SZAMPONY
Wciąż staram się trzymać mycia włosów co drugi dzień, ale oczywiście jeśli już następnego dnia widzę i czuję potrzebę umycia to robię. Tak na co dzień używam tego szamponu familijnego z oliwką. Trafił do domu dość przypadkiem, ale jak już jest to używam. Jak się skończy to pomyślę o jakimś konkretniejszym szamponie do moich włosów. Ten tutaj jest dość rzadki, ale dobrze oczyszcza włosy i ich jakoś mocno nie plącze. Szamponu Anwen Mint It Up (recenzja 31.07.19) tak jak zaleca producent używam raz w tygodniu - jest to szampon peelingujący. Pojawi się o nim oddzielny post, ale tutaj już wspomnę, że gdy nim umyję włosy to zawsze na spokojnie mogę przeczekać ten dzień niemycia włosów.
ODŻYWKA I MASKA
Odżywka do spłukiwania Emolientowa róża od Anwen - mogę powiedzieć, że póki co jeszcze w fazie testów, ale wpis na blogu na pewno się pojawi. Maska zakwaszająca Catzy Vital - maska, która ekspresowo sprawia, że moje włosy wyglądają dobrze. Dokładna recenzja tutaj.
MGIEŁKA
Summer Protect również od Anwen mgiełka chroniąca włosy przed słońcem - pewnie gdybym jej nie wygrała to bym jej nie kupiła, ale jak już mam to używam. Nawet włosy po niej łatwiej rozczesać można :D i do tego ładnie pachnie arbuzem.
Robiąc ten wpis uświadomiłam sobie, że nie mam nic na końcówki. No nic,dzisiaj mam zamiar zapisać się do fryzjera i przy okazji coś kupię. Znacie coś z moich kosmetyków do włosów? Jak obecnie wygląda Wasza pielęgnacja?
Lubię zapach arbuza :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :D
UsuńMgiełka do włosów pachnąca arbuzem? To brzmi interesująco! Chcę ją! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńNie znam kompletnie nic z twojej pielęgnacji :D
OdpowiedzUsuńTo podziel się tym czego Ty używasz :D
UsuńAnwen od jakiegoś czasu za mną chodzi :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie planowałam kupować, ale wygrałam zestaw :D
UsuńCiekawi mnie ta odżywka Anwen, ostatnio skusiłam się na jej szampon w piance :)
OdpowiedzUsuńI jak ten szampon? Bo w takiej formie to jeszcze szamponu nie miałam :D
UsuńBardzo ciekawa pielęgnacja. Też myję włosy co drugi dzień, ale czasem jak przeholuję z odżywką, zdarza mi się umyć częściej. Muszę w końcu wypróbować kosmetyki Anwen :)
OdpowiedzUsuńI tak się też może zdarzyć. O szamponie i odżywce na pewno napiszę więcej :)
UsuńMgiełki chroniącej przed słońcem jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej nawet nie myślałam o takim kosmetyku :D
UsuńZnam jedynie arsenał kosmetyków od Anwen :) Szampon peelingujący dobrze mi się sprawdza, odżywkę właśnie zdenkowałam i mam kolejne opakowanie jedynie co do mgiełki to mam mieszane uczucia :D
OdpowiedzUsuńCzemu mieszane uczucia do mgiełki? Ja szczerze mówiąc jakbym jej nie wygrała to raczej w ogóle bym nie sięgnęła po tego typu kosmetyk.
UsuńŻadnego z tych produktów nie miałam. U mnie obecnie dominują produkty Trico Botanica :)
OdpowiedzUsuńO a ja tej marki nie znam :D
UsuńNie cierpię produktów od Catzy.
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńJestem zaskoczona, bo nie znam żadnego z tych kosmetyków..
OdpowiedzUsuńZainteresował Cię któryś?
UsuńJa już nie mam siły do moich włosów, jak na razie postawiłam na receptury babci agafii
OdpowiedzUsuńTylko zwracaj uwagę na kraj pochodzenia ;)
UsuńMoje włosy przechodzą kryzys i nic im ostatnio nie pasuje ;/ już nie mam sił ;/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się to szybko jednak ogarnąć!
UsuńNic nie miałam z tych kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńCoś Cię zainteresowało? :)
Usuń