8/21/2017

Avon naturals żel pod prysznic i pachnąca mgiełka (różowy grejpfrut i mięta)

Na początku przepraszam za weekendowy brak wpisu na blogu. Chwilowo nie mam ich na zapas a z czasem jak sami wiecie różnie bywa i nie zawsze się go ma. Zapraszam do poczytania o orzeźwiającym duecie do ciała!


Żel pod prysznic

Poczuj zapach lata: orzeźwiający różowy grejpfrut z nutką mięty! Oczyszczający żel skutecznie odświeża i nawilża  Twoją skórę.
SPOSÓB UŻYCIA: Spień na skórze i spłucz.
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamide Mea, Cocamidopropyl, Betaine, Sodium Chloride, Parfum, Polysorbate 20, Disodium EDTA, PEG-50 Pentaerythrityl Tetrastearate, Phosphoric Acid., Alcohol Denat., Methylchloroisothiazolinone, Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract (ekstrakt z nasion grejpfruta), Mentha Viridis (Spearmint) Extract, MethylMethylisothiazolinone, CI 15510, CI 17200, Benzyl Benzoate, Citronellol Geraniol, Limonene, Linalool.
POJEMNOŚĆ: 200 ml
Mamy 12 miesięcy na wykorzystanie od momentu otwarcia.
CENA: 9,99 na avon.pl Cena regularna to 17 zł.

Mgiełka do ciała

Pachnąca mgiełka. Poczuj zapach lata: orzeźwiający różowy grejpfrut z nutką mięty!
SPOSÓB UŻYCIA: Rozpyl na skórze. Nie rozpylaj w kierunku twarzy.
UWAGA! Łatwopalne. Przechowywać z dala od źródła ciepła i zapłonu. Chronić przed dziećmi.
SKŁAD: Alcohol Denat., Aqua. Parfum, Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract (ekstrakt z nasion grejpfruta), Mentha Viridis (Spearmint) Extract, Citral, Citronellol, Geraniol, Limonene, Linalool.
POJEMNOŚĆ: 100 ml
Mamy 12 miesięcy na wykorzystanie od momentu otwarcia.
CENA: 9,99 na avon.pl Cena regularna to 17 zł.

OPAKOWANIA:



ŻEL: plastikowa, podłużna butelka zamykana na zatrzask. Zamknięcie do końca dobrze działało, nie urwało się. Możemy swobodnie śledzić poziom zużycia.
MGIEŁKA: opakowanie całkiem podobne tylko troszkę mniejsze i zakończone atomizerem. Do tego nakładana zatyczka, która bardzo dobrze się trzyma. Nigdy nie spadła mi w torebce. Zużyłam mniej więcej pół opakowania i atomizer cały czas sprawnie działa i rozpyla całkiem spory strumień mgiełki.

KOLOR I KONSYSTENCJA:



ŻEL: konsystencja typowo żelowa w kolorze różowym czego na powyższym zdjęciu za bardzo nie widać.
MGIEŁKA: jak się pewnie domyślacie kolor i konsystencja wodniste.

ZAPACH:

ŻEL: orzeźwiający grejpfrut. Chociaż nie czuć tutaj mięty to zapach i tak mi się podoba.
MGIEŁKA: tutaj niestety początkowo uderza zapach alkoholu i dopiero po chwili czuć ten ładny grejpfrutowy zapach.

DZIAŁANIE:

ŻEL: szczerze mówiąc to działanie tego żelu niczym nie różni się od działania żeli z serii senses. Dobrze się pieni, dobrze myje, ładnie pachnie, ale po kąpieli wolę nałożyć jakiś balsam. Jeszcze dodam, że tutaj mięta ukazuje się dopiero w kontakcie żelu ze skórą - wywołuje delikatne uczucie chłodu. Na upalne dni idealnie.
MGIEŁKA: kupiłam ją żebym mogła się odświeżać w gorące i zabiegane dni w pracy. Sprawdzać sprawdza się, ale jednak trzeba zrobić coś z tym żeby nie było czuć tego alkoholu na początku. W kontakcie ze skórą czuję się odświeżona, ale ładny zapach odczuwam dopiero po chwili także... Znacie jakieś fajne i dość tanie mgiełki, które od początku mają super zapach?


Znacie serię Avon naturals?

24 komentarze:

  1. Uwielbiam ten zapach, mgiełkę już jedną skończyłam i kupiłam drugą :) Tylko, że ja używam ją trochę w inny sposób - nie do ciała, a do odświeżania łazienki, podoba mi się to, że ma alkohol, bo mogę nią niektóre miejsca zdezynfekować, a zapach czuję wszędzie zaraz po tym jak alkohol się utleni ;) Żel również bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale musi pachnieć fajnie :) mam z tej serii cytrynę ze stokrotką, chyba, i bardzo ładnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ogólnie nie sięgam po ich kosmetyki. Kiedyś jeszcze sporadycznie ciekawiły mnie lakiery do paznokci, choć już teraz i na nie nie zerkam :). Ja często stosuję hydrolaty w roli mgiełek :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Musi pachnieć fantastycznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś lubiłam te mgiełki i żele z Avonu ale jakiś czas temu przestałam ich używać bo po pierwsze alkohol a po drugie przestałam kupować kosmetyki tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba większość, jak nie wszystkie mgiełki od Avon pachniały dla mnie alkoholem... niemniej jednak ciekawa jestem zapachu ;) żel nie kusi, ale mgiełkę może i bym kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam mgiełkę z Avon ;) i rzeczywiście jest bardzo latwopalna, bo ostatnio moi znajomi się nią bawili :D efekt smoka 😄

    OdpowiedzUsuń
  8. mam mgiełkę avonu jagoda i orchidea, pachnie ładnie, alkoholu nie czuję :D mam też mgiełkę Biolove, ma fajny skład i słodki zapach, warto ją wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo czyli można trafić na coś bez zapachu alkoholu :D
      Przyjrzę się Biolove. Dzięki :)

      Usuń
  9. Mgiełki sa to jedyne kosmetyki z Avonu, które uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że mgiełka straszy alkoholem. Ja tego lata najczęściej sięgam po mgiełkę do włosów Yves Rocher Collection Eté 2017, bardzo ładny świeży zapach, w którym ja na szczęście nie czuję nawet grama alkoholu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jejku! Kiedyś obsesyjnie kupowałam mgiełki z Avonu - teraz już mi minęło. Od dawna nie ma ich już na mojej półce, ale sentyment został :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieźle :) To moja druga i to z baardzo długą przerwą po pierwszej.

      Usuń
  12. Mam ten zestaw, a dodatkowo posiadam jeszcze balsam o tym zapachu. Dla mnie aromat jest całkiem przyjemny ale rzeczywiście mięty tu nie czuję. Jeśli szukasz dobrej mgiełki, która pachnie całkiem mocno to serdecznie polecam mgiełkę Victoria Secret's Aqua Kiss o której możesz poczytać u mnie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja balsam oddałam w konkursie urodzinowym ;) Zapach jest ładny, tylko ten alkohol w mgiełce na początku denerwuje :/ Dzięki za polecenie!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)