Opakowanie: plastikowy słoik o pojemności 300 g. Wydaje się solidny, ale ani razu mi nie upadł, więc do końca nie wiem. Pod zakrętką mamy dodatkowe wieczko, więc mamy pewność, że nikt nie pchał do środka swoich paluchów. Po kilku użyciach i zetknięciu z wodą naklejki nieestetycznie odklejają się na brzegach.
Kolor: soczysty czerwony.
Konsystencja: mi się kojarzy z marmoladą :D plus olejki.
Zapach: cudowny <3 mogę się zachwycać tak samo jak w przypadku olejku do kąpieli, o którym pisałam tutaj. Utrzymuje się długo po kąpieli.
Działanie: peeling jest dość ostry, ale nie na tyle żebym miała z niego zrezygnować. Dobrze ściera martwy naskórek i oczyszcza. Drobinki nie rozpuszczają się zbyt szybko, więc na spokojnie można wykonać dłuższy masaż. Po takim długim masażu (niemalże do samego rozpuszczenia cukru) nie odczuwałam potrzeby by dodatkowo nawilżyć skórę. Zostawia delikatną warstwę, ale szybko ona znika. Skóra jest miękka, przyjemna w dotyku i pięknie pachnąca. Szczerze mówiąc to tak bardzo lubię ten zapach, że nie wiem czy kiedykolwiek wypróbuję inne warianty :D (Gruszka&Żurawina, Papaja&Tamarillo, Brzoskwinia&Mango, Kiwi&Karambola, Jeżyna&Malina).
Wydajność: 7-8 razy. Kiedyś czytając recenzje peelingów zastanawiałam się ile dziewczyny nakładają peelingu na jeden raz, że na tak mało użyć wystarczają. Tym razem sama postanowiłam zapisywać swoje razy (o jakimś jednym mogłam zapomnieć :D) i wyszło mi podobnie jak u innych. Dwa użycia w tygodniu to tak mniej więcej na miesiąc starczy.
Cena: mi się udało go dorwać w promocji w Rossmannie za 9,99 (żebyście widziały moją radość haha), obecnie kosztuje 15,49.
Znacie ten peeling?
Chyba bym go polubiła :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZapach na lato wymarzony:)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńZnam i bardzo lubię , a wręcz uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTo nie jestem sama w tym uwielbieniu :D
UsuńZapachy maja cudowne ale nie cierpię tej lepkiej warstwy którą parafina zostawia na ciele. Zdecydowanie wolę peelingi weelness&Beauty.
OdpowiedzUsuńTych Welness&Beauty jeszcze nie miałam.
UsuńLovely,great
OdpowiedzUsuńxoxo
:)
Usuńbardzo lubię te peelingi :) miałam chyba już wszystkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńOoo :) a ja się trzymam jednego ;D
Usuńuwielbiam !
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam zapachy tych kosmetyków, każdy wariant moim zdaniem jest cudowny :D
OdpowiedzUsuńTo chyba jednak będę musiała wypróbować coś innego :D
Usuńtego nie ale w buteleczkach też Tutti Frutti miałam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńHaha ej ja ostatnio się właśnie zastanawiałem nad kupnem dokładnie takiego samego, ale nie mogłem sprawdzić jak pachnie i wybrałem inny. Skoro piszesz, że zapach cudowny to może jednak się skuszę :P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też Ci się spodoba :D (żeby później na mnie nie było :P)
UsuńMój ulubiony zapach:) Zawsze do niego wracam. Teraz w Biedronce jest w promocji za 10 złotych;)
OdpowiedzUsuńOoo :) Ostatnio byłam w niedzielę i nie widziałam :( kupiłam z Perfecty
UsuńNie znam, ale z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj choćby dla samego zapachu :D
Usuńbardzo lubię zapachowe kosmetyki - owocowe :) mam z tej firmy masło do ciała i pachnie obłędnie
OdpowiedzUsuńKtóre? :)
UsuńZapach już mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńCudowny jest!
UsuńZ Farmony miałam do tej pory tylko krem do rąk :) Nie wiem, czy nie byłby dla mojej skóry zbyt ostry, ale zapach zapewne by mi przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńDobry był? Ja akurat żadnych kremów, balsamów nie miałam... Zapach jest cudowny, ale fakt peeling dość ostry
UsuńPeeling super, pięknie pachnie i super działa :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńMój najulubienszy��
OdpowiedzUsuń:)
Usuń