Biały cukrowy peeling do ciała złuszcza naskórek, zapewnia efekt gładkiej i pachnącej skóry.
SKŁAD: Sucrose, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Cera Microcristallina (Microcrystalline Wax), Paraffin PEG-7 Glyceryl Cocoate Elaeis Guineensis (Palm) Oil, Isopropyl Myristate, Cera Alba (Beeswax), Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) (masło shea), Camellia Japonica Seed Oil (olej z kamelii), Bacopa Monniera Extract (brahmi), Glycerin, Butylene Glycol, Hydroxyethylcellulose Propylene Glycol, Cistus Incanus Flower/Leaf/Stem Extract (wyciąg z czystka), Hydrogenated Castor Oil, Synthetic Wax, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Cl 42090 (Blue 1 Lake), Cl 16035 (Red 40 Lake), Cl 15985 (Yellow 6 Lake), Lecithin, Parfum (Fragrance).
Kluczowe składniki
- olej z kamelii japońskiej z wyspy Jeju - koi, nawilża i regeneruje
- wyciąg z czystka - skuteczny w pielęgnacji cery trądzikowej
- brahmi - chroni przed podrażnieniami
- masło shea - odżywia i ujędrnia skórę
POJEMNOŚĆ: 200 ml
CENA: kupiłam za 13,39 zł na ezebra.pl Obecnie kosztuje tyle samo.
OPAKOWANIE: plastikowy słoiczek z plastikową zakrętką (pod nią znajduje się dodatkowe pazłotko.
KONSYSTENCJA: biała, gęsta, faktycznie w czarne kropki ;D ale są też inne drobinki (cukru) bardziej wyczuwalne niż widoczne. Chociaż gęsta to łatwo i przyjemnie się rozprowadza.
ZAPACH: moim zdaniem największy atut tego peelingu! Porzeczkowy. Mięty i granatu nie wyczuwam.
DZIAŁANIE: tutaj już będzie pod górkę... Peeling faktycznie usuwa martwy naskórek, wygładzoną skórę, ale też z nieprzyjemną parafinową powłoczką... Może ja im starsza tym bardziej się czepiam, ale parę lat temu taki mi te powłoczki nie przeszkadzały. Teraz już tak i pozbywam się jej żelem pod prysznic. Przy tym też niestety usuwam ładny zapach tego peelingu, ale jednak komfort mojej skóry jest ważniejszy. Do tego dodam, że peeling na skórze moich pleców wywoływał pojawianie się "niespodzianek", więc szybko przestałam używać go na górne partie ciała. Niby czystek powinien pomagać skórze trądzikowej, ale jednak coś innego ją zapycha. Obecnie używam go raz w tygodniu i tylko na nogi - tutaj nic złego się nie dzieje. Przy takim sporadycznym używaniu i to na niecałe ciało wystarczy na długo. Tak jak pisałam używam go i zużyje do końca, ale na przyszłość muszę dokładnie sprawdzać składy peelingów przed kupieniem. W sumie mogłabym porównać ten peeling do tego z serii GdanSkin - po prostu ma inny zapach.
Mieliście jakieś kosmetyki z serii Ziaja jeju? Może coś z tej nowej różowej? Co myślicie?
Nie jestem maniaczką idealnych składów, ale jednak wolę peelingi bez parafiny.
OdpowiedzUsuńMam tak samo właśnie...
UsuńKurcze a mi zawsze tak strasznie nie po drodze do sklepu Ziaji.. W ogóle nie znam ich nowości..
OdpowiedzUsuńW sklepie stacjonarnym to chyba tylko ze dwa razy byłam ;D
UsuńJa już dawno skreśliłam peelingi Ziaji bo one niestety mają wysoko parafinę i ta powłoka mnie po prostu denerwuję ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem i też już im podziękuję :(
UsuńZa sam zapach byłabym w stanie kupić :D
OdpowiedzUsuńNo zapach mega <3 ciekawe jak inne kosmetyki z tej serii
UsuńBardzo lubię markę Ziaja :) Tego produktu nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńZainteresował Cię?
UsuńNie miałam nic z tej serii. Uwielbiam porzeczki ! I jeść :D i też ich zapach :)
OdpowiedzUsuńZ porzeczkami mam tak samo <3
UsuńNie jestem maniakiem idealnych składów, ale parafiny nie lubię ani w produktach do ciała, ani w tych do twarzy. A sama obecnie jestem zakochana w cukrowych peelingach bielendy, które też dają warstwę na skórze, ale taką zupełnie inną, bardzo przyjemną 😊
OdpowiedzUsuńMam tak samo ze składami, ale właśnie ta powłoczka parafinowa denerwuje. Będę musiała sprawdzić te peelingi Bielendy :)
UsuńTeż nie lubię parafinowej powłoczki jaką zostawiają niektóre peelingi. Tą serie znam, ale po peeling raczej nie sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńJa też już nie ;D
UsuńKupiłam ten peeling i też zorientowałam się po zakupie, że ma parfinę w składzie...
OdpowiedzUsuńEch, "brawo" my :(
UsuńNie jest to produkt dla mnie, jest tyle fajnych i tanich peelingów, że szkoda czasu na tego typu produkty :P
OdpowiedzUsuńJuż ich nie kupię 🙈
Usuńspoko że niby na trądzik, a jednak zapycha :/
OdpowiedzUsuń:(
UsuńJa już dawno nic tej marki nie miałam i jakoś nic mnie nie kusi :D
OdpowiedzUsuńU mnie peelingi do ciała odpadają a inne jeszcze interesują ;)
UsuńFajnie wygląda i pewnie zachęciłby mnie do zakupu, ale jeśli pozostawia parafinową powłoczkę to chyb też nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńNiestety :(
Usuń