1/30/2018

Fitomed odżywka normalizująca ekstraziołowa do włosów tłustych i skłonnych do łupieżu

fitomed normalizująca odżywka do włosów
Składniki bioaktywne: wyciąg z ziół łopianu, rumianku, rozmarynu, bylicy bogatej w związki poliacetylenowe, goryczowe, olejki, garbniki, biotyna (wit. H): zawiera związki siarki. Zapobiega łojotokowi, łysieniu i siwieniu. Wyciąg uzupełniony biotyną w sposób wyraźny poprawia wygląd włosów tłustych oraz skóry, pobudza wzrost włosów. Odżywka zwalcza lekkie postacie łupieżu i zapobiega jego nawrotom.
SPOSÓB UŻYCIA: po umyciu włosów szamponem z mydlnicy lekarskiej Fitomed odżywkę nanieść na wilgotne włosy, wetrzeć w skórę po kilku minutach spłukać. 
Odżywka nie zawiera substancji chemicznych o działaniu przeciwłupieżowym.
SKŁAD: Aqua, Arctium Lappa (Burdock) Extract (ekstrakt z korzenia łopianu), Chamomilla Recucita Flower Extract (ekstrakt z rumianku), Rosmarinus Officinalis Leaf Extract (wycią z rozmarynu), Artemisia abrotanum (bylica boże drzewko), Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Dipalmitoyl-ethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Glycerin, Biotin (biotyna), Parfum, Phenoxyethanol(and)Ethylhexylglycerin.
POJEMNOŚĆ: 200 ml
CENA: ja ją otrzymałam w ramach akcji testowania na portalu AmbasadorkaKosmetyczna.pl, ale kosztuje około 10 zł. Dostępna na przykład na ekobiecej.
OPAKOWANIE: mała, poręczna, plastikowa butelka. Nie miałam problemu z zabraniem jej w podróż. Zawsze gdzieś ją wcisnęłam ;) Zamknięcie na klik działa bez zarzutu. Nic się nie połamało. Przez otwór łatwo wydobywa się odżywkę.
KOLOR: beżowy? Zlał się z kolorem koca w pokoju w pensjonacie, w którym ostatnio spałam ;D
KONSYSTENCJA: rzadka, spływająca z dłoni, ale z włosów już nie ucieka.
ZAPACH: lekko ziołowy. Nie przeszkadza mi i nie utrzymuje się na włosach.
DZIAŁANIE: na początku zaznaczę, że nie mam łupieżu, więc nie powiem Wam jaki wpływ ma na niego ta odżywka. Jeśli ktoś z czytających ma takie doświadczenia to zapraszam do podzielenia się wrażeniami. Jak jest u mnie? Odżywka łatwo się nakłada na włosy i łatwo spłukuje. Nie plącze ona włosów a ułatwia ich rozczesywanie. Po wyschnięciu są gładkie i przyjemnie w dotyku. Jeśli chodzi o przetłuszczanie to różnicy nie zauważyłam. Jak było tak jest - nadal myję włosy codziennie.

Chciałam pokazać Wam długość po 3 tygodniach, ale włosy były już trochę "podsuszone" i jeszcze koszulka inaczej się ułożyła...
 A tutaj już zdjęcie po wyschnięciu (oczywiście naturalnym) i Pimpek śpiący <3
Znacie kosmetyki Fitomed? Lubicie je?

16 komentarzy:

  1. Mnie jednak ciekawi to działanie na łupież.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety (a raczej stety) nie mam się jak na ten temat wypowiedzieć.

      Usuń
  2. CIEKAWY PRODUKT, NIGDY O NIM NIE SŁYSZAŁAM ;P

    NAHTURAL :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze niczego tej marki, ale ciekawią mnie ich odżywki - muszę w końcu jakąś wyprobować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej tylko krem do twarzy, którego akurat nie polubiłam. Ciekawa jestem jak wypadną u Ciebie odżywki :)

      Usuń
  4. Na włosy tłuste rzeczywiście uwielbiam produkty ziołowe, sama miałam kiedyś bowiem taki problem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jakoś nie mam miłych wspomnień. Próbowałam chyba 2 produktów i szału nie było, kolejne już raczej słabo ciekawią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Ja wcześniej miałam tylko krem do twarzy i też miło nie wspominam ;(

      Usuń
  6. Nie miałam tej odżywki ani chyba żadnego innego produktu z tej marki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :)
Zostaw coś po sobie i zapraszam ponownie :)

Staram się zaglądać do wszystkich komentujących.

Nie bawię się w obs/obs - jeśli mi się u Ciebie spodoba to sama zaobserwuję.

Nie zostawiaj komentarzy z linkami reklamowymi bo i tak ich NIE opublikuję!
Jeśli chcesz się zareklamować na moim blogu to zapraszam do zakładki kontakt/współpraca ;)