Co się działo w maju?

6-8 byłam w Warszawie. Studia, zapowiedzi zaliczeń... Teraz pojadę w piątek. Mam trzy zaliczenia. Trzymajcie kciuki ;)
Co mnie ostatnio  rozbroiło w Warszawie:

- szyld z napisem "Antyki i pizdryki"

- skuter z napisem "Gastrowóz". Skojarzyło mi się z gastrofazą :P

- wanna w wózku sklepowym na środku chodnika a obok żadnego człowieka :D

12.05. 

12.05.

12.05.

Zaczęłam od 12 maja bo pewnego pięknego dnia przez przypadek usunęłam wszystkie zdjęcia z telefonu (między innymi z tego spaceru) a miałam usunąć jedno zrobione przypadkiem.

Byłam z siostrą na zakupach, w międzyczasie poszłyśmy na obiad. Chciałam zajrzeć do telefonu, niechcący zrobiłam zdjęcie i chcąc je usunąć poszedł cały folder... :(

Powoli myślę o zrobieniu postu z nowościami i się zastanawiam czy zrobić dwa oddzielne (kosmetyki i ubrania). Chcecie w ogóle zobaczyć jakie ubrania ostatnio kupiłam?

Ptaszek :)

Fredkowe muszę być :D

13.05.

14.05. 

15.05. 

16.05.

16.05.

17.05.

17.05.

17.05.

18.05.

19.05.

 Kilka zdjęć z niedzielnego spaceru bez "dużej" relacji :)

Deszczowy dzień w pracy...

25.05.

25.05.

 Na Vinted jedna z użytkowniczek szukała prostych fryzur na lato i jako przykład podała ten filmik.
Poniżej efekt na moich włosach :) Z przodu miałam przedziałek z boku.

Tutaj możecie zobaczyć  zdjęcia z wypadu na rowery w Dzień Matki (Boże Ciało)

27.05. 

27.05.

28.05.

Kolejny niedzielny spacer :)

Majowe pazurki

Od lewej: Wibo summer nr 530, Avon Metallic Effects Arctic Steel i Oriflame The One Breeze Blue

Obejrzałam aż jeden film. "Odważ się zdobyć faceta"

Jakiś gorszy dzień. Skoczyłam po czipsy i puszkę zimnej Pepsi, skorzystałam z filmowej listy becomingbeauty  (pozdrawiam :D) i poszło :D film na poprawę humoru dobry :) Recenzować filmów nie umiem, więc uwierzcie na słowo, że jest spoko :D

Rozbroił mnie tekst:

- co można powiedzieć po 40 latach razem?

- wynieś ku*wa śmieci. 

Chyba włączę ten film rodzicom. Akurat w tym roku mają 40 rocznicę ślubu :D

Żeby nie było - nie uważam, że po 40 latach związku to tylko kapcie, gazeta, telewizor i kłótnia o wynoszenie śmieci.

Jeśli chodzi o muzykę to przez większość czasu towarzyszył mi zespół Happysad.

Przykładowe piosenki:

Mój dzwonek w telefonie gdy ktoś dzwoni :D

I pomyśleć, że kiedyś kiedyś znałam tylko dwie piosenki: "Łydka" i "Zanim pójdę" i to tak bez większego zainteresowania. Teraz włączam komputer i pierwsze co odpalam youtube i składankę Happysad :D

Jeszcze radiowa piosenka, która wpadła mi w ucho :D

Jak Wam minął maj? :)