Podkład Rimmel Stay Matte 200 Soft Beige

Wróciłam w niedzielę przed 20, ale nie miałam siły żeby usiąść przed komputerem. Zjadłam, umyłam się i poszłam spać. Bardzo dziękuję za życzenia udanego weekendu!:) Był udany :) Teraz niestety dopiero pod koniec grudnia się zobaczymy. Wczoraj zajrzałam do Was w komentarzach a dzisiaj już jestem z notką o podkładzie, którego aktualnie używam. Zapraszam!

Informacje z opakowania: podkład matujący o konsystencji delikatnego kremu pozostawia skórę matową na długo. Lekka formuła, bez efektu maski.

Skład:

Pojemność: 30 ml

Cena: aktualnie w Rossmannie 22,99 zł. Jeśli dobrze pamiętam zapłaciłam troszkę mniej.

Ode mnie:

Opakowanie: miękka plastikowa tubka, zakręcana. Można ją postawić "na głowie".

Konsystencja: bardzo zbita, taki jakby mus. Pod wpływem ciepła skóry topi się.  Niewielka ilość wystarczy na pokrycie twarzy.Próbowałam nakładać pędzelkiem i palcami. Palcami było mi wygodniej. Ja widzicie tubka ma dość spory otwór, ale do tej konsystencji jest idealny. Nic niepotrzebnie nie leci.

Zapach: ja tu nic nie czuję.

 Działanie: na początku napiszę, że pod spód potrzebny jest krem nawilżający bo podkład podkreśla skórki. Jeśli chodzi o krycie ja jestem całkiem zadowolona a na pewno mile zaskoczone po używaniu BB Oriflame ;d Rimmel zakrywa plamki, zaczerwienia, małe niespodzianki. Przy większych trzeba wspomóc się korektorem. Efekt matu jest i utrzymuje się przez kilka godzin. Mi czasami po tych kilku godzinach czoło zaczyna świecić ;/ Nie podrażnia, nie wysusza.

Po lewej nad nałożeniem, po prawej po na lotionie Oriflame Optimals Even Out

Coś słabo mi te zdjęcia powychodziły..

Ogólnie jestem zadowolona, ale to nie znaczy, że po skończeniu opakowania polecę po następne ;d Chętnie wypróbuję coś nowego. Polecicie mi coś na przyszłość?