8/28/2024

BeBeauty żel-lotion ochronny SPF30 - recenzja

Hej, hej :) Wiem, że wakacje się już kończą, ale jeszcze zapowiadają ciepłe dni lub może trafi tutaj ktoś kto wybiera się na urlop w ciepłe miejsce.

żel-lotion ochronny spf30

  • przeznaczony do ochrony skóry przed działaniem słonecznym;
  • nawilża i "naprawia" skórę;
  • zawiera przeciwutleniacze, które pomagają w pielęgnacji skóry;
  • filtry przeciwsłoneczne zapobiegają uszkodzeniom skóry;
  • zawiera aloes i witaminę E, które mają właściwości nawilżające i przeciwutleniające;
  • nietłusta i lekka konsystencja.

SPOSÓB UŻYCIA: nakładamy obfitą dawkę na skórę i równomiernie rozprowadzamy. Pozostawiamy do wyschnięcia i w razie potrzeby nakładamy jeszcze raz. Stosujemy 20-30 minut przed ekspozycją na słońce.

SKŁAD: Aqua, Octocrylene, Butyl Methoxydibenzoylmethane, C12-15 Alkyl Benzoate, Ethylhexyl Salicylate, Cocoglycerides, Dicaprylyl Carbonate, Glycerin, Phenylbenzimidazole Sulfonic Acid, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Pottasium Cetyl Phosphate, VP/Eicosene Copolymer, Aole Barbadensis Leaf Juice, Tocopheryl Acetate, Microcrystalline Cellulose, Xanthan Gum, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Parfum, Cellulose Gum, Ethylhexylglycerin, Hydroxyacetophenone, Disodium EDTA, Linalool, Citronellol, Benzyl Salicylate, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Coumarin, Cinnamal Alcohol, Geraniol, Citral, Citric Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol.

POJEMNOŚĆ: 200 ml

Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.

Kupiłam w Biedronce, ale ceny niestety nie pamiętam.

OPAKOWANIE: buteleczka z zamknięciem typu "press". Najlepiej trzymają ją do góry nogami bo w pewnym momencie zaczyna być ciężko wydobywać lotion.

ZAPACH: kojarzy się z typowymi zapachami produktów do opalania, ale jest to takie przyjemnie wydanie.

KONSYSTENCJA: dla mnie nie ma niczego wspólnego z żelem. Zostałabym przy samej części "lotion" lub po prostu nazwałabym ten kosmetyk mleczkiem.

DZIAŁANIE: łatwo się rozprowadza na skórze, bieli dosłownie przez sekundę i szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy. Czy nawilża to się nie wypowiem bo i tak po wieczornej kąpieli nakładam inny balsam, ale na pewno nie wysusza i nie wywołuje żadnych nieprzyjemności. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Głównie dlatego, że nie klei się i można się w razie czego szybko ubrać. Chronić myślę, że faktycznie chroni. U mnie nic złego związanego nie słońcem się nie wydarzyło, ale też ja nie lubię jakoś długo smażyć się na słońcu. Raczej wolę jakieś aktywności. Oczywiście trzeba pamiętać o reaplikacji tego typu produktów.

Znacie? Kupujecie w ogóle kosmetyki tej biedronkowej marki?

Tydzień temu wysłałam całą już magisterkę do sprawdzenia i powoli chcę wracać na bloga. Gdy byłam jeszcze w trakcie pisania to cały czas gdzieś mi to ciążyło i ciężko mi było skupić się na innych rzeczach. Teraz już mam nadzieję, że na spokojnie będę lecieć do przodu :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)