Hej, hej :) zabrałam się za kolejną recenzję. Zapraszam do dalszej części wpisu a w przyszłym tygodniu postaram się pokazać nowości z dwóch ostatnich miesięcy starego roku.
- przeznaczona do skóry normalnej i bezproblemowej
- ma świetnie sobie radzić z sebum i makijażem
- łagodnie, ale dokładnie oczyszczać
- nawilżać skórę już w trakcie mycia
- może być stosowana przez osoby noszące szkła kontaktowe
SKŁAD: Aqua (Water), Sorbitol, Glycerin, Decyl Glucoside, Disodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cocoamphoacetate, Panthenol, Malic Acid, Butylene Glycol, Inulin, Sodium Lactate, Sodium PCA, Glycine, Fructose, Urea, Niacinamide, Inositol, Lactic Acid, Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Extract, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Citric Acid.
POJEMNOŚĆ: 150 ml
CENA: kupiłam w Rossmannie za 7,99 zł. Obecnie (04.01.23) kosztuje 13,49 zł.
OPAKOWANIE: różowe, ale transparentne, więc możemy śledzić poziom zużycia. Pompka, która do końca działała bez zarzutu.
ZAPACH: producent określił go jako perfumowany. Mi ani trochę nie kojarzy się z perfumami i to raczej na moje szczęście bo zazwyczaj takie zapachy kojarzą mi się tak bazarowo. Tutaj zapach mi odpowiadał i uprzyjemniał oczyszczanie skóry.
KONSYSTENCJA: w opakowaniu mamy coś podobnego do wody a po wyciśnięciu puszystą, białą piankę.
DZIAŁANIE: pianki używałam o każdej porze. Rano czy po całym dniu bez makijażu jedna porcja dawała radę oczyścić skórę bez żadnych podrażnień. Czy nawilża to nawet na to nie patrzyłam. Są inne kosmetyki do tego. Na pewno nie wysuszała i nie wywoływała uczucia ściągnięcia skóry. Jeśli akurat nosiłam jakiś makijaż to jak zawsze najpierw zmywałam micelem a jako drugiego etapu używałam tej pianki. Tylko wtedy nabierałam większą ilość lub po prostu myłam twarz dwa razy i też wszystko było ok, skóra czyściutka i odświeżona. Po prostu gotowa na kolejne etapy jak tonik i krem :) Nie mam do czego się tutaj przyczepić a cena na promocji jaka super :D chociaż ta normalna też jakoś nie straszy. Chyba, że bardzo patrzycie na estetykę opakowań to tutaj literki z przedniej etykiety się zmyły, niektóre gdzieś poprzesuwały.
Lubicie kosmetyki do twarzy Ziaji? Używaliście ostatnio jakichś? :)
Namiętnie używam tych pianek 😉 polecam jeszcze białą i niebieską 😉
OdpowiedzUsuńJa teraz wróciłam do tradycyjnej formy żelu :D ale możliwe, że za jakiś czas wypróbuję pozostałe warianty :)
UsuńPianki od nich nie miałam chociaż z tą marką jeśli o mnie chodzi jest różnie. Raz kosmetyki są genialne, a raz totalnie nie działają 😀
OdpowiedzUsuńMyślę, że z większością marek tak jest. No nie da się robić produktów, które będą dosłownie wszystkim odpowiadać :)
UsuńOd dawna już nie stosowałam kosmetyków z marki Ziaja, ale bardzo lubię pianki do mycia twarzy, ogólnie produkty do mycia cery są dla mnie bardzo ważne. Super, że ten produkt Ci się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJeśli dobrze pamiętam wolisz naturalne kosmetyki? Oczyszczanie twarzy ważna sprawa :)
Usuń