Opakowanie: plastikowe o pojemności 200 ml, zamykane na klik.
Konsystencja: żelowa. Trzeba uważać żeby za dużo się go nie wylało. Jednak wolę wodnistą konsystencję, daje ona lepsze uczucie świeżości.
Wydajność: używam go od ponad miesiąca i zużycie jest takie jak widać na pierwszym zdjęciu.
Zapach: nie zawiera kompozycji zapachowej, ale jest taki trochę apteczny.
Działanie: używam go rano do oczyszczenia twarzy i wieczorem jako uzupełnienie oczyszczania po myciu twarzy. Wizualnie jest ok, oczyszcza całkiem dobrze, ale brakuje mi efektu odświeżenia jak po tych wodnistych micelkach. Po przetarciu twarzy mam wrażenie jakbym przed chwilą nałożyła krem, który szybko się wchłania. Skóra jest nawilżona, miękka, nie świeci się. Sprawdziłam też jak sam radzi sobie ze zmywaniem podkładu - potrzebowałam trzech wacików i tuszu do rzęs - tutaj potrzebowałam dwóch wacików na oko. Przy zmywaniu tuszu oczy nie pieką, na skórze też nie występują żadne podrażnienia.
Mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi mi z tą konsystencją... To tak trochę jakby porównać płyn z mleczkiem do demakijażu.
Cena: zapłaciłam 9, 99 zł w Rossmannie. Obecna cena: 12, 99 zł.
Miałyście go?
tego micelka jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńlubie zelowe konsystencje :)
OdpowiedzUsuńOgólnie nie mam z nimi problemu. Tylko tutaj jakoś tak ;d
Usuńa wiesz ze mnie AA uczula? dlatego nic nie kupuje z tej firmy:(
Usuń;
UsuńO kurczę :(
UsuńMam go i używam do demakijażu, ale faktycznie słabo odświeża dlatego później i tak używam jeszcze żelu do mycia twarzy ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam takiego produktu, który posiada konsystencję żelową, ciekawi mnie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam, ja jakoś nie przepadam za żelową konsystencją w micelach :)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy i raczej ostatni ;d
UsuńJeszcze nie miałam,ale ciekawa sprawa.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChyba by mi nie odpowiadała ta konsystencja żelowa :) przynajmniej dobrze, że nie powoduje pieczenia oczu, chociaż moim oczom ciężko dogodzić ...
OdpowiedzUsuńMi właśnie też ona nie pasuje. Może akurat by nie powodował pieczenia... niby jest do skóry wrażliwej
UsuńNie miałam:( Ale dobrze, że nie podrażnia oczu:)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńZ AA są świetne kosmetyki, sama mam ich kilka :D
OdpowiedzUsuńNie miałam ich wielu :)
UsuńNie miałam go i raczej mnie nie kusi, nie jestem pewna, czy polubiłabym się z taką konsystencją.
OdpowiedzUsuńJa już raczej nie skuszę się na taką konsystencję.
UsuńAA ma całkiem fajne kosmetyki, za przystępną cenę. :-) Tego żelu nie znam akurat.
OdpowiedzUsuńBędę sprawdzać inne bo wielu nie miałam :)
UsuńNie miałam tego żelu. Szerze mówiąc, myślę, że mi konsystencja nie przeszkadzałaby za bardzo ;)
OdpowiedzUsuńMoże konsystencja sama w sobie nie jest jakaś zła, ale tego efektu świeżości brakuje
Usuńkusi mnie ten micelek,kiedyś z YR miałam taki z herbat chyba o niestandartowej konsystencji jak na ten produkt i też miałam podobne odczucie. Jednak owa świeżość jest czymś ważnym dla mnie.
OdpowiedzUsuńTo tak jak dla mnie :)
UsuńOj nie miałam go jeszcze... :) Dodaję Cię do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie miałam go ale chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat przypadnie Ci do gustu :)
UsuńBoje się, że ten źel byłby dla mojej cery za tłusty :/
OdpowiedzUsuńMam tłustą cerę w strefie T i nie jest za tłusty...
Usuńtakiego żelu micelarnego jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz
Usuńjakoś omijam kosmetyki AA :)
OdpowiedzUsuńDlaczego?
Usuńtez wole wodnista konsystencje ;) Nie lubie w ogole mleczek do demikjazu
OdpowiedzUsuń:) Mleczek też nie kupuję
UsuńSkusiłabym się ze względu na zawartość olejków
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Witam w gronie obserwatorów :)
UsuńNa pewno produkt inny niz standardowe plyny micelarne, jak sie natkne pewnie kupie ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie. :)
UsuńMiceli używam wyłącznie do zmywania makijażu.
OdpowiedzUsuńW sumie lubię każdy, który nie szczypie w oczy i nie pozostawia efektu mgły :D
To prawdopodobnie by się sprawdził ;d
UsuńMiałąm olejek do twarzy z tej serii i był naprawdę dobry
OdpowiedzUsuńOo, super :)
Usuń