Żeby nie było, że u mnie tylko żelu z Avonu są dzisiaj zapraszam na recenzję płynu micelarnego. Jest to mój pierwszy micel tej firmy. Moim poprzednim płynem micelarnym był Vis Plantis 3w1 aloes + pantenol.
Ten odświeżający płyn micelarny zawiera aktywny kompleks na bazie nasion i oczyszczających orzechów. Szybko usuwa makijaż twarzy, ust i oczu dzięki micelom, które jak magnes wychwytują zanieczyszczenia. Jednocześnie jest łagodny dla skóry. Nie wymaga zmycia. Nie zawiera mydła. Odpowiedni dla skóry wrażliwej. Testowany alergologicznie. Bez parabenów i barwników.
Sposób użycia: Nałóż na suchą skórę za pomocą wacika. Pozostaw na skórze twarzy, ustach i okolicach oczu (zamkniętych) przez kilka sekund i zetrzyj. Nie wymaga zmycia.
Chyba pierwszy raz widzę taki sposób użycia płynu micelarnego :D Ja po prostu nalewam na wacik, przecieram twarz i czekam aż się wchłonie. Tutaj robiłam tak samo.
Skład:
Opakowanie: plastikowa, matowa buteleczka. Możemy kontrolować ilość zużycia. Zakręcana. Przez otwór można swobodnie wylewać płyn na wacik. Nie miałam żadnego problemu z rozlewaniem.
Pojemność: 200 ml
Kolor: jak woda.
Konsystencja: jak wyżej.
Zapach: słabowyczuwalny, nie przeszkadza w użytkowaniu.
Działanie: płynu micelarnego używam zawsze po żelu do mycia twarzy by usunąć ewentualne pozostałości nieczystości i usunąć uczucie ściągnięcia jeśli takie występuje. Jednak po moim obecnym żelu jedno i drugie nie występuje, ale i tak z przyzwyczajenia przecieram nim twarz. Dla mojej skóry jest delikatny. Nie występują po nim żadne nieprzyjemności, oczy nie pieką. Do porannego oczyszczenia potrzebuję 2 wacików. Chociaż najczęściej używam rano pianki z Avonu. Tradycyjnie sprawdziłam ile wacików potrzeba do zmycia podkładu. Tzn. obecnie używam fluidu matującego. Wyszło 5-6 wacików. W chwili obecnej nie mam żadnego tuszu do rzęs na stanie, więc nie miałam jak sprawdzić jak się z nim rozprawia. Ogólnie jestem zadowolona. Jak na moje potrzeby ok :)
Wydajność: oko 1,5 miesiąca.
Działanie: płynu micelarnego używam zawsze po żelu do mycia twarzy by usunąć ewentualne pozostałości nieczystości i usunąć uczucie ściągnięcia jeśli takie występuje. Jednak po moim obecnym żelu jedno i drugie nie występuje, ale i tak z przyzwyczajenia przecieram nim twarz. Dla mojej skóry jest delikatny. Nie występują po nim żadne nieprzyjemności, oczy nie pieką. Do porannego oczyszczenia potrzebuję 2 wacików. Chociaż najczęściej używam rano pianki z Avonu. Tradycyjnie sprawdziłam ile wacików potrzeba do zmycia podkładu. Tzn. obecnie używam fluidu matującego. Wyszło 5-6 wacików. W chwili obecnej nie mam żadnego tuszu do rzęs na stanie, więc nie miałam jak sprawdzić jak się z nim rozprawia. Ogólnie jestem zadowolona. Jak na moje potrzeby ok :)
Wydajność: oko 1,5 miesiąca.
Cena: strona www.avon.pl pokazuje cenę 11,99 zł (regularna 24 zł). Ja za niego zapłaciłam chyba 9,99 zł.
Znacie ten płyn micelarny? Jakiego teraz Wy używacie?
Znacie ten płyn micelarny? Jakiego teraz Wy używacie?
Nie znałam go wcześniej. Ja używam płyn micelarny Mixa i naprawdę polecam.
OdpowiedzUsuń➥ przewrotowiec.blogspot.com
Mam ochotę wypróbować coś z Mixy :)
UsuńNiesamowicie długo nie stosowałam już nic z Avonu...
OdpowiedzUsuńMoże czas na jakiś powrót ;)
UsuńMnie Avon uczula więc nie sięgam po ich kosmetyki w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Też bym nie używała gdyby coś mi się działo
Usuńskład do natury nie podobny :P
OdpowiedzUsuńA gdzie tu coś o naturze ;D
UsuńCałkiem dobry produkt, ale nie pamiętam kiedy miałam coś z Avonu :)
OdpowiedzUsuńPlanujesz coś kupić w najbliższym czasie? :D
UsuńNie miałam akurat tego kosmetyku z avonu
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze tego płynu akurat nie używałam ;) aczkolwiek wydaje się,że to świetny produkt,więc na pewno wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńhttp://xgabisxworlds.blogspot.com/
Całkiem przyjemny :)
UsuńJakoś nigdy mnie nie ciągnęło do kosmetyków Avon i do tej pory nie miałam jeszcze okazji wypróbować żadnego z nich. 5-6 wacików na zmycie podkładu to chyba dosyć dużo. Ja zmywam makijaż przy pomocy olejków, a płyn micelarny służy mi tylko do ewentualnego doczyszczenia skóry.
OdpowiedzUsuńDużo, dużo. Ja używam żelu, ale zawsze z ciekawości sprawdzam jak radzi sobie sam płyn :)
UsuńLubię linię Nutra Effects, tego micelka jeszcze nie miałam ale chętnie się w niego zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuńA u mnie jest on pierwszym produktem z tej linii :D
UsuńJa osobiście nie jestem zadowolona z tego produktu. Piecze mnie w oczy, a skóra robi mi się czerwona. Mogę także polecić Ci kosmetyki z Ziaji do pielęgnacji. Jestem z nich bardzo zadowolona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńI taka to jest nasza różnorodność :) Szkoda, że Ciebie podrażnił.
UsuńJakieś konkretne z Ziaji?
Ziaja podobno sama chemia
UsuńPodobno? Trzeba spojrzeć na składy a nie pisać "podobno"...
UsuńJa używam płynu micelarne go Tołpy i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTołpy jeszcze nie miałam :)
UsuńNie używałam go. Obecnie mam z Bielendy, ale to mój pierwszy i ostatni raz :)
OdpowiedzUsuńAż tak źle?:(
UsuńJa uwielbiam legendarną biodermę :)
OdpowiedzUsuńwww.bliskolasu.com.pl
Polecasz jakieś konkretne kosmetyki? :)
Usuńja zmywam twarz olejkami :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRobię dzisiaj zamówienie, więc dodam to do koszyka :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)
UsuńNigdy go nie miałam, ja z Avonu lubię najbardziej płyny do kąpieli.
OdpowiedzUsuńPłyny miałam dopiero 2, ale fajne były :D
UsuńOd jakiegoś czasu nie kupiłam nic a Avon,choć bardzo często przeglądam ich katalogi
OdpowiedzUsuńNic Cię nie zainteresowało?
UsuńTeraz używam płynu Yves rocher :)
OdpowiedzUsuńJa też :D tego z wyciągiem z 3 herbat
Usuńpłyn dla mnie rewelacja,mam skóre atopową i mogę go używać!!!nic nie piecze ,skóra na twarzy nieściąga się ,rewelacja ,teraz planuje zakupić nastepny
OdpowiedzUsuńO, no to super:)
Usuń