SKŁAD: Sucrose*, Tripelargonin*, Butyrospermum Parkii Butter*, Sodium Chloride*, Olus Oil*, Persea Gratissima Oil*, Mangifera Indica Seed Butter*, Silica, Squalane*, Mangifera Indica Fruit Extract*, Prunus Armeniaca Seed Powder*, Hydrogenated Vegetable Oil*, Glycerin*, Aqua*, Tocopherol*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Ascorbyl Palmitate*, Potassium Sorbate*, Sodium Benzoate*, Ascorbic Acid*, Citric Acid*, Parfum, Alcohol*, CI 11680, CI 15985. *składniki pochodzenia naturalnego
POJEMNOŚĆ: 300 g
Mamy 6 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: do mnie peeling trafił w ramach wielkanocnej zabawy #CosmoZajac, ale muszę przyznać, że ten peeling to moje spełnione kosmetyczne marzenie bo już chodził za mną od jakiegoś czasu <3 Obecnie (info z 01.06.22) na stronie Rootsie jest na niego promocja i kosztuje 47 zł. Regularna cena to 59 zł i tak z tego co spojrzałam to na kilku stronach tyle właśnie kosztuje. Gdzieś jeszcze widziałam 64.
OPAKOWANIE: plastikowy słoiczek z zakrętką.
ZAPACH: mi się kojarzy z oranżadką w proszku. No może jest troszkę bardziej "soczysty" - szczególnie gdy się zaciągnie zapachem prosto z opakowania :D w kąpieli taki bardziej oranżadkowy.
KONSYSTENCJA: dość gęsta taka jakby pasta cukrowo-olejkowa. Jest na tyle fajna, że dobrze rozprowadza się na skórze (ja go nakładam zawszę na mokrą) i nic niepotrzebnie nie spada.
DZIAŁANIE: tutaj mogę tak krótko i na temat napisać, że bardzo fajnie wygładza skórę, usuwa suche skórki a przy tym świetnie nawilża skórę. Ja po nim nigdy nie czułam potrzeby dodatkowego nakładania balsamu. Polecam tylko dokładnie spłukać wannę czy brodzik bo olejki się osadzają i można się poślizgnąć. Żadne podrażnienia u mnie nie wystąpiły i mam nadzieję, że tak zostanie do końca opakowania ;)
Kosmetyczne chciejstwo spełnione, więc wielkie podziękowania dla Klaudii :D Widziałam, że marka ma też już masło do ciała w wersji mango, więc też na pewno wypróbuję :) Zaznaczę tutaj jeszcze, że to polska marka.
Znacie markę Rootsie? Jakie wrażenia?
Iii wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka!
Fajnie wygląda, nie słyszałam wcześniej o kosmetykach tej marki :)
OdpowiedzUsuńO, to trzeba koniecznie poznać 😄
UsuńMyślę, że spodobałby mi się. Chyba jest też arbuz, więc tym bardziej :D
OdpowiedzUsuńTak, jest arbuz :D i też lubię takie kosmetyki, ale mango to wiadomo 🧡🧡
UsuńKocham zapach mango i wszystko co jest o smaku mango.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu!^^
Mam dokładnie tak samo :D
Usuń