5/31/2016

Denko majowe

Denko majowe

5/31/2016

Denko majowe

Mamy dzisiaj ostatni dzień maja a ja żegnam się ze zużyciami z całego miesiąca. 
Zapraszam na mały przegląd :)

5/26/2016

Wycieczka rowerowa :)

Wycieczka rowerowa :)

5/26/2016

Wycieczka rowerowa :)

Dzisiaj na obiad była karkówka z grilla to po obiedzie wybrałam się z mamą na rowery żeby zrzucić te grillowe kalorie :D Zapraszam do oglądania :) Tym razem jest jezioro na zdjęciach  - Śniardwy :)

5/25/2016

Oriflame: Żel pod prysznic Discover Japanese Ceremony

Oriflame: Żel pod prysznic Discover Japanese Ceremony

5/25/2016

Oriflame: Żel pod prysznic Discover Japanese Ceremony

oriflame żel pod prysznic japanese ceremony
Żel pod prysznic o cudownym zapachu kamelii Tsubaki i białej herbaty. Nie zawiera mydła. Zrównoważone pH. (oriflame)

5/23/2016

WYNIKI ROZDANIA!

WYNIKI ROZDANIA!

5/23/2016

WYNIKI ROZDANIA!

Przepraszam za opóźnienie z wynikami. Wczoraj zaczęłam sprawdzać zgłoszenia, ale nie miałam siły dociągnąć tego do końca. Dzisiaj się udało :)
Najpierw małe podsumowanie:

5/19/2016

Ostatni dzień rozdania!

Ostatni dzień rozdania!

5/19/2016

Ostatni dzień rozdania!

Jeszcze do końca dzisiejszego dnia możecie brać udział w rozdaniu.

Czy tylko mi się wydaje, że ten miesiąc tak szybko minął?

Miłego dnia Wam życzę! :)
I powodzenia w rozdaniu ;)

5/10/2016

Spacer majowy :)

Spacer majowy :)

5/10/2016

Spacer majowy :)

Dzisiaj zapraszam Was na kolejną część zwiedzania mojej okolicy :) 
Zdjęcia zostały zrobione w poprzedni wtorek. Wygodne buty i w drogę!

5/07/2016

Włosy w kwietniu

Włosy w kwietniu

5/07/2016

Włosy w kwietniu

Co stosowałam:
Przed myciem:  Kosmetyczny olej arganowy KruKam - wspomniałam o nim w denku.
Szampon: przeciw wypadaniu SetaOil Alan Jey. Niedługo pojawi się recenzja.
Odżywka d/s: L'oreal Elseve Magiczna moc olejków - recenzja, później  Odżywka organiczna do włosów przeciw wypadaniu włosów z masłem Shea i ekstraktem łopianu Melica Organic (na razie tylko od połowy długości).
Maska: Biovax bambus&avocado - recenzja, później Kallos Keratin.
Na końcówki: Kuracja odżywczo-rozświetlająca Marion.

W tym miesiącu miałam wrażenie jakby sporo produktów sprawiało, że włosy były grubsze. Przez maskę Kallos końcówki trochę latały i z używania dwa razy w tygodniu przeszłam na jeden raz i jest lepiej.

Dla porównania MARZEC

Kwietniowe zdjęcia po szamponie SetaOil, odżywce Melica i kuracji Marion (z lampą).

5/05/2016

Denko kwietniowe

Denko kwietniowe

5/05/2016

Denko kwietniowe

5/03/2016

Nuxe: Balsam do ust w słoiczku

Nuxe: Balsam do ust w słoiczku

5/03/2016

Nuxe: Balsam do ust w słoiczku

nuxe balsam do ust w słoiczku

 Informacje:

 Opakowanie: solidny słoiczek z matowego szkła z białą zakrętką. Podobają mi się matowe opakowania. Oczywiście słoiczek dostajemy zapakowany w kartonik. Fanką słoiczków nie jestem, wolę pomadki, ewentualnie tubki.

Pojemność: 15 g
Zapach: kwiatowo-miodowy. Szkoda, że nie jest troszkę mocniejszy bo jest naprawdę bardzo ładny, ale trzeba się mocno zaciągnąć żeby go poczuć.

Kolor: żółty/miodowy.

Konsystencja: zbita, masełkowa, ale przy nakładaniu rozpływa się pod wpływem ciepła.

Działanie: nie mam bardzo problematycznych ust, więc nie wiem jak się sprawdzi na takich mocno przesuszonych/spierzchniętych. Balsam bardzo przyjemnie się nakłada. Nie wiem co w nim takiego jest, ale mogłabym go nakładać co 5 minut ;D Bardzo mała ilość wystarczy aby pokryć usta. Większa ilość powoduje pojawienie się nieestetycznych białych pasków. Tutaj od razu napiszę, że zużycie widoczne na zdjęciach to po około 3 tygodniach a używam balsamu kilka razy dziennie. Na kartoniku mamy informację żeby zużyć go w ciągu 6 miesięcy. Chociaż używam go dość często to nie wiem czy uda mi się go w tym czasie zużyć. Świetnie dba o moje usta. Cały czas wyglądają dobrze, są nawilżone, nie pojawiają się suche skórki. Cieniutka warstwa utrzymuje się kilka godzin, grubsza nałożona na noc utrzymuje się do rana. Znalazłam też jeszcze jedną funkcję tego balsamu. Nałożony pod szminkę nadaje jej ciekawe półmatowe wykończenie. 
Balsam bardzo polubiłam. Wybaczam mu nawet to, że jest w słoiczku :D W domu często po niego sięgam i jeśli będę miała okazję kupić pomadkę (wypatrzyłam w internecie, że coś takiego jest) to bez wahania ją kupię.

Do jego testowania załapałam się na portalu KobietaMag.pl. Wcześniej czytałam jego dobre opinie i gdy zobaczyłam, że szukają testerek to od razu się zgłosiłam. Możecie sobie wyobrazić jaka była moja radość gdy zostałam wybrana :D Tym bardziej, że raczej sama bym go nie kupiła. Ceny są dość wysokie. Na stronie Sephory wypatrzyłam cenę 49 zł, ale są też niższe (na przykład na iperfumy 33,10 zł). Cena pomadki to koszt trochę powyżej 20 zł. Mam nadzieję, że jest tak samo dobra jak wersja w słoiczku.

Używałyście tego balsamu? Co o nim sądzicie?

5/02/2016

Co się działo w kwietniu?

Co się działo w kwietniu?

5/02/2016

Co się działo w kwietniu?

Początek miesiąca i szkoła... Dni były ładne, ale niestety zaczęło się już zapowiadanie zaliczeń i egzaminów... Kolejne dni i wróciłam do mojej wakacyjnej pracy. Tym razem na dłużej :)