Delikatnie złuszcza martwy naskórek dzięki obecności enzymu papainy i naturalnych drobinek peelingujących. Wygładza skórę i pozostawia ją miłą w dotyku. Wyrównuje koloryt, poprawia elastyczność i odmładza. Zmiękcza skórki wokół paznokci i ułatwia ich usunięcie. Zwiększa wchłanianie i wzmacnia działanie kosmetyków pielęgnacyjnych.
SPOSÓB UŻYCIA: nanieś peeling na wilgotną skórę rąk. Masuj przez ok. 2-3 min. Następnie spłucz wodą i zastosuj odpowiedni kosmetyk pielęgnacyjny. Stosuj 2-3 razy w tygodniu lub w kuracji codziennie przez okres 1 tygodnia.
SKŁAD: Aqua, Ribes Nigrum Seed Oil, Perlite, Propylene Glycol, Sodium Polyacrylate, Alumina, Peat Extract, Carica Papaya Fruit Extract, Buddleja Davidii Meristem Cell Culture, Glycerin, Xanthan Gum, Disodium Cocoamphodiacetate, Parfum, Carbomer, Disodium EDTA, Citric Acid, Styrene/Acrylates Copolymer, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.
POJEMNOŚĆ: 60 ml
CENA: Ja peeling przywiozłam z See Bloggers a Wy możecie go kupić w sklepie Tołpy za 12,99 zł.
OPAKOWANIE: plastikowa, dość miękka tubka zamknięta na klik. Pod koniec rozcięłam opakowanie i produktu starczyło jeszcze na kilka użyć.
ZAPACH: nie wiem do czego go porównać, ale był przyjemny.
KOLOR: biały + delikatnie widoczne drobinki.
KONSYSTENCJA: na zdjęciu wydaje się taka zwarta i faktycznie nie spływała, ale przy tym łatwo się rozprowadzało. Drobinki bardzo drobniutkie, nie były ostre a przyjemnie masowały.
DZIAŁANIE: jeśli chodzi o skórę dłoni to efekt był natychmiastowy. Gładziutka skóra i krem szybciej się wchłaniał. Jeśli chodzi o skórki to tutaj potrzebna jest systematyczność. Jednak przy używaniu go te 2-3 razy w tygodniu można o skórki zadbać i w tym czasie w ogóle nie używałam żelu do usuwania skórek. Nawet z tym peelingiem idzie to szybciej i łatwiej. Żel trzeba nałożyć, chwilę odczekać żeby zaczął działać i odsunąć skórki patyczkiem czy radełkiem. Peelingiem masujemy i tak naprawdę skórek możemy się pozbyć własnymi palcami. Jeśli chodzi o wyrównanie koloru skóry to tutaj nie mogę się wypowiedzieć bo nie mam takiego problemu. Krótko mówiąc jestem z niego zadowolona i być może wrócę do niego gdy wykończę żel do usuwania skórek Sally Hansen.
Jak Wy dbacie o swoje dłonie? Stosujecie peelingi, jakieś zabiegi czy może tylko krem do rąk?
Będę miała na uwadze go :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też go polubisz :)
UsuńJa jak na razie mam jakiś krem z innej firmy. Najmocniej dłonie moje zimą potrzebują kremów
OdpowiedzUsuńTutaj akurat pisałam o peelingu. Kremów używam cały rok.
UsuńPeelingów do dłoni raczej nie stosuję ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie raczej nie są popularne :)
UsuńRaz na tydzień albo dwa stosuję peeling i maskę z Avon, po tym "zabiegu" nakładam krem. Ten Twój peeling też wydaje się być całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńKtóre to z Avonu? :D
UsuńFajny produkt, myślę, że za którymś razem po niego sięgnę :). Ja w zasadzie ograniczam się do kremu do rąk oraz peelingu, przy okazji peelingowania ciała :P
OdpowiedzUsuńZanim dostałam ten też tak robiłam ;D
UsuńChętnie przetestuję ten produkt :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Mam nadzieję, że spełni Twoje oczekiwania :)
UsuńCiekawy produkt, ciekawe jakby się sprawdził u mnie...
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować :D
UsuńJa o tej marce słyszałam mnóstwo pozytywnych opinii. Fajnie, ze sie u Ciebie sprawdziło. Ja niedługo chce przetestować tolpe na własnej skórze. Dodałam Twój blog do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńSuper, znajdziesz jeszcze kilka recenzji tej marki u mnie :) Dziękuję, miło mi :)
UsuńKosmetyk wydaje się być ciekawy, zaobserwowałam i zapraszam do mnie: blogkinga02.blogkinga02.com :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :) Dziękuję :)
UsuńOo...peeling do rąk! Koniecznie muszę sięgnąć po ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wypadnie jak trzeba :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki tej marki.
OdpowiedzUsuńPolecasz któreś szczególnie?
UsuńMiałam go i był ok :)
OdpowiedzUsuńNo to ok ;D
UsuńZaciekawiłas mnie tym produktem. Muszę o nim pamiętać. Peelingów typowo do dłoni nie używam. Zazwyczaj używam zwykłego do ciała 'przy okazji' :)
OdpowiedzUsuńTeż tak zazwyczaj robię ;D
UsuńGdybym nie miała postawionego peelingu do dłoni na umywalce, pewnie nie byłabym tak nieregularna :) Tego akurat nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńHaha fakt, trzeba go mieć na widoku ;D
Usuń