Oba produkty wykończyłam już jakiś czas temu (no tonik z dwa tygodnie wcześniej) i w końcu zebrałam się do napisania recenzji.
Aktywny tonik korygujący Bielenda Super Power Mezo
Aktywny tonik korygujący polecany jest do codziennej pielęgnacji mieszanej, tłustej, błyszczącej skóry twarzy z rozszerzonymi porami, niedoskonałościami, z przebarwieniami, z widocznymi zmianami trądzikowymi.
SKŁAD: Aqua (Water), Niacinamide, Glycerin, Mandelic Acid, Lactobionic Acid, Sodium Lactate, Lactic Acid, Hyaluronic Acid, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Polysorbate 20, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, DMDM Hydantoin, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Hydroxycitronellal, Limonene.
POJEMNOŚĆ: 200 ml
CENA: ja kupiłam w internetowym sklepie darmarsklep.pl za 8,99 zł. Obecnie kosztuje 10,99 zł.
OPAKOWANIE: plastikowa buteleczka z zatrzaskiem, który jak widać mi się oderwał. Na szczęście wciąż można było spokojnie zamykać butelkę i nawet ją przewozić.
ZAPACH: taki apteczno-szpitalny.
KOLOR: bezbarwny.
KONSYSTENCJA: wodnista.
DZIAŁANIE: tonik ma przede wszystkim wyrównywać pH i nie robić mi żadnej krzywdy. Tak było. Usuwał ewentualne uczucie ściągnięcia po myciu, odświeżał skórę, nie wywoływał żadnych nieprzyjemności.
Aktywne serum korygujące Bielenda Super Power Mezo
Aktywne serum korygujące skutecznie podnosi jakość skóry z niedoskonałościami. Delikatnie eksfoliuje, skutecznie redukuje błyszczenie skóry oraz zwęża pory, rozjaśnia przebarwienia, dodaje skórze blasku. Redukuje zmarszczki, doskonale wygładza, poprawia nawilżenie i jędrność skóry.
STOSOWANIE: w zależności od wrażliwości skóry serum można stosować codziennie lub 2-3 razy w tygodniu. Pozostawić do wchłonięcia lub zmyć po 10 minutach.
SKŁAD: Aqua (Water), Mandelic Acid, Lactobionic Acid, Niacinamide, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Hydroxyethylocellulose, Polysorbate 20, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool.
POJEMNOŚĆ: 30 g
Mamy 3 miesiące na zużycie od momentu otwarcia.
CENA: kupiłam za 16,89 zł (również darmarsklep). Obecnie kosztuje 17,99 zł.
OPAKOWANIE: szklana buteleczka z pipetą. Chciałam zrobić ładne zdjęcie z kropelką serum, ale nie mogłam złapać ostrości ;D
ZAPACH: taki jak w toniku.
KOLOR: tak samo jak zapach.
KONSYSTENCJA: taki bardzo leciutki żel.
DZIAŁANIE: serum łatwo się rozprowadzało i szybko wchłaniało. Na spokojnie można było niemalże od razu nakładać krem. Używałam go głównie na noc. Toniku i serum używałam razem, więc może i dobrze byłoby brać pod uwagę wspólne działanie produktów. Zaczęłam ich używać po tym jak tonik Isana Glow zrobił mi masakrę na policzkach - wysyp nieprzyjaciół. Po około 1,5 tygodnia używania tego duetu problem znikł, skóra była gładziutka, kolor całkiem ładnie wyrównany, no wszystko super. Jednak po jakimś czasie skóra tak jakby wróciła do swojej normy - zaczęły się pojawiać jakieś pojedyńcze niespodzianki. Z takim plusem, że nie pojawiały się te duże co zdarza mi się głównie przed okresem. Nie wiem czy moja skóra się przyzwyczaiła czy o co chodzi. Może za jakiś czas wrócę jeszcze do tego duetu i zobaczę czy znów na początku będzie efekt wow a później tak zwyczajnie. A może tonik w dużej mierze "robił robotę"?
Znacie te kosmetyki? No może bardziej serum? Wydaje mi się, że jest dość słynne. A może inne kosmetyki z tej linii?
To serum mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMnie też długi czas kusiło 🙈
UsuńMiałęm lata temu i serum było świetne
OdpowiedzUsuńSuper :)
UsuńJa jeszcze nie miałam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMasz zamiar wypróbować? :)
UsuńNie lubię drogeryjnych kosmetyków do twarzy, zawsze później mam problemy z cerą ;)
OdpowiedzUsuńO kurczę :( To trochę ogranicza wybór.
UsuńNie miałam, ale lubię Bielendę, więc przyjrzę się serii :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat przypadnie Ci do gustu :)
UsuńJa używałam tego serum non stop (dosłownie!) przez kilka dobrych lat i nie miałam nigdy tak, że cera się przyzwyczaiła. Więc trochę jestem w szoku :D Dobrze, że jednak coś tam zrobił i uratował cerę po toniku isana :)
OdpowiedzUsuńMoże moja jest jakaś dziwna 😂🙈
UsuńNie używałam tych kosmetyków. Z chęcią jednak wypróbowałabym serum :D
OdpowiedzUsuńDaj znać jak wrażenia jeśli wypróbujesz!
UsuńSuper, że byłaś z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSerum Power Mezo jest mi dobrze znane ;-), bo stosuję je już od dłuższego czasu i jestem bardzo z niego zadowolona. Co do innych produktów od Bielendy to dobrze znam też tonik. Pozdrawiam wszystkich.
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś zadowolona :) Ale mowa o tym toniku Power Mezo czy jakimś innym?
UsuńMam i bardzo lubię te kosmetyki
OdpowiedzUsuńSuper :)
Usuń