Informacje:
Opakowanie: plastikowa tubka o pojemności 30 ml, zakręcana. Otwór malutki, ale bezproblemowo wydobywa się fluid o dość rzadkiej konsystencji, ale do takiego stopnia żeby spływał.
Zapach: niezbyt przyjemny, ale po skończeniu aplikacji go nie czuć.
Kolor: ja mam 17 natural.
Działanie: wygładza skórę, nie podkreśla suchych skórek, nadaje ładny, zdrowy kolor, ale nie do końca wyrównuje go. Większe przebarwienia czy zaczerwienienia pozostają widoczne. Ogólnie krycie jest mniej niż średnie. Niestety obecnie potrzebuję czegoś mocniejszego. Przy cerze mieszanej nie polecam używania go na cały dzień bez żadnych poprawek/przypudrowania. Zdarzyło mi się i po powrocie zobaczyłam żarówkę, szczególnie na nosie. Moim zdaniem będzie dobry dla osób, które chcą po prostu trochę wygładzić skórę i ukryć naprawdę maleńkie niedoskonałości. W moim przypadku powrotu do niego nie będzie.
Zdjęcia:
Polecicie mi coś lepszego? Lepiej kryjącego, matującego...
Raczej się nie skuszę :) może Maybelline Affinitone (czy jakoś tak ta nazwa)?
OdpowiedzUsuńDobrze, że ja go wygrałam i za niego nie zapłaciłam :D
UsuńPrzyjrzę się :)
hm, ja czasem lubię takie lekkie podkłady, a nie robi się na buzi ciemniejszy?
OdpowiedzUsuńnie
UsuńDo D... taki podkład wg mnie, może na skoczenie szybko do sklepu żeby ludzi nie straszyć na ulicy ale nawet do szkoły/pracy bym się na niego nie zdecydowała jednak wolę mocne krycie i osobiście wychwalam pod niebiosa podkład Skin Balance marki Pierre Rene.
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/
Jeśli ktoś ma małoproblemową cerę to na krótkie wyjście jest ok. Gorzej właśnie z pracą czy szkołą.
UsuńMoże Eveline Ideal Cover?
OdpowiedzUsuńOstatnio dość często go stosuję. Mocno matuje i myślę, że z kryciem radzi sobie całkiem nieźle :)
Przyjrzę się :)
Usuń"zobaczyłam żarówkę" ok:D
OdpowiedzUsuńW sensie, że twarz się świeciła ;D
Usuńze swojej strony mogę polecić Ci revlon colorstay oraz 123 perfect bourjois, który nałożony pędzlem ma bardzo fajne krycie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za propozycje :)
Usuńa spróbuj nówki od EVeline :3
OdpowiedzUsuńBędę musiała coś wybrać ;D mam kilka propozycji od Was :)
UsuńPodkłady Eveline nie zdają u mnie egzaminu ;(
OdpowiedzUsuńSzkoda :( ten z notki to chyba mój pierwszy. Innego sobie nie przypominam ;d
UsuńFaktycznie zbyt lekko kryje. Z kobo dobrze kryje. Trwały podkład korygujący. Do nakładania gąbeczką.
OdpowiedzUsuńNiestety... Zobaczę. Muszę coś nowego wybrać
Usuńja nie przepadam za ich kolorami
OdpowiedzUsuńAż tak?
UsuńMoże dla mnie byłby odpowiedni, w sumie nie maluję się za bardzo a jak już to na pewno nie mocno, więc taki delikatny efekt byłby na pewno super :) w zasadzie sama nie mam za bardzo co polecić, od nie dawna dopiero zaczęłam stosować podkłady, ale moja koleżanka zachwala podkład z inglota ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Jeśli nie masz dużych niedoskonałości to będzie ok :) Sama też się mocno nie maluję, ale niestety mam co nieco do ukrycia
Usuń