Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dezodorant. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dezodorant. Pokaż wszystkie posty
Equilibra: woda micelarna, serum do twarzy i dezodorant w sztyfcie

9/29/2022

Equilibra: woda micelarna, serum do twarzy i dezodorant w sztyfcie

Hej, hej :) W sierpniu dotarła do mnie druga przesyłka w ramach Programu Testerek Equilibra i przyszedł czas podzielenia się wrażeniami z testowania tych kosmetyków. O pierwszej paczce pisałam tylko na Instagramie. Tam była mowa kosmetykach przeciwsłonecznych.

Różana woda micelarna Equilibra

INFORMACJE:


SKŁAD: Aqua (Water), Glycerin, Sodium Hyaluronate, Moringa Oleifera Seed Extract, Rosa Damascena Flower Extract, Saccharomyces Ferment Lysate Filtrate, Xanthan Gum, Caprylyl/Capryl Glucoside, Sodium Cocoyl Glutamate, Glyceryl Caprylate, Polyglyceryl-6
Oleate, Sodium Surfactin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Decyl Glucoside, Citric Acid, CI 16035 (Red 40), Disodium Phosphate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum (Fragrance), Citronellol, Geraniol, Hydroxycitronellal.

POJEMNOŚĆ: 400 ml
CENA W SKLEPIE EQUILIBRA: 24,99 zł


OPAKOWANIE: podłużne i chociaż pojemność całkiem spora to dzięki temu wygodnie leży w dłoni bo jest dość wąskie. Zamykane na klik.
ZAPACH: różany. Tego obawiałam się najbardziej bo nie jestem fanką zapachu róż i w ogóle kwiatowych, ale jednak ten w żaden sposób nie drażni i nie kojarzy się z kwiaciarnią.
KONSYSTENCJA: wodnista. Kolor jasnoróżowy.

DZIAŁANIE: woda radzi sobie ze zmywaniem mojego codziennego makijażu, czyli podkładu, pudru, tuszu do rzęs i pomadki/błyszczyka. Zdarzało mi się też spróbować zmyć cienie po imprezie i też dał radę, ale niestety musiałam ją od oczu odstawić bo wywoływała ich pieczenie. Teraz mój pierwszy etap demakijażu wygląda tak, że oczy zmywam innym produktem a resztę twarzy tą wodą. Na skórze nic złego mi nie robi. Nigdy jakoś specjalnie wrażliwych oczu nie miałam a teraz to drugi z rzędu produkt do demakijażu, który wywołał ich pieczenie... Może dam ją jeszcze siostrze żeby sprawdziła jak to u niej będzie. Jeśli mieliście z nią styczność to dajcie znać.

Różane serum wygładzające Equilibra


INFORMACJE:

SKŁAD: Aqua (Water), Caprylic/Capric Triglyceride, Coco-Caprylate, Glycerin, Glyceryl Stearate, Sucrose Polystearate, Cetearyl Alcohol, Hydrogenated Vegetable Glycerides, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Cetyl Palmitate, Sodium Hyaluronate, Rosa Damascena Flower Extract, Saccharomycesbferment Lysate Filtrate, Ceramide Ap, Ceramide Np, Ceramide Eop, Phytosphingosine, Ethylhexylglycerin, Sodium Phytate, Lecithin, Magnesium Ascorbyl Phosphate, Citric Acid, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Sodium Benzoate, Sodium Lauroyl Lactylate, Potassium Sorbate, Cholesterol, Carbomer, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Amyl Cinnamal, Citronellol, Geraniol, Hydroxycitronellal, Linalool.

POJEMNOŚĆ: 30 ml
CENA W SKLEPIE EQUILIBRA: 51,99 zł


OPAKOWANIE: szklana, jasnoróżowa urocza buteleczka z pompką, czyli moim ulubionym dozownikiem. Jedna pompka wystarczy na twarz i szyję. Serum dodatkowo było zapakowane w kartonik.

ZAPACH: taki sam jak w wodzie micelarnej. Utrzymuje się przez jakiś czas na twarzy. Serio jak wieczorem czytam książkę to w otoczeniu tego zapachu :D na szczęście nie jest duszący.


KONSYSTENCJA: muszę przyznać, że bardzo przyjemna. Dość lekka, ale treściwa. Kolor biały jak widać na zdjęciu.

DZIAŁANIE: chyba muszę stwierdzić, że to mój hit z tej paczki! Serum używam tylko na noc i to solo. Po prostu zamiast kremu na noc. I codziennie rano myjąc twarz zachwycam się gładkością i miękkością mojej skóry. Serio :D Rano czuję się komfortowo, skóra jest nawilżona. Nie wiem jakby było w przypadku suchej skóry, ale przy mojej mieszanej jest super. Muszę je kiedyś wypróbować pod makijaż bo skoro tak fajnie wygładza to myślę, że i makijaż będzie na nim dobrze wyglądać ;)

Aloesowy dezodorant w sztyfcie Equilibra


Informacje:


POJEMNOŚĆ: 50 ml
CENA W SKLEPIE EQUILIBRA: 19,99 zł


OPAKOWANIE/KONSYSTENCJA: tutaj piszę razem ;D Wykręcany sztyft, który póki co fajnie się trzyma i nie kruszy. Mam nadzieję, że tak zostanie do końca opakowania. W ogóle to dawno nie miałam dezodorantu w takiej formie. Ostatnio najczęściej kulki, czasem jakiś spray, więc fajna odmiana.

