Pierwszy post o pielęgnacji moich włosów w nowej odsłonie pojawił się we wrześniu. Czas na nowy :D Chociaż dwa kosmetyki się powtórzą.
OCZYSZCZANIE
Włosy cały czas myję codziennie. I tak: na co dzień używam szamponu na wypadanie włosów BasicLab, o którym pisałam tutaj. Jednak tak jak pisałam już w recenzji potrzebuję raz na jakiś czas czegoś mocniejszego do oczyszczenia włosów i w tym celu używam szamponu Timotei do włosów matowych i słabych Moc & Blask. Świetnie oczyszcza włosy i utrzymują one świeżość niemalże do następnego mycia. Nie plącze włosów.
ODŻYWKA I MASKI
A raczej powinnam napisać "Odżywki i maska :D". Maski Kallos Mango używam jako odżywki bo jak dla mnie jej działanie jest zbyt słabe jak na maskę. Używam jej po każdym myciu. Szczerze mówiąc to już lepiej działa odżywka Ziaja GdanSkin. Mega nawilża i jej używam dość rzadko :D Serio myślę, że dobrze wypadnie przy mocno suchych włosach. Sama póki nie mam jakiegoś problemu z suchymi włosami. Czasami końcówki mają swoje suche chwile, ale póki co wszystko z nimi ok. I odżywka zaskakuje swym zapachem bo myślałam, że będzie jakiś morski a nie jest :D Maskę zakwaszającą Catzy do włosów suchych, zniszczonych i farbowanych podarowałam mamie bo podobno zakwaszanie włosów przy farbowaniu na blond jest szczególnie dobre. Jednak sama też musiałam wypróbować haha I tak używam jej przed ważniejszymi wyjściami bo moje włosy po niej wyglądają bardzo dobrze.
SERUM I OLEJOWANIE
Olejek kokosowy z awokado Isana jest drugim kosmetykiem, który powtarza się z pierwszego wpisu. Chociaż świetnie się sprawdza to już mi się trochę znudził, więc nawet olejuję czasami włosy bo wtedy więcej się go nakładam niż na same końcówki i już dość mało go zostało :D Tak jak w poprzednim wpisie pisałam Wam o pielęgnacji: olej z henny, mydło cedrowe, maska Kallos Mango to teraz raz na jakiś czas robię: ten olejek kokosowy, mycie szamponem Timotei i ta sama maska. Co prawda efekt nie jest aż tak powalający jak w pierwszej wersji, ale też daje radę.
I to tyle. "Mam, ale nie używam" z poprzedniego wpisu wciąż u mnie istnieje xD
Jak wygląda Wasza obecna pielęgnacja włosów? Znacie coś z moich kosmetyków?
Muszę w końcu zainwestować w maskę Kallos.
OdpowiedzUsuńPolecam bananową ;D
UsuńOdżywka Gdanskin jest u mnie w obecnej pielęgnacji włosów. :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdza? :)
UsuńZaskoczyłaś mnie tą maską ziaja, bo obstawiałam, że będzie słaba :D
OdpowiedzUsuńOdżywka! Peeling do ciała też polecam ;D
UsuńBardzo fajny zestaw pielęgnacyjny! Ja ostatnio nie mogę się zabrać za olejowanie, ale na szczęście moje włosy chyba nie zdają sobie z tego sprawy i wyglądają całkiem dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Jakie kochane masz włosy :D Masz jakieś ulubione oleje?
UsuńNie znam niczego z Twojej pielęgnacji. Co prawda miałam kiedyś maskę z Kallosa, ale w innej wersji zapachowej - banan - i bardzo ją lubiłam :)
OdpowiedzUsuńBananową uwielbiam <3
UsuńKallosy moim włosom wyjątkowo nie służą.
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńZnam maskę/odżywkę Mango Kallos oraz olejek kokosowy z Isany :D
OdpowiedzUsuńMaska, która jest odżywką czy coś takiego haha
UsuńMoje pielęgnacja jest trochę inna, więcej w niej naturalnych kosmetyków ;) Bardzo dbam też o zachowanie równowagi PEH ;)
OdpowiedzUsuńU mnie tak trochę ciężko z tymi naturalnymi kosmetykami ;D
UsuńWażne, że wiesz czego trzeba Twoim włosom :)
U mnie rewelacyjnie sprawdza się ta odżywka z Ziaji :D. Co do Kallosa to ja najczęściej mieszam ją z olejem i wtedy jest rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńJak włosom brakuje nawilżenia to jest naprawdę super :) a z maską i olejem robiłam tak :D
UsuńNie wiedziałam, że Catzy ma maski do włosów. Gdzie ją kupiłaś?
OdpowiedzUsuńDostałam na spotkaniu z marką :) Szukać można w salonach fryzjerskich i chyba w aptekach :)
UsuńCałkiem ciekawa pielęgnacja :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCiekawa pielęgnacja:)Ja staram się jak najmniej używać do włosów pielęgnacji:)Dla mnie najlepiej się sprawdza tylko szampon i ewentualnie raz w tyg odżywka na włosy nałożona:)Maskę nakładam raz w tyg :)
OdpowiedzUsuńSzampon to żadna pielęgnacja...
UsuńJa miałam maskę z Kallosa, ale bananową i byłam zachwycona ;p
OdpowiedzUsuńJa też ;D
UsuńU mnie szampony Timotei obecnie w ogóle się nie sprawdzają - po umyciu i wyszuszeniu włosów wyglądają jak przed tymi zabiegami. O dziwo, kiedyś bardzo mi służyły.
OdpowiedzUsuńO kurczę :( Chyba jeszcze nie miałam sytuacji żeby szampon, który mi służył przestał to robić. Może jakieś zmiany w składzie?
Usuń