Co stosowałam:
Szampony: Dove Oxygen - nie polubiłam się z tym szamponem. Strasznie plątał mi włosy. Później tak jakby było trochę lepiej. Nie wiem od czego to zależy... Parę razy użyłam Bambi. Jak miałam dość Dove.
Maska: Kallos Banana. Wczoraj o niej pisałam i zapraszam do poprzedniej notki :)
Jedwab: Marion HydroSilk. Jak już w grudniu wspomniałam skończy się i wracam do Marion NaturaSilk.
Z odżywką Dove Oxygen było mi nie po drodze i już jej nie chcę.
Od środka: Żelazo Biofer raz dziennie, Vitalsss SkrzypOptima (też raz dziennie chociaż powinno się brać dwa razy. Ja i regularne branie tabletek...), orzechy włoskie (podobno dobre są na skórę i włosy i co najważniejsze na pamięć ;d Podjadałam dość regularnie - podczas oglądaniu serialu. To tak wypadało 5 razy w tygodniu).
Dla porównia GRUDZIEŃ
Zdjęcia po umyciu Dove Oxygen i nałożeniu Marion HydroSilk.
Postaram się robić zdjęcia w tej bluzce w paski. Łatwiej będzie zauważyć przyrost ;d
Zdjęcia robione z lampą. Włosy myję na noc a nie mam zbyt dobrego oświetlenia w pokoju.
Jak tam Wasze włosy?
Jak ładnie błyszczą <3
OdpowiedzUsuńLampa w aparacie pewnie sporo daje :)
Usuńteż zauważyłam ładny blask:))
Usuń:)
UsuńLampa czy nie lampa i tak ładnie ;)
UsuńTo dobrze ;d
UsuńWidać,że są zdrowiutkie bardzo!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPięknie lśnią :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJak błyszczą.. ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTeż bym chciała mieć takie włosy :)
OdpowiedzUsuńOjej! Bardzo miło mi to czytać :)
UsuńLubię ten jedwab z Mariona :)
OdpowiedzUsuńWersję NaturaSilk uwielbiam :)
Usuńale błyszczą! widzę, że Twoje włosy się kręcą w identyczny sposób jak moje :D
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
O proszę ;D Ja bym chciała żeby to ładniej im wychodziło...
Usuń