Zapraszam na podsumowanie marca. Jak zawsze dużo zdjęć bo nigdy nie mogę się zdecydować co tutaj wrzucić, dużo ujęć ze spacerów, dużo Pimpka... Jak tak dalej pójdzie to założę oddzielnego bloga do relacji ze spacerów haha
Początek miesiąca i musi być spacer :D
Upiekłam muffinki z serem i marchewką. Przepis znajdziecie tutaj.
Kolejne muffinki. Tym razem z gorzką czekoladą i kakao. Nie wiem skąd mam ten przepis, ale jeśli chcecie to piszcie to go Wam przepiszę. Mam w zeszycie :D Obok tulipany z Biedronki. Od dłuższego czasu chodziły za mną te kwiaty i w końcu kupiłam. Obecnie na biurku stoją bazie :D
Tutaj też.
I tu.
Dzień Kobiet. Pimpek czekający aż mama wyjdzie z domu :D
Tradycyjna poza przed spacerem :D Wielu osobom kojarzy się z proszeniem o jedzenie, ale chociaż mu się to zdarza to jednak najczęściej chodzi o spacer. Ktoś się ubiera a on już na dwóch łapkach ;)
Kubek, o którym wspominałam w lutowym podsumowaniu. Pimpek wygrał konkurs zorganizowany przez schronisko. On dostał legowisko, my mamy kubek ze zwycięskim zdjęciem :)
Jeśli planujecie przygarnąć psa zajrzyjcie tutaj i tutaj (linki do albumów z psiakami do adopcji).
Różne ujęcia na jedno miejsce :)
Jeszcze śnieg się znalazł :D
Mój model <3
Co tam legowisko, łóżko wygodniejsze :D a tak na serio to Pimpek sam z siebie coraz częściej śpi na swoim posłaniu.
Patyczek ;)
Wyjazd do Warszawy i powrót :D W piątek z dworca od razu pojechaliśmy do pizzeri. Wielką pizzą uczciliśmy Naszą 4 rocznicą :D W sobotę widziałam się z dziewczynami ze studiów i znów pizza :D Wieczorem byłam z Mateuszem w Coście (piłam kawę z wiosennej oferty - jagodową. Polecam!) a później w kinie na "Pięknej i bestii". Też polecam! W niedzielę powrót do domu. Trzecie zdjęcie - karaoke na urodzinach :D
Ślady Pimpka ;)
Kolejne ujęcia z jednego miejsca.
Spacer i odpoczynek po spacerze :D
Przytulasek <3
Mama znalazła plac przebiśniegów :)
Widoki z mojego okna. Już bywa ładnie :D
Pierwsze wyjście w trampkach :D
Początek miesiąca i musi być spacer :D
Upiekłam muffinki z serem i marchewką. Przepis znajdziecie tutaj.
- Książka "Złodziej z mgły" i koktajl - połączenie idealne :D O książce więcej opowiem w podsumowaniu kulturalnym.
- Mały Pimpek a zajął połowę łóżka. Na szczęście nie tą, na której ja śpię :D
- Spotkanie z koleżanką z liceum. Namówiłam ją na taki deserek (jadłam wcześniej) i do tej pory wspomina jakie to pyszne :D Konkretnie to gorąca czekolada, mus malinowy, bita śmietana, jakieś posypki/dodatki, listek mięty.
I tu.
Dzień Kobiet. Pimpek czekający aż mama wyjdzie z domu :D
Tradycyjna poza przed spacerem :D Wielu osobom kojarzy się z proszeniem o jedzenie, ale chociaż mu się to zdarza to jednak najczęściej chodzi o spacer. Ktoś się ubiera a on już na dwóch łapkach ;)
Kubek, o którym wspominałam w lutowym podsumowaniu. Pimpek wygrał konkurs zorganizowany przez schronisko. On dostał legowisko, my mamy kubek ze zwycięskim zdjęciem :)
Jeśli planujecie przygarnąć psa zajrzyjcie tutaj i tutaj (linki do albumów z psiakami do adopcji).
