tropical - 10,99 zł - mój ulubiony Carmex, do którego co jakiś czas wracam ❤️
- Gosh tusz do rzęs Catchy Eyes - 17,99 zł - dałam się namówić bo tusz Lovely, który ostatnio kupiłam mam wrażenie, że mi skraca rzęsy zamiast wydłużać 😐
- Gosh baza pod makijaż ust Fixit! - 19,99 zł - chodziła za mną bezbarwna konturówka, ale nic takiego na stanie nie było. Będę testować bazę. Do ust jeszcze nie miałam.
- Gratis pięć próbek kremu Bielenda Eco Care detoksykująco-matującego i pięć CBD nawilżająco-kojącego (poleciały do mamy).
epizmo.pl
- BodyBoom modelujące mleczko do ciała - 18,99 zł - jakiś czas temu pisałam o maśle do ciała, bardzo je polubiłam i bardzo chciałam wypróbować te mleczko 😊
- Donegal myjka do demakijażu Boo Boo - 15,99 zł - mi bardziej zależy na czymś do zmywania maseczek. Mam nadzieję, że w takiej roli się sprawdzi.
- Gratisy:
- Maseczkę Beauty Formulas wybrałam już na poziomie koszyka, o reszcie nie wiedziałam. Maseczkę Bielendy wypróbowałam tego samego dnia co to dostałam zamówienie i myślałam, że nigdy nie uda mi się zmyć brokatowych drobinek xD nie przepadam za maskami peel-off a tu jeszcze takie coś.
Sinsay
- Matowa pomadka w płynie kolor Vintage Girl (na stronie ten wariant jest oznaczony jako "fioletowy" xD) - 9,99 zł - póki co jestem bardzo mile zaskoczone i myślę, że ta pomadka doczeka się własnego wpisu na blogu ;D Od jakiegoś czasu zachwycam się pędzlem do pudru Sinsaya a tu kolejny fajny kosmetyczny produkt ;)
W listopadzie na kosmetyki wydałam 101,93 zł. W październiku było to 68,44 zł.
Jak tam Wasze listopadowe nowości? Poszaleliście czy teraz w grudniu będzie świąteczne szaleństwo? :D
u mnie w listopadzie skromnie z zakupami, może w grudniu zaszaleję ?
OdpowiedzUsuńNie ma co sobie żałować na koniec tego porąbanego roku ;D
UsuńMam ten tusz Catchy Eyes i go uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na rzęsach, ale po pierwszym użyciu osypał mi się na dolne powieki... :(
UsuńFajne nowości, żel bielenda i przede wszystkim mleczko body boom mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że tak będzie :D
UsuńTa pomadka ma śliczny kolor 😍
OdpowiedzUsuńOj tak *.* Świetnie się w nim czuję :) Aż dziwne, że tak trafiłam wybierając kolor tylko internetowo ;D
UsuńBardzo fajne zakupy!:) Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku do makijażu z Sinseja, koniecznie muszę to nadrobić ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Mój pierwszy, ale jestem mega zadowolona!
UsuńŻele pod prysznic od Dove są świetne! Pozostawiają skórę w świetnym stanie, jest gładka i nawilżona :) I mają super konsystencje :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie moja siostra je uwielbia :)
UsuńJa w sumie w listopadzie mało kupiłam, teraz pewnie w grudniu będzie szaleństwo :P. Mleczko BodyBoom mam w głowie, może też się skuszę :)
OdpowiedzUsuńHaha, zobaczymy co będzie :D Mam nadzieję, że nie będziemy żałować skuszenia się na nie :D
UsuńJeszcze chwilkę Bielenda musi u mnie poczekać :D Pomarańczowego chyba nie miałam. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził :( Rozsądek dobra rzecz :D
OdpowiedzUsuńMój Carmex <3 Ja się zakochałam totalnie w wersji truskawkowej, obłęd!
OdpowiedzUsuńA ja właśnie w tropikalnej :D mango wiadomo <3
UsuńWydaje mi się, że w listopadzie niczego nie kupiłam. Teraz też nie planuję. Na razie mam wszystko w zapasie :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej :) Też staram się raczej kupować najpotrzebniejsze kosmetyki, ale czasami wpadnie jakaś zachcianka ;D
Usuń