Nowy, pielęgnujący żel pod prysznic Oceania to wyjątkowe połączenie codziennej pielęgnacji i niezapomnianych doznań zapachowych.
SPOSÓB UŻYCIA: Żel nanieść na mokrą skórę. Po umyciu spłukać.
POJEMNOŚĆ: 500 ml
Dostępne w Biedronce. Kosztowały 2,99 zł za sztukę.
Egzotyczne pobudzenie
Dzięki kombinacji zapachu egzotycznych owoców i kwiatów jaśminu korzystnie wpływa na samopoczucie i dodaje energii nawet po ciężkim dniu.
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Chloride, Polyquaternium-7, Citrid Acid, Glycereth-7-Cocoate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Mangifera Europaea Indica Extract (wyciąg z owoców mango indyjskiego), Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Citronellol, CI 15510, CI 19140.
Zmysłowa słodycz
Dzięki kombinacji zapachu słodkiej mandarynki, kwiatów piwonii oraz piżma korzystnie wpływa na samopoczucie i pomaga odprężyć się po ciężkim dniu.
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Chloride, Polyquaternium-7, Citrid Acid, Glycereth-7-Cocoate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Jasminum Officinale Flower Extract (ekstrakt z kwiatów jaśminu), Ethylhexyl Methoxycinnamate, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin,Parfum, Limonene, Hexyl Cinnamal, Citronellol, CI 15510, CI 19140.
OPAKOWANIE: plastikowe, przezroczyste z zamknięciem na klik. Kolory etykietek i kolorów dopasowane do danego wariantu.
KONSYSTENCJA: taka normalna żelowa :D
KOLOR: pomarańczowy i różowy.
ZAPACH: to moja druga butelka wersji Egzotyczne pobudzenie w dość krótkim czasie. Mango wiadomo :D tak właśnie pachnie. Jeśli chodzi o Zmysłową słodycz to zdziwiłam się, że w opisie jest słodka mandarynka bo ja w nim nic takiego nie czuję. Zapach jest raczej kwiatowy, ale na szczęście nie wali kwiaciarnią. Nie jestem fanką kwiatowych zapachów, ale tutaj jest całkiem ok. Niczego zmysłowego też tutaj nie czuję a może ja mam inne pojęcie zmysłowego zapachu :D Zapachy utrzymują się w czasie kąpieli w łazience, na skórze ich nie czuć.
DZIAŁANIE: działanie nie będę rozdzielać bo dla mnie te żele są pod tym względem identyczne. Dobrze się pienią na skórze pod prysznicem, ale też świetnie sprawdzają się w kąpieli w wannie bo tworzą dużą ilość piany i zapachy fajnie się roznoszą. Żele te dobrze oczyszczają skórę i nie robią jej krzywdy. Ja i tak po każdej kąpieli smaruję czymś ciało (obecnie olejek Bielendy skin looving oil konopie) i wysuszenia nie zauważyłam. Krótko mówiąc żele które robią co trzeba i ładnie pachną. Ja pewnie jeszcze nieraz wrócę do egzotycznej wersji :D W zeszłym roku pisałam jeszcze o oliwkowej Łagodna pielęgnacja i też bardzo lubiłam.
Znacie żele Oceania z Biedronki? Macie jakąś ulubioną wersję zapachową?
Pierwszy raz je wiedzę :D
OdpowiedzUsuńOoo :D Zainteresowały chociaż? ;D
UsuńKiedyś zdarzało mi się sięgać po żele z Biedronki z różnych serii i wszystkie mnie zadowoliły :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńNie miałam jeszcze tych żeli, ale lubię takie zapachy, więc myślę, że kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNo to koniecznie ;D
UsuńOj dawno nie miałam nic z Biedronki, ale pamiętam, że miałam jakiś z tej serii :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdził? :)
UsuńFajne i tanie żele :) Jednak moimi ulubieńcami są te z Isany bądź Avonu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
Isana za bardzo mnie nie kusi, ale te z Avonu też lubię :)
UsuńNie znam. Bardzo, bardzo dawno temu miałam jakeś żele z Biedronki - ale już nie pamiętam jakie. Z tych dwóch zaciekawiła mnie wersja 'egzotyczne pobudzenie". Już sama szata graficzna zachęca do zakupu, a dodać do tego jeszcze zapach ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest super :)
UsuńBardzo lubię te żele, nigdy mnie jeszcze nie zawiodły 😉
OdpowiedzUsuńSuper :) Masz jakiś ulubiony zapach?
UsuńJa bardzo polubiłam mango i planuję do niego powrót :) Ciekawi mnie ten drugi zapach :)
OdpowiedzUsuńMango zawsze na plus :D
UsuńTych z Biedronki nie miałam za to po te z Lidla Cien sięgam ostatnio bardzo często ;)
OdpowiedzUsuńLubiłam kiedyś jakiś szampon z Lidla ;D teraz jakoś za bardzo mi tam nie po drodze :(
UsuńEgzotyczne pobudzenie brzmi ciekawie. Jeszcze nie miałam żelu pod prysznic z Biedronki, ale kiedyś na pewno po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz zapach mango to polecam :) Są fajne i tanie :)
UsuńJakoś do tej pory nie złożyło się bym sięgnęła po te biedronkowe żele, a może jednak warto?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńNiestety mnie uczulają żele pod prysznic z tej serii. Szkoda, bo rzeczywiście ładnie pachną i są mega tanie. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńLubię je:)
OdpowiedzUsuńMasz jakiś ulubiony? :)
UsuńZapachy tych żeli są jak najbardziej dla mnie. Lubię i kwiatowe zapachy i mango;).
OdpowiedzUsuńTo tylko lecieć do Biedronki :D
UsuńKiedyś używałam tych żeli, ale to było z 5 lat temu :D
OdpowiedzUsuńJa dość często po te biedronkowe sięgam ;D
UsuńCzaiłam się na nie, ale miałam jeszcze jeden ponad litrowy niezużyty :D ale pewnie wkrótce je zakupię. :)
OdpowiedzUsuńNo tak najpierw zapasy ;D
UsuńJa już kilka lat kupuje ten fioletowy Kojący Relaks jest zabójczy,Jeżeli ktoś lubi zapach lawendy to polecam,pachnie cudownie
OdpowiedzUsuńChyba nawet go miałam. Lubię zapach lawendy
Usuń