Informacje:
Opakowanie: klasyczna jak każdego innego żelu z serii Senses o pojemności 500 ml.
Wyjątkowo ciężki do otwierania "zatrzask"... Musiałam otwierać przez ręcznik aż w końcu się zdenerwowałam i stoi cały czas otwarty.
Konsystencja: też typowa żelowa.
Zapach: przy pierwszym zetknięciu można się zniechęcić. Gdy powąchałam go w butelce moim pierwszym skojarzeniem był płyn do naczyń, zwykły zielony Ludwik. Jednak dałam mu szansę pod prysznicem i miazga! Przepadłam! Mieszanka mięty i rumu. Nie spodziewałam się, że taki zapach przypadnie mi do gustu :D Na pierwszym planie jest mięta, trochę dalej rum. Pod względem zapachowym baardzo orzeźwiająco ;)
Działanie: jeśli chodzi o samo mycie to tak to sprawdza się tak samo dobrze jak inne żelu Avonu. Skóra jest dobrze oczyszczona i odświeżona. Ale jest coś co go wyróżnia na tle innych żeli. Konkretnie chodzi o uczucie chłodu jaki daje. Jest to żel idealny na upalne, letnie dni gdy chcemy się schłodzić. Zimny prysznic i do tego żel dający uczucie chłodu :D Ewentualnie może być na poranki gdy nie możemy się dobudzić. Ten żel na pewno nam pomoże. Takiego uczucia się nie spodziewałam i otworzyłam go jesienią. Chociaż gdybym to wiedziała to i tak nie wyobrażam sobie czekać do następnego lata. Tak więc orzeźwiam się na co dzień ;) Jest to edycja limitowana, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku też się pojawi bo ja bardzo chętnie go kupię!
Kupiłam go za 6,99. Na avonowej stronie wypatrzyłam cenę 17 zł za 500 ml i 8,99 za 250 ml (19.10.), w katalogu nie rzucił mi się w oczy.
Używaliście tego żelu? Jak wrażenia?
Bardzo dawno temu miałam żele z tej serii, już ich nie pamiętam;)
OdpowiedzUsuńDla mnir są to dobre żele i do tego mega wybór zapachów :)
UsuńKiedyś używałam tych produktów, jednak ten zapach jest mi nieznany. Niestety miałam kilka produktów które zapachem przypominały płyn do naczyń i niestety bardzo mnie to drażni, więc nie wiem czy bym się przekonała :)
OdpowiedzUsuńTen pod prysznicem wypada zupełnie inaczej i jest super :) Ale wiadomo, że różnie bywa z zapachami...
UsuńLubię ten żel :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
:)
UsuńTakie zapachy nie są w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńRozumiem a jakie są? :)
UsuńDawno nie miałam żeli z Avonu. Mam zapasy innych :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNigdy nie miałam żeli pod prysznic z Avonu, pora któryś wypróbować :D jak na razie moim ulubieńcem jest Dove
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie ze względu na wybór zapachów :)
UsuńOgólnie Dove czy jakiś konkretny zapach?
dawno już nie miałam żelu z avonu
OdpowiedzUsuńPlanujesz jeszcze kiedyś mieć?
UsuńAkurat tego żelu o tym zapachu nie miałam, ale avon słynie z ładnie pachnących żelów
OdpowiedzUsuńMożna trafić na zapachowe perełki :)
UsuńLubię płyny do kąpieli z Avonu :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwidzę że wychodzą nowe co jakiś czas wersje w tej serii
OdpowiedzUsuńDokładnie. Tylko szkoda, że to limitka :(
UsuńŻele z avonu mają ciekawe zapachy, ale niekoniecznie moja skóra się z nimi lubi. Zazwyczaj powodują u mnie swędzenie ;/
OdpowiedzUsuńO kurczę :(
UsuńOj już dawno nie miałam żadnego żelu z Avonu.
OdpowiedzUsuńPlanujesz jeszcze kiedyś jakiś mieć?
UsuńŻeli z Avonu nie kupuję już dawno. Nie koniecznie moja skóra się z nimi lubiła.
OdpowiedzUsuńSzkoda ;(
UsuńZapach na pewno by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
UsuńLubię żele tej firmy.
OdpowiedzUsuń