Na ogół moje usta nie są problematyczne, ale bardzo ciekawiły mnie produkty peelingujące do ust i padło na pomadkę Sylveco.
Informacje:
Hypoalergiczna, odżywcza pomadka, zawierająca naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Taki peeling delikatnie złuszcza i doskonale wygładza usta. W składzie pomadki znajduje się bogaty w przeciwutleniacze i kwasy NNKT olej z wiesiołka o właściwościach silnie regenerujących. Pozostałe oleje, wosk pszczeli i masła roślinne pielęgnują delikatny naskórek ust, zapobiegają ich wysychaniu i pękaniu. Aktywny składnik - betuina - działa kojąco na wszelkie podrażnienia, łagodzi objawy opryszczki. (Opis z kartonika, miałam problem ze zrobieniem zdjęcia)
Zapach: trochę ciężki do określenia. Taki miodowo-cukrowy?
Konsystencja: środek jest mocno napakowany drobinkami cukru, wokół mamy coś typu zwykłej pomadki. Drobinki są dość ostre, ale krzywdy sobie nigdy nimi nie zrobiłam.
Kolor pomadki jest nijaki + brązowy cukier. Nie barwi ust. Nadaje lekki połysk - jak zwyczajna pomadka.
Smak: nie jest niedobra, ale jakimś cudem smakowym też nie jest. Nie mam ochoty zlizywać jej z ust.
Działanie: jak napisałam na wstępie większego problemu z ustami nie mam. Czasami po nocy są nieprzyjemne/latają jakieś skórki i tutaj bardzo pomaga bo wystarczy, że 1-2 razy przejadę po ustach i już po problemie. Pomadka ściera co trzeba, trzeba chwilę poczekać aż cukier się rozpuści. I mamy gładziutkie i nawilżone usta. Przy małym wysuszeniu też daje radę. Odkąd ją mam nie trafił mi się jakiś mega wielki przesusz na ustach, więc ciężko mi powiedzieć czy na pewno w takiej sytuacji pomoże. Jeśli coś takiego mi się trafi to dopiszę nowe wrażenia. Często jej nie używam bo i często nie jest mi potrzebna. Mam jej dość sporo i myślę, że na długo wystarczy. Ale ważność ma do końca tego roku :)
Miałyście? Potrzebujecie takiego specyfiku?
Też kupiłam ją niedawno i dopiero zaczęłam używać, ale jestem zadowolona bo rewelacyjnie wygładza usta ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam. Super, że jesteś zadowolona!:)
UsuńI żadne duże drobinki nie zostają na ustach?
OdpowiedzUsuńI nie zostawia drobinek na ustach?
OdpowiedzUsuńNapisałam, że trzeba chwilę odczekać aż się rozpuszczą.
UsuńCzytałam o niej same pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmam zamiar ją zamówić, mam nadzieję, że mi się sprawdzi
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
Usuńzastanawiałam się wcześniej nad peelingiem do ust z lush, ale skoro ten ma pozytywne opinie to po co przepłacać
OdpowiedzUsuńNo właśnie :)
UsuńFajny ma skład:)
OdpowiedzUsuńMiałam na nią ochotę, ale nie sądzę, żebym używała jej codziennie.
:) Też nie używam jej codziennie.Tylko w wyjątkowych sytuacjach
Usuńoj takie coś to by mi się przydało :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńO pierwszy raz widzę coś takiego. Skład bardzo mi się podoba. Jeśli gdzieś ją znajde to przynajmniej wypróbuję. Ciekawa jestem jak sie u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńOby dobrze się sprawdziła :)
UsuńCzytałam o niej już skrajne opinie.
OdpowiedzUsuńNegatywnych jeszcze nie widziałam.
Usuńja mam z nivei ale o trj słyszałam duzo dobrego
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoże i u mnie by się sprawdziła w dni, w których nie mam aż tak bardzo problemu z ustami :) bo są też takie kiedy skóra schodzi płatami ... :-/
OdpowiedzUsuńOj :( Trzeba by było sprawdzić...
UsuńMiałem i lubiłem, ale troszkę nie higieniczne
OdpowiedzUsuń;)
Usuńja sie do niej uprzedzilam ^^ jakos ten peeling mnie odstraszyl :D
OdpowiedzUsuńNie jest taki straszny ;d
UsuńU mnie na usta najlepiej sprawdza się Carmex :) tej pomadki nie miałam :D
OdpowiedzUsuńPóki co miałam jeden - miętowy, ale fajny był :)
UsuńMam zamiar ją kupić :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się sprawdzi :)
UsuńMoje usta są ostatnio w trochę gorszej formie, więc możliwe, że wypróbuję tą pomadkę :)
OdpowiedzUsuńPS Masz świetny nagłówek bloga! :)
Mam nadzieję, że Ci pomoże :)
UsuńDziękuję :) Zrobiony przez Natalię z http://szablonowooo.blogspot.com/ :)
Muszę się na nią skusić.
OdpowiedzUsuńOby się dobrze sprawdziła :)
Usuń