ZAPACH: jedyny nieróżany kosmetyk z tej paczki. Tutaj w ogóle zapachu praktycznie nie czuć. Dopiero jak się przytknie nos do sztyftu to coś tam czuć. Ja się z tego cieszę bo nic mi się nie miesza z perfumami.

DZIAŁANIE: tutaj na początku przypominam, że to dezodorant a nie antyperspirant, więc tylko walczy z brzydkim zapachem a nie blokuje wydzielania potu. Na jesień jest to dla mnie dobra opcja. Spod pach mi się nie leje bo nie jest już gorąco. To tak śmiechem żartem :P co najważniejsze brzydkiego zapachu nie czuję. Również nie podrażnia mojej skóry i nie zostawia śladów na ubraniach.

Jeśli macie ochotę wypróbować te lub inne kosmetyki marki Equilibra to mam dla Was kod rabatowy „ROSA15”, który zastosowany w koszyku daje 15% rabatu (nie dotyczy produktów będących w danym momencie w promocji). Czas obowiązywania kodu – do 31.10.2022.

Stacjonarnie kosmetyki Equilibra znajdziecie w Hebe, SuperPharm, Naturze i Kontigo.

Jestem ciekawa czy znacie te lub inne kosmetyki marki i co o nich sądzicie. Dajcie znać! :)
Bionsen dezodorant bez aluminium w sztyfcie - recenzja

9/23/2019

Bionsen dezodorant bez aluminium w sztyfcie - recenzja

bionsen w sztyfcie

Dezodorant z kompleksem minerałów (cynk, mangan, wapń i miedź) pozyskanych z japońskich źródeł termalnych. Pozwala skórze oddychać naturalnie i skutecznie neutralizuje nieprzyjemny zapach, ale nie blokuje porów jak to robią dezodoranty antyperspiracyjne. Formuła wolna od aluminium i parabenów.

SKŁAD: Alcohol Denat, Propylene Glycol, Glycerin, Sodium Stearate, Aqua, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Lactid Acid, Sodium Lauroyl Glutamate, Sodium Cocoyl Glutamate, Ethylhexylglycerin, Copper PCA*, Zinc PCA*, Manganese PCA*,  Octenidine HCL, Benzyl Salicylate, Lianalool, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Geraniol, Alpha-Isomethyl lonone, Citronellol, Coumarin, Eugenol. *THERMAL SALT COMPLEX


POJEMNOŚĆ: 40 ml
Mamy 12 miesięcy na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: 16,99 zł w Hebe. Ja testuję w ramach współpracy.


MOJA OPINIA: To mój pierwszy dezodorant w sztyfcie od baardzo dawna. Ostatnio cały czas kupowałam kulki. Opakowanie mamy tu jednak standardowe, plastikowe, w środku wykręcany sztyft. Używam go od ponad miesiąca i póki co działa bez zarzutu, nic się nie zacina, nic się nie połamało. Uwielbiam jego zapach! Taki mega świeży, trochę kojarzący się z morzem. Mogłabym mieć taki żel pod prysznic dla rozbudzenia ;D Nakładany rano daje świetne uczucie świeżości, tak jakby trochę chłodził skórę. Czy neutralizuje nieprzyjemny zapach? Na takie wrześniowe dni jest idealny. Naprawdę nie czuję żadnego smrodka. Latem przy mega wysokich temperaturach czy przy większym wysiłku jednak potrzebuję czegoś skuteczniejszego czy nawet antyperspirantu. Jednak na chwilę obecną jestem w stanie go polecić. Myślę, że jeszcze na długo mi wystarczy. Trochę nierówno mi się ściera, ale nie przeszkadza to w użytkowaniu.

Znacie kosmetyki marki Bionsen? Dla mnie jest to pierwsze spotkanie.
Le Petit Marseiliais: Delikatny żel pod prysznic biała brzoskwinia & nektarynka i delikatny dezodorant kwiat pomarańczy

1/17/2018

Le Petit Marseiliais: Delikatny żel pod prysznic biała brzoskwinia & nektarynka i delikatny dezodorant kwiat pomarańczy

 Drugi raz udało mi się wziąć udział w kampanii ambasadorskiej LPM. O pierwszej możecie poczytać tutaj, tutaj i tutaj. Tym razem do testowania mogłyśmy zaprosić przyjaciółki. Ja testuję z siostrą. Produktami podzieliśmy się tak żebyśmy mogły poznać oba zapachy. U mnie poczytacie o żelu biała brzoskwinia i nektarynka i dezodorancie kwiat pomarańczy. Siostra ma takie same produkty tylko zapachy odwrotne. Zacznę od żelu pod prysznic.