7/06/2020

Nowości czerwca


W czerwcu jakoś nie poszalałam z zakupami, ale nie chciałam łączyć tego wpisu z lipcowym żeby zachować comiesięczny rytm ;D


Avon



Miałam ochotę na nowe zapachy i postawiłam na:
  • Mgiełka do ciała Aloha Monoi kokos i kwiat tahiti - 5,99 zł - lubię kokosowe zapachy, więc się skusiłam. Na lato super i co najważniejsze nie czuć w niej alkoholu a tak się niestety w mgiełkach Avonu zdarzało.
  • Woda perfumowana Far Away Rebel - 35,99 zł
Nuty zapachowe:
nuty głowy: likier porzeczkowy, czerwone owoce, śliwka
nuty serca: kwiat pomarańczy, konwalia, jaśmin Sambac
nuta bazy: paczuli, słony karmel z czekoladą, bursztyn

Rossmann



Na imieniny dostałam kartę na 70 zł i kupiłam:

Na kosmetyki w czerwcu wydałam 45,92 zł (w Rossmannie dopłaciłam tylko 3,94 ;D tak to by było 115,92). W maju było to 64,57 zł.

Znacie coś z moich nowości? Coś Was może zainteresowało i będziecie czekać na recenzję?

20 komentarzy:

  1. Ach, zapach Far Away Rebel <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasta do mycia twarzy i produkty face boom mnie ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię mgiełki z Avonu, ale tej akurat nie miałam jeszcze. Pianek Isana samą używałam i lubię wracać co jakiś czas 😉 Bardzo mnie ciekawi ten puder enzymatyczny Faceboom 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam jakieś inne mgiełki i niestety czuć było alkohol, w tej na szczęście nie. Ja się na nowo przekonuję do pianek :D bo ostatnio najczęściej kupowałam żele. Pudru zaczęłam już używać :)

      Usuń
  4. Fajne nowości, niech Ci dobrze służą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie ciekawią te produkty FaceBoom, jak je zaczniesz używać koniecznie daj znać Justyna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj masz recenzję pianki i wody micelarnej: https://zmojejstronylustra.blogspot.com/2020/06/faceboom-woda-micelarna-i-pianka-do-mycia-twarzy.html
      O reszcie będę informować ;)

      Usuń
  6. Sporo ciekawych produktów. Perfumy Rebel pachną pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też się skusiłam ostatnio na te perfumy Rebel :) wcześniej na próbę kupiłam perfumetkę i tak mi się spodobał zapach, że musiałam kupić pełnowymiarowe opakowanie :) Już dawno mgiełek z Avonu nie miałam :) Czekam na recenzję pudru enzymatycznego z FaceBoom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja się skusiłam po pachnącej kartce w katalogu :D Na pewno będzie recenzja :)

      Usuń
  8. Fajne zakupy, ciekawa jestem tej pasty do mycia twarzy z Bielendy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)