3/27/2023

FaceBoom SeBoom maseczka do twarzy - recenzja

Dzień dobry w nowym tygodniu :) Z serii FaceBoom SeBoom miałam już kiedyś tonik w żelu i wodę micelarną. Teraz przyszedł czas na maseczkę do twarzy. Na końcu podam Wam listę wszystkich kosmetyków z tej serii. Nie pamiętam kiedy ostatnio pisałam o maseczce do twarzy, ale dzisiejsza bohaterka szczególnie zwróciła moją uwagę, więc postanowiłam opisać ją na blogu zachęcam do bliższego poznania jej :)

misterna zbawicielka maseczka do twarzy faceboom

Matującego-normalizująca maseczka do twarzy Faceboom Seboom Misterna Zbawicielka - każdy rodzaj cery

Maseczka przeznaczona do każdego rodzaju cery, ale szczególnie polecana jest do mieszanej i tłustej. Jej zadania to przywrócenie skórze równowagi i świeżości, oczyszczanie z nadmiaru sebum i codziennych zanieczyszczeń.

SPOSÓB UŻYCIA: nałożyć na oczyszczoną i osuszoną skórę. Zmyć letnią wodą po 10 minutach.

SKŁAD: Aqua (Water), Propanediol, Kaolin, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Zinc Oxide, Illite, Glyceryl Stearate Citrate, Gluconolactone, Camellia Sinensis Leaf Powder, Saccharomyces/Xylinum/Black Tea Ferment, Cymbopogon Citratus (Lemon Grass) Extract, Alpha-glucan Oligosaccharide, Polymnia Sonchifolia Root Juice, Montmorillonite, Maltodextrin, Lactobacillus, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Glycine Soja (Soybean) Oil, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Citric Acid, Raspberry Ketone, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Parfum (Fragrance), Citronellol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene, CI 77288, CI 42090.

POJEMNOŚĆ: 45 g
Mamy 3 miesiące na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: ja ją kupiłam w Rossmannie za 12,99 zł. Jej regularna cena to 21,99 zł.
 

OPAKOWANIE: maseczka do twarzy Faceboom Seboom została w plastikowym słoiczku z zakrętką. Mały, poręczny, pozwalający w łatwy sposób maseczkę wydobyć do końca.

KONSYSTENCJA: jasnozielona, kremowa. Ja najczęściej nakładałam ją szpatułką z silikonową końcówką na zwilżoną skórę. Tak mi było najwygodniej.

ZAPACH: taka świeższa wersja zapachu z różowych kosmetyków FaceBoom :D no taki pudrowo-świeży. Jak dla mnie bardzo przyjemny.

DZIAŁANIE: zacznę od tego, że w użytkowaniu była trochę ciężka, ale dla efektów warto było się pomęczyć. Chodzi o to, że dość ciężko mi się ją zmywało samymi dłońmi i zawsze wspomagałam się myjką do twarzy. Tego zalecanego czasu 10 minut nigdy nie pilnowałam. Maseczki najczęściej nakładam na czas spędzony w wannie, więc bywa bardzo różnie. Maska ta chociaż ma w składzie glinkę to na szczęście nie zachowuje się jak typowa glinka - nie zastyga i nie trzeba jej co jakiś czas dodatkowo nawilżać. Maseczki do twarzy zawsze nakładam po umyciu twarzy i po peelingu. Można powiedzieć, że ułatwiam składnikom maski dotarcie głębiej. Ta maseczka bardzo fajnie współpracowała z adaptogennym peelingiem OnlyBio. Nic mnie mnie piekło, skóra nie robiła się zaczerwieniona, no nic złego się nie działo. Po zmyciu maseczki i osuszeniu skóry była ona mega gładziutka i taka mięciutka. Naprawdę świetny efekt i super duet do użycia przed ważnym wyjściem. Skóra świetnie oczyszczona, bez podrażnień i świecenia. Ściągania skóry również nie odczułam, ale oczywiście zaraz i tak nakładałam tonik i krem.

W serii FaceBoom SeBoom są jeszcze:

  • Oczyszczające plastry-kwiatki na niedoskonałości i wypryski Słodcy Zbawcy
  • Normalizująco - oczyszczające chusteczki do demakijażu Odświeżające Pomagierki
  • Normalizujący tonik w żelu do twarzy Dopieszczający Pomagier - rozbraja mnie to słowo "pomagier" ;D
  • Matująco - normalizujący żel do mycia twarzy Niezawodny Pomocnik
  • Matująco - normalizująca woda micelarna Czujna Estetka
  • Udoskonalające serum z korygującym pigmentem Dyskretny Wybawiciel
  • Wygładzający peeling kwasowy do twarzy 10 minutowy Nadzwyczajny Przyjaciel
  • Punktowy lotion na niedoskonałości Sekretny Pomocnik
  • Lekki oczyszczający żel - mleczko do demakijażu Sumienny Asystent
  • Nawilżająco - matujący krem do twarzy na dzień Poranny Dobrodziej
  • Mikrozłuszczający krem do twarzy na noc Wieczorny Magik

Znacie coś z tej serii? Jak się sprawdziło? Tak jak na początku napisałam miałam już tonik i wodę micelarną. Ciekawią mnie jeszcze żel, serum, peeling i krem na noc. Ogólnie jest to seria przeznaczona do mojej cery, więc bardzo interesująca :D

16 komentarzy:

  1. Interesują mnie maski oczyszczające, więc mam nadzieję, że uda mi się złapać i te do wypróbowania 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mega dobrze ją wspominam, dla mnie to taka tania perełka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że się sprawdziła u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam mieszaną cerę więc może byśmy się polubiły.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zachęciłaś mnie do sprawdzenia tej maseczki. Od FB lubię peeling

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna recenzja, Świetnie opracowany temat :)
    🌷 Zapraszam również na mój artystyczny kanał :)
    https://www.youtube.com/watch?v=ko0ebwHruE4&t=51s

    OdpowiedzUsuń
  7. Markę znam dobrze, ale tej maseczki jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam tej maseczki, ale chętnie wypróbuję. :) Lubię kosmetyki tej marki. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)