Filmowe polecajki #2

XOXO (2016)

Na festiwalu muzyki elektronicznej splatają się losy młodego DJ-a, jego wiernego kumpla, niepoprawnej romantyczki, skłóconej pary i żyjącego przeszłością malkontenta.

Gatunek: dramat, muzyczny.

Typ muzyki jak dla mnie głównie na imprezy, ale ogólnie film spoko. Trzeba uważam komu wierzymy i czy na pewno ta osoba robi coś serio dla nas czy tylko i wyłącznie na własną korzyść a naszym kosztem.

Una (2016)

Unę poznajemy, gdy w toalecie klubu uprawia beznamiętny seks z przypadkowym mężczyzną. Kiedy nad ranem wraca do domu na angielskich przedmieściach, w którym mieszka z matką, zdaje się być równie obojętna. Tylko jedna osoba jest w stanie wywołać w niej emocje. Jej pierwsza miłość, pierwszy mężczyzna - Ray. Kiedy odbierał jej niewinność miała zaledwie trzynaście lat, on był już dorosły. Odbywszy karę wiezienia ułożył sobie życie na nowo. Zniknął, zmienił imię, ożenił się. Ale Una wciąż pamięta. Kobieta żyje w przekonaniu, które miała jako mała, nierozumiejąca patologicznej natury jego działań, dziewczynka - że łączy ich niezwykła więź. Czy to szaleństwo czy miłość? Kiedy Una niespodziewanie pojawia się w jego miejscu pracy, widmo nieuchronnej tragedii staje się namacalne.

Gatunek: melodramat, psychologiczny.

Akcja nie pędzi, ale jakoś miał coś w sobie takiego, że nie mogłam go wyłączyć. Ciężki temat na pewno.

Moje skarby (2016)

Carole jest introwertyczką, której całe życie wypełnia praca za komputerem. Caroline to jej zupełne przeciwieństwo. Seksowna i przebojowa, nie waha się używać swych atutów, by okradać mężczyzn wypoczywających na francuskiej Riwierze. Kobiety właśnie dowiedziały się, że są siostrami, a na dodatek córkami jednego z najbardziej poszukiwanych złodziei na świecie. Ojciec, o którego istnieniu nie miały pojęcia, prosi je o pomoc w kradzieży wartych miliony dolarów skrzypiec Stradivariusa... Czy złodziejski fach to coś, co ma się w genach?

Gatunek: komedia

Widziałam ten film już kilka razy. No można się pośmiać :D W  końcu komedia, która mnie rozbawiła. Jeśli widzieliście moje pierwsze "polecajki" to tam wspomniałam o komediach, które jak dla mnie nie były śmieszne...

Jaki jesteś (2016)

Jack (Owen Campbell) jest uczniem liceum, który mieszka razem ze swoją matką Karen (Mary Stuart Masterson) w prowincjonalnym mieście. Nastolatek czuje się wyobcowany i nie ma zbyt wielu bratnich dusz wokół siebie. Wszystko zmienia się jednak w dniu, w którym wprowadza się do nich partner Keren ze swoim synem Markiem (Charlie Heaton). Jack szybko zyskuje nowego przyjaciela. Do ich grupy dołącza Sarah (Amandla Stenberg). Trójka nastolatków spędza ze sobą coraz więcej czasu. Pewnego dnia jednak ich relacja zostaje wystawiona na próbę.

Gatunek: dramat

Kto się domyśla jakie relacje wyszły u tej trójki przyjaciół?

Środek świata (2016)

Siedemnastoletni Phil (Louis Hofmann) spędza całe lato na obozie. Kiedy wraca do domu, odkrywa, że jego siostra bliźniaczka i mama przestały odzywać się do siebie. Sytuacja zdecydowania go przerasta. Chłopak postanawia spędzić ostatnie dni wakacji szwendając się ze swoją najlepszą przyjaciółką Kat. Beztroskie dni kończą się wraz z powrotem do szkoły. W klasie Phila pojawia się tajemniczy i przystojny Nicholas (Jannik Schümann), który zwraca jego uwagę.

Gatunek: dramat

U nas niemalże wszędzie jest nagonka na związki homoseksualne i w tym filmie aż dziwiło mnie takie pozytywne nastawienie wszystkich. Zaznaczam, że sama nie mam nic do takich związków. Tylko wiecie polska rzeczywistość a ten film.

Znacie coś z moich filmów? Co sami polecacie?