Różne ujęcia na jedno miejsce :)
Jeszcze śnieg się znalazł :D
Mój model <3
Co tam legowisko, łóżko wygodniejsze :D a tak na serio to Pimpek sam z siebie coraz częściej śpi na swoim posłaniu.
Patyczek ;)
Wyjazd do Warszawy i powrót :D W piątek z dworca od razu pojechaliśmy do pizzeri. Wielką pizzą uczciliśmy Naszą 4 rocznicą :D W sobotę widziałam się z dziewczynami ze studiów i znów pizza :D Wieczorem byłam z Mateuszem w Coście (piłam kawę z wiosennej oferty - jagodową. Polecam!) a później w kinie na "Pięknej i bestii". Też polecam! W niedzielę powrót do domu. Trzecie zdjęcie - karaoke na urodzinach :D
Ślady Pimpka ;)
Kolejne ujęcia z jednego miejsca.
Spacer i odpoczynek po spacerze :D
Przytulasek <3
Mama znalazła plac przebiśniegów :)
Widoki z mojego okna. Już bywa ładnie :D
Pierwsze wyjście w trampkach :D
- W Kauflandzie pojawiły się nowe marki kosmetyczne: Organic Shop, Natura Siberica, Babuszka Agafia. Zajrzałam do Kauflandu żeby zobaczyć co tam ciekawego się pojawiło i "na drogerii" znalazłam tylko jakieś płyny do kąpieli. Co do czego okazało się, że reszta leży na półeczce przy kasach...
- Moje żółte kwiatki :D Dzięki Ali dowiedziałam się, że to podbiał pospolity. Wywiązała się też rozmowa na temat mleczu i mniszka lekarskiego. Często te nazwy są używane zamiennie (u mnie też), ale na przykład tutaj jest wyjaśnione, że to dwie różne rośliny.
- Kilkuletnie, kochane czerwone trampki <3 Kiedyś, kiedyś marzyły mi się czerwone Conversy, ale po tym jak zobaczyłam trampki kolegi po miesiącu noszenia odechciało mi się wydawania dwóch stów :D Moim z CCC kolejny rok leci a znaczek nie ma znaczenia.
Zdjęcia z piątku. Moi rodzice wybyli na kilka godzin z domu a Pimpek nawet na podwórko nie chciał wyjść... Narobił rabanu i się podniósł dopiero gdy pani listonosz zapukała do drzwi :D
Gdzieś tam w międzyczasie był jeszcze wypad do Olsztyna i mój sukces bo nie zaszłam do Hebe :D za to kupiłam małą czarną torebkę (od dłuższego czasu poszukiwaną) i pasek do spodni. Mam nadzieję, że się nie zniszczy tak szybko jak ten ostatnio kupiony na Zalando...
Najważniejsza informacja miesiąca, którą chwalę się od kilku dni na prawym pasku bocznym na samej górze, czyli dostałam zaproszenie na Meet Beauty! O pierwszej edycji dowiedziałam się już po fakcie, na drugą nie udało mi się dostać a w tym roku taka niespodzianka! Nigdy nie byłam na żadnym blogerskim spotkaniu a tu konferencja! Cały dzień chodziłam taka pokręcona, uśmiechnięta, mamie ciągle o tym nawijałam :D Dzień przed nie mogłam zasnąć a obudziłam się 15 minut przed wynikami. Po 10 bałam się zajrzeć na pocztę i najpierw na IG obserwowałam kto się dostał. Takie przeżycia, że hej :D
Przy okazji szukam współlokatorki/współlokatorek na ten weekend! Niekoniecznie w hotelach zaproponowanych nam w mailach...
Najchętniej czytana piątka postów:
- Rabble: Czas ucieka - a dobre samopoczucie czeka!
- Moje koktajlowe wymysły #6
- Nacomi 100% naturalne masło shea + drugi patent dla leniuchów na wykorzystanie masła w postaci stałej
- Perfecta SPA Zabieg regenerujący do rąk
- Moje koktajlowe wymysły #8 Gdy masz ochotę na coś słodkiego...
Jak Wam minął marzec? Wydarzyło się coś ważnego?
Ciekawy wpis. 😊
OdpowiedzUsuńCo konkretnie w nim ciekawego?
UsuńWszystko :D
UsuńDzięki :D
Usuńfajny piesek :) też się dostałam na spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńps. zapraszam do mnie trwają zapisy na wakacyjne spotkanie na podlasiu w grajewie;0
Dzięki:) To pewnie gdzieś tam się spotkamy ;D
UsuńWidziałam. Chętnie bym się wybrała bo to dość blisko mnie tylko żeby dojazd udało się zorganizować...
Ale fajny ten Twój piesio i jakie pozycje przyjmuje, fajnie że masz miejsca gdzie możesz iść na spacerek:)Jak to rasa on jest mały prawda? Ja sama teraz będę szukać psiaka do mojego domku i chciałabym żeby był niewielki . Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńMiejsc na spacery mamy sporo :D
UsuńTo kundelek wzięty ze schroniska. Tak, jest mały :) Powodzenia w szukaniu! Warto się rozejrzeć w schroniskach!
Dużo się działo w marcu. Ładne widoki na zdjęciach, a piesio jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńMuffiny bardzo lubię ;)
Fajny to był miesiąc :) Dziękuję!
UsuńMasz jakiś fajny/swój ulubiony przepis?
I fajnie, że tyle spacerujecie- zdrowo:) A twój Pimpek po prostu mnie rozbraja- mogłabym go oglądać i oglądać:))
OdpowiedzUsuńJa do spacerów nic nie mam, tylko że później Was zalewam moimi pstrykami :D
Usuń<3
Oj tam, oj tam;p
Usuń:D
UsuńPiesek jest uroczy <3. Bardzo fajne zdjęcia. Kocham muffinki w wersji na słono. Jest to zdecydowanie super przekąska, a jej przygotowanie nie należy do czasochłonnych. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń<3 Dziękuję :) Pierwszy raz robiłam niesłodkie, ale czegoś mi w nich brakowało.. Chyba bym dorzuciła jakąś szynkę czy coś :D
UsuńPsiuńcio wymiata ;)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPimpek to prawdziwy przystojniak! Zdominował cały post :)
OdpowiedzUsuńNo nie ukrywam :D <3
UsuńPimpek jak zwykle skrada serce :D
OdpowiedzUsuńZ tego co kojarzę to w Warszawie jest tylko jeden Kaufland ( czy jak to się pisze) i tak mi tam nie po drodze, a sklep w sumie lubię :)
Dużo było tych spacerów - cudownie <3
Hehe <3
UsuńDobrze napisałaś :D Chyba w Warszawie nie byłam :D U mnie jest jeden, ale to małe miasto. Za to są 3 Biedronki haha
<3
Mieszkasz w bardzo ładnej okolicy :) śliczne widoki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńuwielbiam te Twoje wpisy moja Droga! :) Ten deser sama bym zjadła, a muffinki po prostu kocham! :) Też niesamowicie się ciesze na tą konferencję Meet Beauty, zwłaszcza że w sumie od niedawna prowadze bloga, i na żadne blogerskie spotkanie mi nie było dane jechać (bo za krótko prowadzę bloga :D ) Podobnie jak Ty jestem podekscytowana bardzo, bardzo! Będzie super!
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Deser mega. Wpadaj - pójdziemy :D
UsuńSzybko Ci poszło :D Ja dopiero po ponad trzech latach gdzieś ruszam :D
Już się nie mogę doczekać <3
Uwielbiam zwierzaki, a Twój Pimpkek jest uroczy! :) Zdjęcia nieba uwielbiam i mogłabym je robić, ale i oglądać godzinami. Czyli do zobaczenia na Meet Beauty, bo ja również się wybieram! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No to nie jestem sama :D Super! Miło będzie poznać :)
Usuń